kayoru - 2011-04-14 03:17:07

Imię: Shizu
Nazwisko: Shibasaki
Wiek: 16
Wzrost: 158cm
Waga: 41kg
Kolor oczu: Fioletowe
Kolor włosów: Czarne
Numer pokoju: ? =o
Status: Uczeń
Lubi: Słodycze(szczególnie czekoladę), dziecięce zabawy, uśmiechniętych, przyjaznych ludzi, zwierzęta, kiedy ktoś się o niego troszczy.
Nie lubi: Jak ktoś składa mu obietnice których nie jest w stanie spełnić, wszelakiej maści jedzenia poza słodkościami, pająków i innego robactwa, boi się śmierci, nienawidzi krzyku i przemocy.
Rasa: Zmiennokształtny

Charakterystyka:
    Wygląd: http://img3.lln.crunchyroll.com/i/spire2/0b5881fecb85582a4b7640ebc32500d91248597097_full.jpg
    Charakter: Z pozorów wydaje się być bardzo dziecinny i roztrzepany. Wygląda również dużo młodziej niż ma lat w rzeczywistości. Otacza się pluszakami, kocha słodycze, potrafi zgubić się w własnym pokoju i jest bardzo wesoły i ufny. Niestety za tą "kurtyną" kryje on własny strach i smutek, których stara się nigdy nie okazywać. Lubi być zawsze w towarzystwie bo boi się samotności, zawsze stara się żeby wszyscy byli szczęśliwi, ale nie zawsze jego starania skutkują więc jest gotów poświęcić za to nawet siebie.
    Historia: Narodził się z dwóch zmiennokształtnych -kotów ale w wyniku nieudanej przemiany na zawsze pozostały mu uszy i ogon(które zawsze tłumaczy za swojego rodzaju ozdobę), za to nie jest w stanie przemienić się w pełni, jest swoistą "hybrydą" do tego pozbawiony wszelakiego rodzaju magicznych mocy oraz siły. Jego matka zmarła podczas porodu, przez pierwsze cztery lata wychowywał go ojciec, ale przez ciągłą depresję po śmierci żony popełnił samobójstwo. Wtedy Shizu trafił pod opiekę wujostwa, gdzie codziennie go bito i traktowano jak szmatę do wycierania podłóg. Musiał usługiwać im oraz kuzynostwu, nie tylko obowiązkami ale także 'ciałem'. Jeśli miano taką zachciankę, jego plecy służyły im jako popielniczka, ciało jak worek treningowy, nieco starsi kuzyni eksperymentowali "a co się stanie jeśli... rozetniemy mu dłoń, podpalimy ogon, wyrwiemy mu paznokcie"... Całe szczęście pozostała mu tylko nieświadoma umiejętność przyśpieszonej regeneracji więc rany znikały bez śladu w krótkim czasie. Pewnego dnia, kiedy Shizu miał już 10 lat, jego wuj w przypływie wściekłości, pobił go tak, że stracił przytomność, po czym zamknął chłopaka w piwnicy prawie bez wody i jedzenia. Wtedy zaczęły się prawdziwe tortury. Przychodził do niego, bił go a później gwałcił dopóki chłopiec nie tracił przytomności. Ciągnęło się to przez trzy lata, kiedy w końcu ciotka Shizu odważyła się i zgłosiła co robi jej mąż, niestety sama przepłaciła za to później śmiercią. Chłopak trafił wtedy do sierocińca, ale szybko zaadoptowała go miła, starsza pani która traktowała go dwojako, jak wnuka i jak własnego kotka. Wtedy Shizu zaczął 'nadrabiać' stracone dzieciństwo i naprawdę mógł powiedzieć że jest szczęśliwy.

[b]Preferencje: totalny Uke

Namara-sama - 2011-06-24 00:54:54

NIEZAAKCEPTOWANE
Nie nie i nie. Nie ma szans by uszy i ogon pozostały na zawsze. Każdy zmienny jaki się zmiennym urodził, o ile nie było z tym porodem problemów jakiś (U dyrektora szkoły wystąpił taki, że przez stres jak i przemiany ciągłe matki już przed porodem pojawiły się u niego kocie uszy i ogon, więc po porodzie także były a dodatkowo miał spore trudności z nauczeniem się jak je chować. JEDNAK wolałabym aby nie zgapiano z mojej postaci, bo taki przypadek zdarza się BARDZO rzadko.) bez problemów zmieniają się z człowieka w zwierzęcą formę.
Przeczytaj regulamin i opisy ras, bo coś mi się zdaje że sie z tym minęłaś...
Proszę poprawić!

MadCat - 2011-06-25 23:57:52

Jak powiedziała Namara ogon i uszka nie przejdą.
Ale można znaleźć wyjście chyba.Jeśli się Namara zgodzi.
Będzie nosił czapeczkę i chował w spodnie ogonek.
Jeden z nauczycieli będzie musiał go nauczyć  jak "znikać " ogonek i uszka.
Możesz wybrać między dyrektorem a wice.O ile zgodzi się Namara.
Co ty na to Nami?

Namara-sama - 2011-06-26 00:07:09

Szczerze powiem, że mnie pomysł z tymi uszami i ogonem jak i niemożnością całkowitej przemiany się nie podoba. Nie chce by ktoś próbował ze zmiennych robić neko.
Masz farta że się Maddy wstawia za tobą... ehh. Dobra. Po pierwsze, nauczyć się MUSI zmieniać w całkiem ludzką i całkiem zwierzęcą formę w szkole. Nauczyciel sie jakiś znajdzie, może nawet sam Thierry. Po drugie, musisz napisać dokładnie przez co jego uszy nie chcą zniknąć (Jeśli stało się tak przy pierwszej próbie przemiany chłopaka, można to wytłumaczyć słabą wolą/chęcią powrotu do pełnej, ludzkiej postaci, zachwianą psychiką twojej postaci poprzez złe traktowanie lub zbyt młodym wiekiem ale w przypadku ostatniego, wiek ten musi być między 7 a 8 rokiem życia, gdyż młodsze dziecko nie schowa uszu i trafiło by na bank do laboratorium, bądź tak jak dyrektor zostało wyratowane przez główną rodzinę zmiennych.)
Po trzecie, zobowiązujesz się do dopisania w historii postaci krótkiej historyjki, jaka opisze tą pierwszą przemianę (ładnie! Masz mnie tym przekupić ;P).

No... więc trzy warunki do spełnienia... i dziękuj Maddy ;)

GotLink.pl