Namara-sama - 2010-06-14 21:01:54

Najzwyklejsza w świecie sala.
Oczywiście, gdyby nie panujące w niej kolory.
Gdy wchodzisz, masz przed sobą bokiem do ciebie stojące biurko, dalej jest ściana na której widnieją okna. Na przeciwko biurka ustawione są trzy rzędy dwu osobowych ławek.
A za biurkiem tablica.
Jeszcze jakieś szafeczki, plus zaplecze i oczywiście przyrządy do historii. W końcu sala jest do tegoż przedmiotu przystosowana.
Biurka, ławki i krzesła są nowe, wyjątkowo ładnie się prezentują. Zrobione są z ciemnego drewna, podobnie jak i biurko, a metalowe części są koloru czerwonego. Jedynie krzesło nauczyciela jest obrotowe i wyróżnia się tym iż aksamitne obicia są koloru popielato szarego.
Przy oknach wiszą pół przezroczyste, jasno czerwone zasłony, związane czarną wstęgą coby okien nie zasłaniały kiedy nie potrzeba. Meble również są wykonane z niemal czarnego drewna, nieco ciemniejszego niżeli ławki.

Ame - 2011-02-14 17:12:14

Aidou Kuroi
*klasa*

Siedzi bokiem do biurka, w ręce mając długopis i bawiąc się nim leniwie. Oczy utkwione ma w drzwiach, czekając aż ktoś się zjawi choć jego mina świadczy o tym, ze nie bardzo w to wierzy.

Akira - 2011-02-18 15:17:21

Akira Itoh
*sala od historii*

Wszedł do klasy tak cicho jak tylko było możliwe. Nie specjalnie, ponieważ tak chodził. Ubrany od stóp do głów w czerń, rzucił cicho:
-Dobry...- po czym usiadł w drugiej ławce opierając głowę o rękę. Przymknął oczy i nabrał powietrza do płuc, aby zaraz po tym z powrotem je wypuścić.

Ame - 2011-02-18 22:12:44

Aidou Kuroi
*klasa*
Wyrwany z zamyślenia przez głos przybyłego ucznia. Skinął głową w odpowiedzi, nie przestając obojętnie obserwować drzwi.

Kitsune - 2011-02-19 18:48:45

Kitsune Tomohisa
*klasa*

Powoli otworzył drzwi i wdreptał do klasy.
Stał przez chwile nieruchomo na przeciw siedzącego nauczyciela, jakby się nad czymś zastanawiając. Po kilku minutach brązowe oczy przeniosły się na jego postać.
- Dzień Dobry! - przywitał się entuzjastycznie - Teraz historia, prawda? Hmm... nie za specjalnie przepadam za tym przedmiotem, ale mam nadzieję, że będzie ciekawie...
To ostatnie powiedział bardziej sam do siebie rozglądając się po sali. Zobaczywszy Akirę jeszcze bardziej się rozpromienił i zajął miejsce obok.
- Gdzie byłeś? Myślałem, że idziemy razem, patrze, a tu piiiik i nie ma! Niezwykłe...

Akira - 2011-02-19 20:50:36

Akira Itoh
*sala*

Położył głowę na rekach, które lezały na ławce.
-Dziwisz się...? Jestem pijawką...- szepnął, tak że tylko Kitsune mógł w stanie to usłyszeć. To dopiero trzecia lekcja, a on już chciał pójść do swoich czterech ścian... Cóż nie miał dziś humoru, nie jego wina, ze taka jest jego natura...

Kitsune - 2011-02-20 15:05:22

Kitsune Tomohisa
*klasa*

Przechylił lekko głowę.
- Nie jesteś pijawką. Bez obrazy dla pijawek, ale jesteś dużo szlachetniejszą istotą pod każdym tego stwierdzenia względem. - nie za bardzo wiedział co ma powiedzieć, aby poprawić humor kochanemu wampirkowi. Niektóre rzeczy są szczególnie trudne do zrozumienia przez innych ludzi. Chociaż on sam też nienawidził swojej natury, drugiej natury, która była czasami nazbyt przerażająca, złośliwa i ohydna.
W jego polu widzenia pojawił się znów nauczyciel. Kitsune zastanawiał się czy on tez może ma takie problemy i jak sobie z tym radzi. Dałby sobie rękę uciąć za możliwie pomocną radę kogoś bardziej doświadczonego.

Ame - 2011-02-20 21:14:37

Aidou Kuroi
*klasa*
Podczas gdy dwóch chłopców rozmawiało sprawiał wrażenie nieobecnego lecz gdy tylko zapadła cisza przeniósł na nich spojrzenie.
-Hmm...-mruknął żeby zwrócić na siebie ich uwagę-Wasza klasa zawsze jest tak liczna?
Spytał cichym, jakby lekko zaspanym głosem wciąż leniwie obracając w palcach długopis.

Akira - 2011-02-21 14:39:01

Akira Itoh
*klasa*

Schylił głowę tak, że grzywka zasłaniała jego oczy. Kiwnął głową.
-Połowa zapewne przyjdzie w połowie lekcji...- mruknął i uśmiechnął się tajemniczo... -Można wiedzieć jaki dziś przerabiamy temat...?- jego oczu nadal widać nie było, ale on doskonae wszystko lustrował wzrokiem.

Ame - 2011-02-21 16:28:45

Aidou Kuroi
*klasa*
-Temat? Hmm...-zamyślił się nad tym pytaniem- Sądzę że zaczniemy tradycyjnie, ale jeśli ktoś ma ciekawszy pomysł...
Powiedział w końcu, przenosząc wzrok na wiszącą mapę przedstawiającą Cesarstwo Rzymskie. Przez chwilę znów sprawiał wrażenie nieobecnego, ponownie przenosząc na nich zamyślony wzrok.
-Czy ja się już przedstawiałem?
Spytał nagle, gdy mu się o tym przypomniało.

Kitsune - 2011-02-21 20:29:54

Kitsune Tomohisa
*klasa*

Chłopak lekko zachichotał, tłumiąc wydawany dźwięk dłonią. Pan nauczyciel wydawał się leniwie latać gdzieś w obłokach.
- Taak, nasza klasa jest bardzo niepunktualna, ale i całkiem ciekawa.
Podrapał się po głowie.
- Jeszcze Pan nie zdążył.
Miło by było, gdyby ta lekcja była choć ciut atrakcyjniejsza od tamtych, bo szczerze mówiąc Kitsune przewalał się już z nudów. Jeśli tak to będzie wyglądało przez cały rok, to perspektywa uczęszczania na lekcje w charakterze obowiązkowego ucznia jest doprawdy godna pożałowania i współczucia. Jedynym pocieszeniem w tym nieciekawym położeniu byli ludzie, jakże nadzwyczajni i fascynujący.

Ame - 2011-02-21 22:39:56

Aidou Kuroi
*klasa*
-Ciekawa mówisz? Cóż, wprost nie mogę się doczekać żeby ja poznać w całości.-Stwierdził wstając z krzesła i przeciągając się lekko.
-No a skoro i tak musimy na nich poczekać może najpierw my spróbujemy się poznać?
Spojrzał na nich, a na jego twarzy zagościł lekki uśmiech
-Jak wiadomo będę Was uczył historii i nazywam się Aidou Kuroi. Prosiłbym tylko o pewną wyrozumiałość bo nie mam ani odrobiny doświadczenia w tym zawodzie.
Stwierdził jakby nie bardzo się tym faktem przejmował. Humor zdecydowanie mu się poprawił gdy pierwsi uczniowie, których poznał dali mu nadzieję, że może nie jest skazany na kompletną nudę.

Akira - 2011-02-22 15:40:02

Akira Itoh
*klasa*

Aidou był ciekawym człowiekiem...
Chyba polubię historię... mruknął w myslach. Odsłonił oczy, które błyszczały. Nareszcie się ożywił.
-Akira Itoh. Pozwalam sobie mówić Akira.- uśmiechnął się łobuzersko.- Nie ma pan doświadczenia...? My też nie mamy doświadczenia w takiej szkole jak ta...!- zaśmiał się ukazując rząd białych ząbków i tu urwał. Nie był pewien czy profesor wie o co chodzi...

Kitsune - 2011-02-22 15:51:33

Kitsune Tomohisa
*klasa*

Wydawać by się teraz mogło, że część "lepszej zabawy" właśnie się rozpoczyna.
- Bardzo nam miło. - uśmiechnął się - Ja jestem Kitsune Tomohisa. - w akcie grzeczności również się przedstawił. Poznawanie bywa w istocie bardzo budujące, rozwijające itd. W każdym razie to coś, co dzieci lubią najbardziej, a chłopak niepodważalnie dzieckiem był.
- Woo, naprawdę?!- spytał lekko zaskoczony tym faktem - W takim razie dzisiaj będzie Pana pierwszy raz!? To chyba stresujące?
Mężczyzna miał w sobie zdecydowanie coś przyjaznego, bo rudowłosy nie czuł się skrępowany i był w stanie normalnie z nim rozmawiać. Za sprawą jego, jak przypuszczał, Akira powrócił ze świata, gdzieś pomiędzy przestrzenią znajdująca się sto metrów w dół a piekłem. Wobec tego teoretycznie dzień nie został jeszcze stracony.

Ame - 2011-02-22 17:03:35

Aidou Kuroi
*klasa*
-Stresujące? -Powtórzył tak jakby dopiero teraz dostrzegł taką ewentualność-no...może trochę. Ale nie ma się czym martwić, nie sadzicie-Zwrócił się do chłopców wesołym tonem- w końcu zawsze to nowe doświadczenie, a poza tym z tego co zdążyłem zauważyć w naszej szkole panuje urocza atmosfera przyjaźni.
Gdy mówił mogłoby się zdawać, że nie patrzy w żadnym określonym kierunku, gdy skończył jego wzrok przeniósł się najpierw na Akirę, a następnie na Kitsune. Na jego ustach gościł lekki uśmiech.
-Ale Wy chyba też to wiecie, sprawiacie wrażenie jakbyście się dobrze znali.
Ostatnie zdanie było raczej pytaniem. Miał tylko nadzieję, że speszył ich własną ciekawością.

Akira - 2011-02-22 17:15:37

Akira Itoh
*klasa*

Kątem oka spojrzał na Kitsune, tylko czekał aż lisek dostanie rumieńców, po czym przyciągnął go do siebie lekko i  poczochrał jego rude włosy jak młodszemu bratu. Zaśmiał się gromko.
-Tak, znamy się jak łyse konie.- uśmichnął się do bruneta. Coraz bardziej go lubił.

Ame - 2011-02-22 17:44:08

Aidou Kuroi
*klasa*
Przyglądał się chłopcom z nieukrywana ciekawością i odwzajemnił uśmiech Akiry.
Zaczął się zastanawiać jak podtrzymać rozmowę i przy okazji nie zanudzić chłopców, którzy przypadli mu do gustu. Oglądnął się za siebie i odwrócił z westchnieniem.
-Nikt nie nadchodzi. Jesteście na mnie póki co skazani.
Stwierdził, odruchowo wsuwając ręce do kieszeni i opierając się niedbale o biurko naprzeciw Akiry i Kitsune. Na jego ustach ponownie zagościł lekki wesoły uśmiech.

Akira - 2011-02-22 18:50:11

Akira Itoh
*klasa*

-Jakoś nie przeraża mnie ta wizja.- odpowiedział, po czym usiadł na ławce.- Skoro nie uczył pan wcześniej, to mógłbym wiedzieć czym zajmował się pan wcześniej?- zapytał po chwili uśmiechając się. Odgarnał włosy z twarzy, aby można było lepiej go widzieć.

Kitsune - 2011-02-22 19:25:50

Kitsune Tomohisa
*klasa*

- Przyjaźni... Można tak to ująć, ale negatywnych uczuć też nie brakuje, wie Pan, to naprawdę dziwna szkoła. Zebrała w jednym miejscu grupkę pokaźnych osobowości... - zapatrzył się w tablicę usiłując przypomnieć sobie wszystkie wydarzenia z pobytu tutaj, kiedy coś, a raczek ktoś, niespodziewanie go poczochrało.
Jak łyse konie?! - dławił się tą dziwną myślą. Dobitne porównanie. Przytaknął tylko.
- To nie problem, jest Pan przyjaznym człowiekiem, więc to przyjemność. -zaśmiał się ciepło- A tak na marginesie, co rozumie Pan przez stwierdzenie "mój ukochany króliczek"?
Wątpił żeby mężczyzna pojął sens tego pytania, jednak nie mógł się powstrzymać. Spirale i króliki mają nienaganne warunki do wymaglowania wewnętrznego. Po za tym często odzywało się w brązowookim pewnego rodzaju pożądanie, które skłaniało go do badań psychologicznych na ludziach z najbliższego otoczenia.

Ame - 2011-02-22 20:15:23

Aidou Kuroi
*klasa*
-''Mój ukochany króliczek''? -Powtórzył patrząc na chłopaka pewien, ze ten ma zamiar robić sobie z niego żarty. Przez chwilę zastanawiał się nad wszelkimi za i przeciw ale postanowił odpowiedzieć. W końcu to nie grzech znajdywanie sobie rozrywek.
-hmm...może to coś w stylu bliskiej osoby, bezcennego przedmiotu z jakaś sentymentalną wartością?-powiedział mimo wszystko ciekaw co powinien był odpowiedzieć. Zwrócił się teraz do brązowłosego chłopaka.
-Co robiłem? -wzruszył lekko ramionami-Różnie bywało.

Kitsune - 2011-02-22 21:14:47

Kitsune Tomohisa
*klasa*

Nic nie odpowiedział. Z niewinnym uśmieszkiem patrzył na nauczyciela. Zadziwiające, jak dużo dowiedział się o mężczyźnie, zadając jedno pomylone pytanie. Czuł się usatysfakcjonowany z rezultatu swych badań.
Bawiąc się leniwie kosmykiem włosów opadającym na oko, błądził wzrokiem po pomieszczeniu. W końcu jego punktem zaczepienia stał się nauczyciel, potem Akira, a później znów nauczyciel. Liczył, że któryś z nich coś powie, bo w jego głowie akurat kłębiły się niedorzeczne pomysły.

Ame - 2011-02-22 21:27:35

Aidou Kuroi
*klasa*
Obserwował rudowłosego spod półprzymkniętych powiek. Zastanawiał się co mógłby powiedzieć, jednocześnie starając się odgonić uczucie zagrożenia spowodowane starymi nawykami. Nie lubił mówić o sobie.Usiłował znaleźć jakiś neutralny temat, który nie sprawi, ze atmosfera w klasie będzie podobna do tej jaka panuje na oddziale osób pogrążonych w śpiączce.

Kitsune - 2011-02-22 22:05:01

Kitsune Tomohisa
*klasa*

Wyczuwał od mężczyzny coś w rodzaju fal, instynkt podpowiadał mu o co ma nie pytać, o czym nie mówić. Ciężko jest opowiadać o sobie innym, w dodatku całkiem obcym, ludziom. Dlatego Kitsune nie zamierzał być nadmiernie natrętnym.
- Historia lubi się powtarzać, prawda? Będzie Pan surowo karał spóźnialskich?- spytał trochę obojętnie - Mam nadzieję, że system oceniania z tego przedmiotu nie jest zbyt surowy... Bo prawdę mówiąc kompletnie sobie z tym wszystkim nie radzę. - stwierdził podłamanym głosem - Oczywiście chciałbym żeby to się zmieniło...ale.... W razie czego organizuje Pan zajęcia wyrównawcze? Byłbym pierwszym chętnym...hmmm... jednak to może być ciut dla Pana kłopotliwe, jestem bardzo ułomny. Potrzebowałbym dużo czekolady, lubi Pan słodycze?

Akira - 2011-02-23 16:24:07

Akira Itoh
*klasa*

Akira przyjrzał się nauczycielowi, jakby chciał zbadać go wzrokiem. Ciekawe czy pan Aidou był zwykłym człowiekiem czy może jakąś istotą ze świata mroku... Dałby wszystko aby mieć jakiegoś znajomego w tej szkole, który nie musi wżynać swoich kłów w szyję ludzi ani innych osób lub czarować albo zmieniać się. Nic nie miał do zmiennokształtnych, ale miło byłoby móc porozmawiać z kimś kto nawet nie podejrzewa, że jest wampirem... No właśnie, przecież jest pijawką. Jeżeli jest człowiekiem może czuć się nieswojo w towarzystwie niebieskookiego. Odetchnął i znów się pogrążył. Spuścił głowę i przeklną w myślach swoją rasę.

Ame - 2011-02-23 17:45:10

Aidou Kuroi
*klasa*
-Nie bardzo przepadam za słodyczami...ale czekolada to co innego-odparł i dodał-co do oceniania...nie mam pojęcia, trudno wymagać od wszystkich by umieli wszystko. Nie każdy musi lubić babrać się w przeszłości-Zamyślił się-Pożyjemy, zobaczymy-wzruszył ramionami-w końcu to nie będzie kłopotem pomóc komuś jeśliby miał problem z historią...-uśmiechnął się,a potem spojrzał na brązowowłosego. Zaciekawiło go dlaczego chłopak sprawiał wrażenie smutnego.

Akira - 2011-02-23 18:06:23

Akira Itoh
*klasa*

Słodycze... Ble. Akira nie należał do osób, które przepadały za czekoladą. Podniósł głowę, popatrzył się na Aidou i uśmiechnął się smutno.
-Zapewne jeszcze trochę poczekamy..-odparł po chwili.

Ame - 2011-02-23 18:35:38

Aidou Kuroi
*klasa*
-Cierpliwość to cnota-odparł z westchnieniem znów oglądając się na drzwi. Wolał nie patrzeć na brązowowłosego chłopaka w obawie, że zaraz nie wytrzyma i zada mu jakieś pytanie.

Akira - 2011-02-23 19:37:19

Akira Itoh
*klasa*

Nic tu po mnie. Wampir wstał i podszedł do biurka.
-Pozwoli pan, że pójdę do toalety...?- odezwał się po chwili. Miał nadzieję, że Aidou mu pozwoli, nie chciał soimi humorkami psuć całej atmosfery.




[Z.T.]

Kitsune - 2011-02-23 19:42:54

Kitsune Tomohisa
*klasa*

Chłopakowi brakowało tlenu. Wstał i podszedł do okna na końcu sali.
- Mogę na chwilkę otworzyć? - spytał.
Nie czekając na odpowiedź przekręcił klamkę i wpuścił do sali świeże powietrze, które w jednej chwili ogarnęło całe jego ciało i przyjemnie podrażniało nozdrza.
- Doprawdy szkoda w taki dzień gnić wewnątrz tego budynku. Co za marnotrawstwo.
Podparł się rekami na parapecie, tęsknie wypatrując puszystego obłoczka, z którym widział się kilka dni temu. Rozważał krocie opcji, gdzie też on mógłby aktualnie przebywać. Tak bardzo chciał pokazać go Akirze. Przymknął powieki, a na jego policzkach pojawiły się delikatne rumieńce.

Ame - 2011-02-23 20:41:22

Aidou Kuroi
*klasa*
-Tylko uważaj żebyś nie wpadł na nikogo. Nie mam pojęcia czy wolno tu chodzić po szkole w czasie lekcji.
Odpowiedział na pytanie Akiry. Wiedział, ze i tak nie ma sensu trzymać kogokolwiek gdziekolwiek na siłę. Przymknął oczy gdy dotarł do niego leciutki powiew wiatru z otwartego okna.
''Całkiem znośny dzień'' pomyślał spoglądając w okno.
-Macie dzisiaj jakaś lekcję na dworze?
Zwrócił się do rudowłosego. Zastanawiał się czy dyrekcja zrobiłaby mu wyrzuty gdyby zwolnił chłopaka wcześniej.

Kitsune - 2011-02-23 22:31:04

Kitsune Tomohisa
*klasa*

Z transu zbudził go głos spoza granic świata tęczowej fantazji i tańczących pocky.
- Raczej nie. - potargał swoje rude włoski -Jesteśmy uziemieni aż do popołudnia. Zastanawiam się, są takie lekcje? "Na powietrzu"?
Odszedł od okna, zostawiając je otwarte. Usiadłszy na drugiej ławce, na przeciw mężczyzny, westchnął:
- Cudownie nudne lekcje organizacyjne, nie uważa Pan, że to tylko strata czasu? Jest tyle bardziej interesujących zajęć...
Złapał się nagle na ciągłym zadawaniu pytań.
- Przepraszam za moją dziecinną ciekawość. Często mi się zdarza zamęczać w ten sposób ludzi, ale lubię pytać i dowiadywać się co myślą inni. - uśmiechnął się z lekkim zakłopotaniem przez swoją uciążliwość. Pan nauczyciel mógł przeżywać wewnętrzne tortury, podczas gdy Kitsune, rzec można, miło spędzał czas.

Ame - 2011-02-24 16:26:52

Aidou Kuroi
*klasa*
-Taak te lekcje musza być dość nudne...-odparł przeciągając się lekko i ponownie opierając o biurko. Ręce wsunął do kieszeni.
-A ciekawość to nie grzech, chociaż faktycznie może być kłopotliwa-dodał, ale w jego głosie nie zabrzmiała wymówka. Po prostu stwierdził fakt.

Kitsune - 2011-02-24 21:07:22

Kitsune Tomohisa
*klasa*

Przyglądał się Panu Kuroi błyszczącymi, brązowymi oczkami. Nie ośmieli zacząć po raz kolejny nowego tematu. Nawet jeśli czuł się dobrze w towarzystwie brązowowłosego, to nadal pozostawała w nim ta naturalna nieśmiałości.
Tym razem zaczął bawić się swoim kolczykiem w uchu, wykręcając go na wszystkie strony. Bardzo lubił ten wkręt w kształcie małego, czarnego serduszka.

Ame - 2011-02-25 20:37:05

Aidou Kuroi
*klasa*
Obserwował chłopaka kątem oka,ale milczał. Nie miał pojęcia czy rudowłosy chciałby jeszcze o czymś porozmawiać. Jego wzrok stał się zamyślony, odruchowo odgarnął ręka grzywkę z oczu.

Kitsune - 2011-02-27 16:45:51

Kitsune Tomohisa
*klasa*

Lisek bawiąc się kolczykiem, zapomniał że ten ma ostrą końcówkę z powodów iż robił go sam z podręcznych narzędzi. Przez chwile nieuwagi palec chłopaka natknął sie na nią.
- Ajć! - oderwał rękę od ucha.
Skóra na jego palcu wskazującym była raczej nieznacznie rozcięta, ale z rany zaczęła wypływać powoli krew. Nie lubił jej widoku, niemniej jednak wywołała w nim refleksyjne uczucia i przywołała niechciane wspomnienia z przeszłości. Siedział jak sparaliżowany. Że też musiało to się wydarzyć akurat tu i teraz, przecież już o tym dawno zapomniał..

Ame - 2011-02-27 17:05:12

Aidou Kuroi
*klasa*
Drgnął gdy usłyszał syk chłopaka i przeniósł na niego wzrok. Gdy zobaczył krew ledwie zauważalnie zesztywniał, ale po sekundzie podszedł do rudowłosego. Ujął jego dłoń i spojrzał na rankę.
-Hmm...masz pod ręka plaster?
Spytał spoglądając na niego.

Kitsune - 2011-02-27 18:29:42

Kitsune Tomohisa
*klasa*

Wyrywając się z zawirowań myśli, uświadomił sobie, że nauczyciel trzyma jego rękę.
- N-nie. - wykrztusił oszołomiony.
Kitsune zarumienił się jak to miał w zwyczaju, ale też nie przywykł do takich sytuacji. W dodatku mężczyzna był  "świeżo poznaną" osobą, co wydawało mu sie jeszcze bardziej niezręczne.
- To nic takiego. - uśmiechną się delikatnie - Po prostu nie lubię krwi.

Ame - 2011-02-27 18:36:47

Aidou Kuroi
*klasa*
Uśmiechnął się lekko na widok rumieńców chłopaka. Na jego stwierdzenie uniósł brwi i uśmiechnął się szerzej.
-Nie Ty jeden...-spojrzał na jego palec i powiedział-no ale krew leci, więc choćby ze względu na Ciebie trzeba by ja zatamować.
Rozglądnął się a gdy nie dostrzegł nic czym mógłby obwinąć mu palec spojrzał na kawałek czerwonego materiału, który miał na nadgarstku. Oderwał jego kawałek i szybkim ruchem obwinął palec po czym puścił ręke Kitsune.
-I po kłopocie- Stwierdził z lekkim uśmiechem.

Kitsune - 2011-02-27 19:12:50

Kitusne Tomohisa
*klasa*

- A więc Pan też...
Obserwował poczynania nauczyciela. To doprawdy głupie skaleczyć się o kolczyk i kłopotać kogoś takimi bzdurami. Naprawdę beznadziejne.
- Dziękuję, ale  nie musiał Pan tego robić. - przerwał na chwilę, po czym na jego twarzy zagościł uśmiech - Teraz jestem Pańskim dłużnikiem, ne?

Ame - 2011-02-27 19:32:12

Aidou Kuroi
*klasa*
Na jego ustach zagościł delikatny, mglisty uśmieszek.
-Chyba masz rację...
Powiedział wolno.

Kitsune - 2011-02-27 20:09:45

Kitsune Tomohisa
*klasa*

To się nazywa szczęście. Sam nie wiedział jak to się dzieje, że zawsze popada w długi. Skoro o tym mowa to przydałoby się skombinować trochę cukierków...
- Um. - zaśmiał się.
Akira długo nie wracał z toalety, ciekawe gdzie mógł pójść. Swoją drogą chyba lepiej jeśli da mu trochę czasu, poszuka go później. Czas na dumanie jest kosztowny, nie można go wulgarnie zakłócać.
Rudowłosy leniwie się przeciągnął. Promienie słoneczne wpadały przez okno, ogrzewając miejsce, gdzie siedział chłopak. Odchylił głowę do tyłu i nieco w bok, przymykając oczy. Objęło go błogie ciepełko, które mile łaskotało skórę. Westchnął cicho.

Ame - 2011-02-27 20:19:40

Aidou Kuroi
*klasa*
Wrócił do biurka i oparł się o nie, przymykając oczy i odruchowo obserwując chłopaka spod przymkniętych powiek. Po chwili zorientował się co robi i przeniósł spojrzenie na okno. Ręce założył na piersiach i wpatrzył się w mapy wiszące z tył€ klasy. Na jego ustach pojawił się leciutki nieodgadniony uśmieszek, ale wzrok stał się nieobecny. Pogrążył się w myślach, czekając na dzwonek.

Kitsune - 2011-02-27 20:41:13

Kitsune Tomohisa
*klasa*

Poczuł jak jego ciało powoli drętwieje, zmienił więc pozycję. Postawił nogi na krześle, które stało przed ławką naprzeciw niego. Potem podparł na nich rękę, która podtrzymywała głowę. Wzrok jego powędrował w kierunku mężczyzny, który zagadkowo się uśmiechał. Ciekawe o czym właśnie myśli...
Lisek stwierdził, że Pan Kuroi jakby nie patrzeć jest bardzo przystojny. Kolejny piękny człowiek. W szkole nie brakowało takich istot, wszyscy byli niezwykli. Zabawne. To tak, jakby ich "wybierano", co jest rzeczą wątpliwą. Chyba.

Ame - 2011-02-28 17:48:09

Aidou Kuroi
*klasa*
Ruch chłopaka wyrwał go z zamyślenia. Spojrzał na niego i uśmiechnął się trochę szerzej. Spodobało mu się to jak promienie słońca wplatają się w rude włosy chłopaka. Aidou przekrzywił delikatnie głową, a na wargach błąkał się delikatny uśmiech. Pomyślał, że chłopak wygląda teraz całkiem słodko. Zastanowiło go o czym myśli rudowłosy.

Akira - 2011-02-28 19:27:02

Akira Itoh
*klasa*

Wyciągnął łepek, aby sprawdzić czy dobrze trafił. Wciąż jeszcze był bardzo zaspany- jak to miał w zwyczaju. Ujrzawszy nauczyciela i Rudego poczłapał, przecierając oczy. Wyglądał jak małe kocie. Zatrzymał się z lekka, może przeszkadzał...? ;>
-A tu nadal świeci pustkami...- dodał po chwili, swobodnie siadając w ławce.
To, aż dziwne nie przyjść na lekcję prowadzoną przez takiego nauczyciela jak pan, nieprawdaż, panie Kuroi...? Zapytał mężczyznę w myślach, po czym uśmiechnął się lekko pod nosem. Szansa, że pan Kuroi jest wampirem- jeden do miliona, a chyba to nie był ten jeden.

Kitsune - 2011-02-28 19:53:08

Kitsune Tomohisa
*klasa*

Zauważył, że Pan Kuroi patrzy się na niego i niepokojąco uśmiecha.
- Ara! Dlaczego Pan się tak patrzy? Coś nie tak z moimi włosami? - zaczął panicznie je przygładzać. Nie chciał żeby mężczyzna śmiał się z niego przez te okropne kłaki. A że rude kosmyki zawsze układały jak im się żywnie podoba, nie zdziwiłby się gdyby przez jego poranne akrobacje wyglądały głupkowato.
W tym czasie w klasie pojawiła się kochana zguba.
- Zasnąłeś w toalecie? - spytał niedowierzającym głosem Kitsune, widząc piasek snu na policzkach wampirka. Jeśli miałby wybrać miejsce do spania, toaleta byłaby ostatnim miejscem do tego. Zielona trawka wydaje się znacznie przyjaźniejsza, ale to kwestia gustu.

Akira - 2011-02-28 20:21:09

Akira Itoh
*klasa*

Zwrócił wzrok na Kitsune.
-Naturalnie, tutejsze toalety to miód, cud i orzeszki... Nie ma to jak drzemka w koło umywalki.- odparł.-Chwila! Ja wcale nie spałem, po prostu zgubiłem drogę powrotną no i zmęczyłem się szukaniem klasy.- zażartował.- Trzeba kupić ci lusterko. Może wreszcie przestaniesz tak bardzo dbać, aby fryzura układała ię idealnie.- nie mógł się powstrzymać. Razem ze snem uciekł cały zły humor.

Ame - 2011-02-28 20:29:10

Aidou Kuroi
*klasa*
Przysłuchiwał się przekomarzaniom chłopaków z uśmiechem, ale badawczy wzrok utkwił na chwilę w brązowowłosym.
-Dziwne, ze ktokolwiek wrócił na naszą ''lekcję''-odezwał się swobodnie. Mimo wszystko Akira zaskoczył go. Był pewny, że już nie wróci do klasy. Obserwował niebieskookiego nie potrafiąc ukryć ciekawości.
Teraz był pewien, ze naprawdę polubił tych chłopaków.

Kitsune - 2011-02-28 20:49:55

Kitsune Tomohisa
*klasa*

- Mówi się: " cud, miód i orzeszki" - poprawił czarnowłosego tonem profesora, po czym zaśmiał się wesoło.
- To nie moja wina, że pan nauczyciel śmiał się z moich kłaczków! - powiedział smutnym głosem i zachlipał żartobliwie - Nie chciałem po prostu być źródłem nieprzyjemnych widoków. - nadymał rumiane policzki, udając obrażonego przez tę nieuprzejmą uwagę.
- Niech Pan go wygoni, jest niemiły!- podparł podbródek ręką, zerkając co jakiś czas na brązowowłosego, aby powiedział coś temu czarnemu wredasowi.

Akira - 2011-03-01 15:51:07

Akira Itoh
*klasa*

Akira otworzył szerzej oczy. To mógł być ten jeden?! Nauczyciel obserwował wampira, a ten tylko mrugnął do niego i uśmiechnął się szeroko.
-Nieprawda, miód, cud i orzeszki... Nie kłóć się, jestem starszy!- wystawił język do liska. Gdy ten poskarżył się i podparł o rękę, wampir przewrócił ja, aby głowa Kitsune mogła swobodnie opaść.- Nie marudź! To zaszczyt być tu ze mną!- oświadczył dumnie. Zerknął na nauczyciela i przygryzł dolną wargę. Był taki... Ahh...


[nee, Ame-chan, Akira ma czarne włoski ^.. To tyle :33]

Ame - 2011-03-01 16:49:00

Aidou Kuroi
*klasa*
-Uważajcie żeby sobie nie zrobić krzywdy-powiedział leniwie gdy czarnowłosy podciął głowę rudowłosemu, ale uśmiechał się przy tym wesoło.
-Akira, nie dokuczaj Kitsune. Kitsune, słuchaj starszych-dodał gdy usłyszał skargę brązowookiego.-Albo będę musiał zastanowić się nad karą-Westchnął teatralnie, ale prawda była taka, ze świetnie się bawił. Nie pamiętał kiedy ostatnio ktoś go rozśmieszył. Obrzucił ich wesołym spojrzeniem, zakładając ręce na piersi.- Chyba nie chcecie zmarnować tak pięknego dnia na siedzenie w klasie od historii, prawda?- Spytał niewinnie uśmiechając się łobuzersko.

[ O_O....aaaa jak mogłam ? ! <pada na kolana w worku pokutnym przed Akirą błagalnie składając rękę> wybacz mi ta haniebna pomyłkę ! ]

Kitsune - 2011-03-01 17:29:46

Kitsune Tomohisa
*klasa*

- I co z tego, że jesteś starszy! - zaczął awanturować się jak małe dziecko. Często zdarzało mu się tak zachowywać, dlatego nie każdy był w stanie wytrzymać dłużej w jego towarzystwie.
- Phi! Też mi zaszczyt, równie dobrze mogę wyjść! - wstał i wskazał ręką na bogu winne drzwi.
- Właśnie! powinieneś być delikatniejszy, Aki-chan! - ponownie zachlipał.
- Nie będę go słuchać! Jest głu~pi~ i mi dokucza! - odpowiedział pretensjonalnym tonem nauczycielowi. - A ja nic nie zrobiłem! Jestem niewinny! - podszedł do mężczyzny, po czym złapał go za rękaw od koszuli i zaczął za niego ciągnąć - Ne, ne! Kuroi-sama, tylko nie kara! - patrzył na brązowowłosego oczkami zganionego szczeniaczka. W końcu miał co nieco wspólnego z pieskami, więc wychodziło mu to perfekcyjnie.

Ame - 2011-03-01 17:59:52

Aidou Kuroi
*klasa*
Obserwował wybuch chłopaka z lekkim zdziwieniem, ale jednocześnie na jego ustach błąkał się uśmiech. Gdy rudowłosy podszedł do niego i pociągnął za rękaw w pierwszej chwili nie miał pojęcia jak powinien zareagować. Ale gdy brązowooki zrobił słodkie oczka uśmiechnął się łagodnie i położył mu rękę na głowie.
-Nie martw się, nie lubię dawać kar.
Powiedział chcąc go uspokoić. Musiał przyznać w duchu, ze dawno nie widział tak słodszego widoku, niż ten, który przedstawiał własnie Kitsune. Zmieszał się trochę gdy sobie to uświadomił i nie chcąc dać nic po sobie poznać przeniósł wzrok na Akirę. Niewiele mu to pomogło.

Akira - 2011-03-01 18:06:42

Akira Itoh
*klasa*

-Zachowujesz się jak dziecko!- roześmiał się. Co jak co, ale piękny uśmiech odziedziczył po matce.- Psie oczka nikomu nie pomogą.- i dodał po chwili, podchodząc do nauczyciela i liska i oparł ręką o ramie pana profesora.- A wiesz, że po nazwisku to tak nie ładnie?- uśmiechnął się znowu i spojrzał Rudemu w twarz, spojrzał ukradkiem na nauczyciela, po czym obrócił się w stronę drzwi wyjściowych.- Nie przepadam za słońcem, ale możemy się przewietrzyć.- oznajmił.


[no co Ty, Ame-chan! ^~^ Mi to nie przeszkadza, ale nie chciałam aby ta pomyłka nękała Cię ^^"]

Kitsune - 2011-03-01 18:42:17

Kitsune Tomohisa
*klasa*

Zachichotał. Akira naprawdę wczuł się w rolę, to było takie zabawne. A zabawa to coś, co liski lubią najbardziej.
- Bo ja jestem dzieckiem, baka! - pokazał język czarnowłosemu.
Przechylił głowę na bok.
- Tak, po nazwisku jest nie ładnie, ale ja dodałem "przyrostek -sama", w którym zawarty jest ogromny pokład szacunku. - odpowiedział.
Gdy wampirek spojrzał na niego, chłopak posłał mu promienny uśmiech. Kitsune był szczęśliwy, że może spędzać z nim czas. Tak bardzo go lubił. To było coś niezwykłego, niepowtarzalnego, jedynego...
- Spacer? - zastanawiał się, czy ta propozycja dotyczyła też jego. Akira tak bardzo się zaangażował, że już mu się posmyrało i nie był pewny czy to ciągle zabawa.

Ame - 2011-03-01 21:09:19

Aidou Kuroi
*klasa*

Zastanowił się czy Akira właśnie zakomunikował mu, że ma zamiar ulotnić się z Kitsune z lekcji, czy też może zaproponował wspólne opuszczenie klasy. Nie będąc pewnym tego co chłopak miał na myśli, spojrzał w okno i spytał:
-A czy na opuszczenie szkoły nie trzeba mieć zgody dyrektora?
Na ogół nie bardzo przejmował się jakimiś przepisami, ale wiedział dobrze, ze czasem w pewnych miejscach dla świętego spokoju lepiej jest przestrzegać reguł.
Przeniósł wzrok na klasę, obserwując cienie kładące się na podłodze i ławkach. Nie uśmiechało mu się wychodzenie w taką pogodę, ale jeśli będzie to okazja żeby przedłużyć przebywania z tą dwójką, gotów był się poświęcić.

Akira - 2011-03-01 22:00:28

Akira Itoh
*klasa*

-Zasady są po to by je łamać...- szepnął Akira.- Można by przecież zrobić lekcje na dworze, nieprawdaż? Albo poszukać jakiegoś ciekawego, ciemnego pokoiku...- uśmiechnął się błogo na myśl o mrocznym, niezbadanym pomieszczeniu.- Naturalnie mam namyśli całą naszą klasę wraz z panem, panie Aidou... No chyba, że wolicie posiedzieć w dusznej klasie.- oznajmił i zaśmiał się gromko na myśl o "wszystkich" uczniach. Ciekaw był czy brązowowłosy zgodzi się na wyjście. W sumie to mógł pokazać im swój ustronny kątek, do którego, poniekąd, tylko on miał klucz, ale chyba nie był gotów. Musiało być przecież w szkole miejsce stworzone tylko dla niego.
Z wielką chęcią poobserwuje pana nauczyciela. Uśmiechnął się perwersyjnie, a potem popatrzył siię w okno.
Słońce... Uhg...

Kitsune - 2011-03-02 17:16:03

Kitsune Tomohisa
*klasa*

Pokiwał energicznie głową, wyrażając aprobatę dla pomysłu wyjścia na powietrze. Spacer powinien dobrze im zrobić, no dobra, przynajmniej jemu. Chłopaka martwił jedynie ten uśmiech, który pojawiał się na twarzy Akiry, ilekroć patrzył na pana nauczyciela. To było takie...
Dosyć! - usiłował odpędzić od siebie ohydne myśli. - Nic się nie stanie, tak? Będzie dobrze, będzie dobrze, będzie...dobrze.....
Wyobraźnia bywa zgubna.

Ame - 2011-03-02 21:14:12

Aidou Kuroi
*klasa*
-Hmm...faktycznie przyda się trochę przewietrzyć.-Stwierdził przestając się opierać o biurko i zmierzając w stronę drzwi. Na jego ustach błąkał się lekki uśmieszek. Obejrzał się na chłopców, lustrując ich wzrokiem, i nie udało mu się oszukać samego siebie. Spodobało mu się to co widział.
-Chcecie chyba wyjść przed następną lekcją?
Spytał opierając się o framugę drzwi i otwierając drzwi zachęcającym gestem.
-Młodsi przodem, moi kochani.
Powiedział beztrosko z wesołym błyskiem w oczach.

Akira - 2011-03-02 22:08:49

Akira Itoh
*klasa*

-Kitsune, pan Aidou miał na myśli ciebie.- orzekł szarmancko wampir chwytając za rękę rudego i wypychając go z sali. Jak on uwielbiał sobie żartować... Potem sam wyszedł.
-To co? Gdzie teraz?- zapytał.- Mam nadzieję, że wycieczka będzie godna udziału w niej.- uśmiechnął się lekko i włożył ręce do kieszeni kurtki.

Ame - 2011-03-03 13:02:17

Aidou Kuroi
*klasa*
Zamknął za nimi drzwi i odwrócił się. Na pytanie Akiry zmarszczył lekko czoło zastanawiając się.
-Nie mam pojęcia-odparł w końcu wzruszając ramionami-co powiecie na to, ze iść w bliżej nieokreślone miejsce?
Uśmiechnął się spoglądając na nich.
-Może spotka nas coś ciekawego...
Westchnął i minął ich wsuwając ręce do kieszeni. Oddalił się kilka kroków i przystanął, znów się odwracając i patrząc na chłopców wyczekująco.
-No już, już nie ociągać się-ponaglił-co to ma być żeby taki staruch jak ja był szybszy?

Kitsune - 2011-03-03 17:06:50

Kitsune Tomohisa
*klasa*

Odwrócił się gwałtownie, tak że stali z Akirą twarzą w twarz, a odległość między nimi była znikoma.
- Nani~ Nie musisz mi ciągle dogryzać z powodu mojego wieku~ - oburzył się, po czym dodał pod nosem - Znaleźli się kawalerowie w podeszłym wieku! Żeby tak biednemu liskowi dokuczyć. - odwrócił się na pięcie, poczochrawszy swoje włosy.
- Bliżej nieokreślone miejsce? Coś jak witaj przygodo!? - roześmiał się. - W czasie niebezpiecznej podróży musi spotkać nas coś ciekawego! Może zostaniemy przyłapani na szwędaniu się przez nikczemnego sekretarza albo napadnie nas stado rozwścieczonych, różowych pieczarek! - na sama myśl aż się wzdrygnął - Lub fistaszki...
Wyrównał z nauczycielem.
- Nie wygląda pan na starucha. - przyjrzał się uważnie brązowowłosemu. Czyżby to były tylko mylne pozory.

Ame - 2011-03-03 18:32:39

Aidou Kuroi
*klasa*
Zorientował się co mu się wymsknęło dopiero na uwagę rudowłosego.
-Hmm...nie wyglądam, ale w końcu jestem do Was starszy..to kwestia perspektywy-powiedział beztrosko starając się aby zabrzmiało to naturalnie.
-A Ty nie przejmuj się tak docinkami-zwrócił się do idącego obok chłopaka chcąc ukryć swoja gafę- Kto jak kto, ale Ty naprawdę nie powinieneś mieć żadnych kompleksów, nie sądzisz Akira?
Spytał odwracając się.
Miał nadzieje,że tym razem nie powiedział nic czego nie powinien był.

Kitsune - 2011-03-03 19:08:49

Kitsune Tomohisa
*klasa*

Podczas tłumaczeń Pana Kuroi, tylko się uśmiechał. Miał podstawy żeby stwierdzić to i tamto, nawet jeśli to były tylko wymysły. W końcu miał choćby znikome pojęcie o rzeczach związanych bezpośrednio z nim samym, a świat mroku był z nim "zaręczony" już na całe życie, zaślubował mu bezwiedną wierność.
- Hoo? Czyżby? - jego policzki nabrały znów różowawych odcieni. Odebrał wypowiedź mężczyzny jako komplement.
- Ale chyba każdy ma jakieś kompleksy... - zastanowił się przez chwilę.
-  Niemniej jednak, my tylko się wygłupiamy, ne?

Akira - 2011-03-03 20:08:41

Akira Itoh
*korytarze*

Był przez chwile nieprzytomny.
-Ha? Czy pan coś sugeruje?- uwielbiał kłopotać ludzi.- Z resztą jemu nie można tego wytłumaczyć.- wpadł na genialny pomysł.- Och, Kitsune, musisz nas czarować tymi swoimi rumieńcami...?- szepnął rozkładając teatralnie ręce i przybliżając się do dwójki.- To co? Niech pan prowadzi.- uśmiechnął się lekko.



Chuichi Hike
*korytarze*

Biegł na lekcję historii. Czekał na... Daisuke. W sumie to nawet go szukał, ale bez skutków. Zauważył trójkę chłopaków idących w przeciwną stronę, niż droga do sali. Podbiegł bliżej. Z początku nie przyglądał się twarzom. Oparł dłonie na udach i skłonił się, aby odetchnąć.
Zaraz wyzionę ducha...
-L-lekcja się już... S-skończyła?!- zapytał wciąż sapiąc. Wyprostował się. Stali przed nim Kitsune, Akira i... I?! Profesor?!- Etooo... Przepraszam za spóźnienie.- zamrugał oczami i poczochrał blond czuprynkę.

Kitsune - 2011-03-03 20:24:46

Kitsune Tomohisa
*klasa*

Rumieńce?!
Gwałtownie się zatrzymał, przykładając ręce do policzków.
- Jak okrutnie... - wyszeptał.
Odwrócił się tyłem do swoich "towarzyszy podróży". Odetchnął, nabrał powietrza do płuc i znów, i jeszcze raz. Na koniec zdzielił się porządnie po łepetynie.
- Nienawidzę...

Ame - 2011-03-05 10:33:53

Aidou Kuroi
*korytarz*
-Kitsune, dlaczego się bijesz?-Spytał z zaciekawieniem patrząc na chłopaka. Nagle dostrzegł też nowo przybyłą osobę. Obrzucił blondyna spojrzeniem. Na jego przeprosiny uniósł brwi i odwrócił się do Akiry i Kitsune.
-Moi drodzy-zaczął grobowym tonem-Zapamiętajcie ten dzień, ponieważ sądzę iż przejdzie do historii jako najliczniejsza lekcja historii w dziejach tej szkoły.
Odwrócił się z lekkim uśmiechem do blondyna.
-Hmm...Może Ty masz pomysł gdzie moglibyśmy pójść aby zmarnować pozostały nam czas, który powinniśmy marnotrawić w klasie, ucząc się tego co nikogo i tak już dziś nie interesuje?

[Czy my nie powinniśmy tera pisać gdzieś indziej? ^_^' ? ]

Kitsune - 2011-03-05 11:44:12

Kitsune Tomohisa
*okolice klasy*

Odwrócił się na zapytanie mężczyzny.
- Autoagresja. - odpowiedział podłamany- To ostatnio modne. - nieznacznie się uśmiechnął, ale uśmiech ten był gorzki i posępny.
Nałóg to nałóg, trudno się od niego uwolnić. Od rumieńców z resztą też, ale zawsze można próbować...
- Może powinniśmy to w jakiś sposób uwiecznić? - spytał obejmując wzrokiem całą trójkę.

[ tylko nie ma za bardzo gdzie. musimy pójść bezpośrednio w jakieś miejsce. any ideas? =^-^=]

Akira - 2011-03-05 17:25:07

Chuichi Hike&Akira Itoh
*korytarze*

Dach? Chuichi nieśmiało podniósł palec.
-Możemy poszukać tajemniczej komnaty...- odparł mrocznie, a jego oczy zaświeciły. Ah nie ma co, aktor był z niego dobry.
-Myślałem, że boisz się nawiedzonych pokoi.- odparł szyderczo Akira.
-To było do mnie czy koło mnie?- zapytał obojętnie Chuichi, nie patrząc w stronę chłopaka. Akira prychnął i mruknął coś pod nosem. Cóż, musiał przyznać, że pomysł był całkiem, całkiem. Z wielką chęcią zwiedzi część tajemniczych wnętrz.
-Co jak co, ale muszę przyznać, że to nawet może wypalić.- oznajmił Akira.- Co wy na to?- zapytał pana nauczyciela i liska.


[możemy po psocić, bo Nama-chan tu na razie nie zagląda, a wszelkie uwagi jakby co wezmę na siebie ;]]

Ame - 2011-03-05 17:36:29

Aidou Kuroi
*korytarze*
-Dach? No niech będzie-postanowił w końcu. Zrobił kilka kroków, zatrzymał się i odwrócił-A wie ktoś w która stronę?
Spytał uśmiechając się lekko.

[muhahahahah...psoootyyyy <zaciera ręce z uciechy> ale jakby Namara-sama miała zamiar nas zamordować to chyba zamorduje wszystkich hurtem, no nie? Bez żadnych półśrodków ^ ^]

Akira - 2011-03-05 20:24:28

Akira Itoh
*korytarze*

Spojrzał po wszystkich twarzach. Chyba nikt nie wie...
-No cóż, dopiero co tu przybyłem, a znam prawie każdy kąt.- mrugnął okiem do nauczyciela i wskazał kierunek palcem.- Tam.- odparł i zaczął maszerować w stronę dachu.


[z.t. To co? Teraz dziewczynki idziemy do zakazanego miejsca... *powiedziała mrocznym tonem...* >:D
P.S. musicie same wymyślić jakąś komnatę, bo ja nie mam pomysłuu... ]

Ame - 2011-03-09 17:56:29

Aidou Kuroi
*korytarz*
W momencie gdy chciał ruszyć zadzwonił dzwonek. Drgnął lekko na ten ostry dźwięk.
-Hmm... obawiam się, że z przewietrzenia się nici-Westchnął
-Chyba macie jeszcze jakieś lekcje-powiedział zamyślonym tonem, po czym spojrzał na nich i na jego twarzy pojawił się delikatny uśmiech- do zobaczenia następnym razem-stwierdził po czym ruszył wolnym krokiem w kierunku przeciwnym niż ten który przyszli.


[ Wybaczcie mi to takie zakończenie, ale historia nie może chyba trwać wiecznie O_O znaczy pewna tego nie jestem więc jak zrobiłam coś nie tak z góry wybaczcie xD]
[z/t]

Akira - 2011-03-09 20:49:06

Akira Itoh & Chuichi Hike
*korytarze/przed salą*

No tak, najlepiej pójść... Do zobaczenia! Pożegnał się w myślach z łobuzerskim uśmiechem. W sumie to sam nie wiedział czy wierzył w to w co wierzył.
Popatrzył na Kitsune.
-To co? Teraz... Polski...- załamał się. Jak on tego nie cierpiał. Chuichi pociągnął liska za rękaw.
-Ne, chodź Kitsu-chan. Nie możemy się spóźnić.- odparł człapiąc, w tym czasie Akira złapał rudaska za drugie ramie.
-Teehee... On wybiera się ze mną...- dodał lekko zirytowany.
-Kitsu-chan...- zaczął marudzić blondyn. Akira pokazał zęby jakby chciał pokazać je Chauchau.
Eolu, wielki panie wiatru, proszę Cię... Zacisną pięść i fuknął. Nie będzie zniżał się do poziomu owego chłoopaka!

Kitsune - 2011-03-10 14:18:27

Kitsune Tomohisa
*przed klasą*

- Bai bai! - pomachał łapką na pożegnanie nauczycielowi.
Ledwo ten zniknął z pola widzenia, a zaczęły się cyrki na kółkach.
- Anooo....- Kitsune przenosił wzrok to na jednego, to na drugiego chłopaka - Eetooo....A nie możemy po prostu pójść wszyscy razem?
Spojrzał na nich błagalnie po czym dodał lekko zrezygnowany:
- Mogę iść w środeczku, żebyście się nie pozżerali, ne? Sala jest niedaleko, chyba możemy przejść tę milimetrową odległość bez zbędnych ceregieli?

Akira - 2011-03-11 12:01:52

Akira Itoh & Chuichi Hike
*klasa*

Akira westchnął i zaczął ignorować Chuichi'ego.
-Zgoda, ale... Trzymaj dystans.- odparł Chuichi do wampira.
-Pozżerali... Nie lubię samego cukru.- odpowiedział czarny. Blondynowi wyskoczyły rumieńce... Nie! To nie był komplement!
-Tssyyy...

Kitsune - 2011-03-11 14:57:47

Kitsune Tomohisa
*okolice klasy*

Uśmiechnął się zadowolony z efektów konwersacji.
- No to chodźmy! - założył ręce, które wydały niegłośny odgłos klaśnięcia.
Ruszył przodem.
- Hmm...ale wydaje mi się, że króliczki komponują się zdecydowanie lepiej z słodkimi osobami. - myślał na głos - Co o tym myślicie? Może powinienem zacząć się ubierać na różowo...- pokręcił przecząco głową- niee, zdecydowanie do tego się nie nadaje... chyba muszę się pogodzić z porażką. Ale dobry obiadek i deser nikomu by nie zaszkodził.
Pokiwał rannym palcem przed swoim nosem i zaśmiał się cicho.

Akira - 2011-04-03 18:16:04

Chuichi Hike
*okolice kl*

W rękach nadal miał te książki.
-Pare minut spóźnienia nikogo nie zbawi, nie?- Pomachał rączką i ruszył w stronę internatu. Ciekawe, gdzie też później mieli lekcje? Może wcale nie warto było wracać na  Polski...?





[z.t.]

Kitsune - 2011-04-03 19:11:41

Kitsune Tomohisa
*okolice klasy*

Musiał przerwać podróż ku celu.
- Skoro tak uważasz. - odmachał blondynkowi. - A Ty Aki-chan? Masz ochotę iść na polski? - uśmiechnął się dwuznacznie.
- Bo ja mam wręcz nieodpartą ochotę porobić coś ciekawszego.
Wiedział o konsekwencji powstałej wraz z wypowiedzianym zdaniem, ale chciał porobić coś bardziej pociągającego. Wmawianie sobie, że jest inaczej i udawanie obowiązkowego za bardzo go męczyło.
- Ne, zabawmy się! Przynajmniej dzisiaj... - spojrzał niepewnie na ukochanego.

Akira - 2011-04-17 11:09:10

Akira Itoch
*okolice klasy*

Nareszcie poszedł... Akira odetchnął z ulgą.
-Ja nigdy nie mam ochoty na lekcję...- Zwrócił uwagę na uśmieszek.- Coś sugerujesz...?- Zapytał i uśmiechnął się perwersyjnie, lekko popychając Rudaska w stronę najbliżeszej ściany. Gdy zostali sami, oparł rękę ościanę, tak że więziła liska z jednej strony. Zetknęli się nosami i... Akira wrócił do poprzedniej pozycji. Nie ma to jak drażnienie się z Kitsune.
-W takim razie, w co chcesz się pobawić?- Założył ręce nie przestając sę uśmiechać.

Kitsune - 2011-04-17 15:20:19

Kitsune tomohisa
*okolice klasy*

Wzruszył ramionami.
- Mooo-żeeee...
I nim się obejrzał, został przyparty do ściany.
Gdy byli tak blisko siebie, Kitsune chciał już złożyć pocałunek na ustach wampirka, ale ten oddalił się znów i chłopak straciwszy równowagę, poleciał nieznacznie do przodu.
- Rajciuu~... - wyraził swoje niezadowolenie naburmuszonym głosem.
Przygryzł wargę, udając, że nie słyszy pytania. Od czasu do czasu zerkał tylko ukradkiem na Akirę, dając do zrozumienia, że wybór zabawy przeszedł właśnie na niego. Dla niego jest teraz czas na fochanie. Głupiutki Kitsune.
Mimo wszystko, nie mógł  być obrażony zbyt długo.
Zrobił niewielki krok do przodu i przylgnął do ciała czarnowłosego. Położył głowę na jego piersi, a ręce splótł na plecach Akiry.
- Wystarczy, że będę mógł tak zostać, chociaż przez chwilkę. - wyszeptał.
Uwielbiał to cudowne, upragnione ciepełko.

Akira - 2011-04-18 15:10:40

Akira Itoh
*okolice kl*

-Rajciuuu!- Przedrzeźnił liska. Zerkający Kitsune rozbawił go.- Ooo, niech się lisek nie obraża!- Powiedział słodko i w tym samym momencie brązowooki przytulił się do wampira.
Akira schował głowę we włosach ukochanego i objął go w pasie. Stali tak i stali.
-Eee... Chwilka minęła...- Wyszeptał złośliwie, ale jego ręce zakleszczyły się inie zapowiadało się aby wypuścił Rudaska ze swoich objęć.

Kitsune - 2011-04-18 15:56:11

Kitsune Tomohisa
*okolice klasy*

- Skoro już minęła. - chciał się odczepić od Akiry, ale ten jak widać nie miał zamiaru go wypuścić.
- To już molestowanie seksualne!- odgryzł się.
Tak naprawdę też nie miał ochoty nigdzie się ruszać.
Kitsune przyłapał się na dziwnej myśli, oblewając się przy tym rumieńcem. Postanowił wcielić plan w życie, ponieważ na korytarzu świeciła pustka, nie widział przeszkód.
Jego dłonie zjeżdżały niżej i niżej. Zatrzymał się w dolnej części pleców. Delikatnym ruchem wsunął ręce pod koszulę wampirka. Bardzo chciał wreszcie poczuć znów jego ciało w bardziej bezpośrednim kontakcie. Czule miział plecy opuszkami palców, przymykając oczka. Były milutkie i gładkie, pragnął je mieć tylko dla siebie.

Akira - 2011-04-18 20:07:09

Akira Itoh
*okolice kl*

-Tak, tak jestem szkolnym pedofilem!- Zaśmiał się, a zaraz potem padł na podłogę. Kitsune odkrył jego słby punkt- łaskotki.
-A-aaa! To łaskocze!- Podniósł do góry głowę i uśmiechnął się promiennie. To naprawdę łaskotało!


{Hmm, zamiana rolami, co? ;*]

Kitsune - 2011-04-19 15:16:02

Kitsune Tomohisa
*okolice klasy*

Przez chwilę stał z miną, jakby go kto patelnią uderzył. Dopiero po kilku sekundach wybuchł gromkim śmiechem.
- Masz łaskotki?! - spytał z niedowierzaniem - Gdyby nie to, nigdy bym nie wpadł, że możesz je mieć. A to dziwactwo!
Znów się zaśmiał. Przykucnął i połaskotał Akirę jeszcze raz, tym razem w brzuch.
- Dość ekologiczny i przydatny odruch. Hihi...

Akira - 2011-04-20 08:38:59

Akira Itoh
*okolice kl*

Zaczął się śmiać i pokrzykiwać. Złapał Kitsune za ręce i obrócił go tyłem do siebie, nie uwalniając wciąż jego dłoni.
-A ty masz jakiś słaby punkt?- Zapytał, po czym wstał razem z liskiem. Puścił szybko jedną rękę aby otrzeć łezkę. Ze śmiechu aż się popłakał. Tak, Kitsune miał rację- to było straaaaszne dziwactwo!

Kitsune - 2011-04-21 15:59:23

Kitsune Tomohisa
*okolice klasy*

Zadarł głowę do góry i twardo myślał, ale..
- Nie! Jestem niczym super bohater, szerzący sprawiedliwość i miłość!- wyrecytował z wielce wyniosłą powagą.
Uniósł palec od wolnej ręki do góry, smyrając nim podbródek czarnowłosego.
- Dlatego ja nie mam żadnych słabych punktów! Niepokonany ja! - zanucił pod koniec typ melodyjki z filmu o herosach.

Akira - 2011-06-19 11:20:21

Akira Itoh
*okolice kl.*

-Hmm... Super bohater... Nawet oni mają słabości!- Odparł poważnie. I znów. Oderwał się od liska i przywarł do ściany.
-Chcesz żebym wybuchł?- Zapytał z oburzeniem w oczach.- Myślałem, że wiesz, że wampiry mogą być zabijane poprzez swoje słabości... Wtedy tak jakby wybuchają- rozpadają się na małe kawałeczki...- Obrócił się głową w stronę ściany i zachichotał pod nosem, tak aby Kitsune niczego nie usłyszał, po czym znów stanął twarzą zwróconą w stronę Rudaska, przybierając bardzo poważną minę.

Kitsune - 2011-06-21 12:25:49

Kitsune Tomohisa
*okolice klasy*

Zaintrygowany nowo poznaną wiadomością zmrużył oczy, analizując ją.
- Whooaaa! - wydał przeciągły dźwięk, z którym jednocześnie nastąpiło rozluźnienie mięśni twarzy Kistune.
- A więc to tak...coś jak James ze "Zmierzchu"! - podsumował niewygórowaną refleksją.
- Ale nie martw się...- zaczął macać swoje kieszenie -...w razie czego dam z siebie wszystko, aby Cię skleić...- teraz przeszukiwał je od wewnątrz-...eeetooo...muszę tylko kupić klej i wszystko będzie OKe! Możesz jeszcze chwilkę zaczekać z tym wybuchaniem?
- Don't worry! - posłał Akirze uśmiech nr 186, ale żeby nie było wątpliwości, byl to jeden z tych najlepszych.

Akira - 2011-06-22 17:26:14

Akira Itoh
*okolice kl*

Akira prychnął pogardliwie.
-Ja jestem prawdziwy, a on tylko udawał...!- Skrzyżował ręce na piersi i odwrócił głowę.- Heeej! Myślisz, że zmyślam?! Wyrażasz w ten sposób pogardę dla mojej rasy. A z resztą zwykły klej tu nic nie pomoże. Musiałbyś wziąć spawarkę i zespawać mnie, ale... Czy gotów byłbyś mnie podpalić? Miał bym Ci to za złe.

Hannami - 2011-06-23 10:30:01

Takumi Kuro X Daisuke Akame

-Taaaaku, zaczekaj, słyszysz?! - jęknął Daisuke, niemal biegnąc za idącym szybko Takumim. Wyglądało, że o coś się pokłócili. Mina szatyna nie wskazywała nic dobrego.
- Taku! - fuknął na niego blondyn po raz kolejny, jednak ciemnowłosy tylko zmierzył go złym spojrzeniem i prychnął, nie zwalniając.
- Nie rób z siebie dziecka - w końcu niższy zatrzymał się i założył ręce na piersi z obrażoną miną. Kuro zatrzymał się.
- JA? JA mam nie robić z siebie dziecka?! Mam ci przypomnieć co przed chwilą zrobiłeś?! - złotooki był wyraźnie wściekły na kuzyna, co było zjawiskiem osobliwym, bo kłócili się bardzo rzadko.
- Przesadzasz... - westchnął Daisuke, wywracając oczami. - Uspokój się i chodźmy...
- Nie. Nie pójdę z tobą nigdzie, póki nie zaczniesz się zachowywać odpowiedzialnie. - uciął Taku, po czym zwyczajnie odwrócił się i odszedł w kierunku schodów.
- A idź sobie! Heh... - blondyn tupnął nogą, jednak po chwili wcisnął ręce w kieszenie i zrobił minę, jakby miał ochotę się rozpłakać. Oparł się bezradnie o ścianę i w tym momencie zauważył stojącą naprzeciw parę chłopaków. Natychmiast odwrócił wzrok, zarumieniony, jakby było mu koszmarnie wstyd, że ktokolwiek widzi go w takim stanie. Nigdy na to nie pozwalał, teraz czuł się bezbronny. Nie był w stanie nawet ruszyć się z miejsca.

Akira - 2011-06-23 11:01:10

Akira Itoh
*okolice kl*

Nadal udawał obrażonego. Po chwili spojrzał w stronę braci.
Oho, coś się stało... Podrapał się po głowie.
-Zaraz przyjdę!- Rzucił do liska i ruszył w stronę...- Daisuke? Wszystko... W porządku?- Odwrócił go ręką w swoją stronę. Wyciągnął z kieszeni opakowanie chusteczek.- Trzymaj... Może ci się kiedyś przydać...- Zauważył, że chłopak rumieni się. Uśmiechnął się lekko.- Chyba co drugi uczeń tej szkoły lubi się rumienić.- Nie było to pytanie, raczej stwierdzenie.
Co miał zrobić? Przytulić, pogłaskać... Znów potargał włosy ręką.

Hannami - 2011-06-23 22:56:30

Daisuke Akame
*koło klasy*

- ...nienawidzę tego.  - stwierdził cicho, jakby z zażenowaniem, unikając jego spojrzenia. Musiał się jakoś ogarnąć, na prawdę nie lubił, gdy ktoś widział jakiekolwiek jego słabości, a juz na pewno na tle uczuciowym. Prawda była taka, że doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że Takumi miał rację, ale z drugiej strony potrzebował jego bliskości, wsparcia. Był teraz jak mały, bezbronny, spłoszony królik. Z drugiej strony szczerze zdziwił go fakt, że Akira się nim zainteresował. - Ta, w najlepszym.
Mimo usilnych starań, głos mu się załamał. Dalej na niego nie patrząc, zmrużył lekko oczy, by nie pozwolić uciec zbierających się w nich łzom.

Akira - 2011-06-23 23:05:30

Akira Itoh
*okolice kl*

Położył rękę na ramieniu blondaska, może chciał go przytulic, ale nie wiedział czy nie wyjdzie na pedofila QwQ.
Zauważywszy, że chłopak próbuje utrzymać łzy w oczach pociągnął go w swoją stronę, jedną ręką trzymając go za głowę i tym samym przykładając ją do swojego ramienia.
-Najwidoczniej masz nadmiar wody w organizmie... Może chcesz pójść do swojego pokoju?- Zapytał po chwili. W końcu może nie miał ochoty stać w tym korytarzu.

Hannami - 2011-06-23 23:15:03

Daisuke Akame
*koło klasy*

Otworzył szerzej oczy ze zdziwienia, czując na sobie jego dotyk. Wyglądało na to, że Akira był jedynym chłopakiem, wyjmując Takumiego, który potrafił go zdominować i dać mu niejakie poczucie... bezpieczeństwa. Poczuł na sobie falę gorąca.
- To chyba najlepszy pomysł. - wyjąkał słabo w jego ramię. Uznał, że nie powinien sterczeć tutaj, ale koszmarnie nie chciał zostać sam. Nie, kiedy Taku był na niego taki wściekły. Westchnął niespokojnie, czując, że nogi sie pod nim uginają.

Akira - 2011-06-24 00:31:02

Akira Itoh
*okolice kl*

Odwrócił się w stronę Kitsune i uśmiechnął się do niego na pożegnanie- jeszcze i tak z pewnością dzisiaj się zobaczą.
-W takim razie komu w drogę temu w czas... Chyba... - Pociągnął Daisuke.- Który numer i piętro?- Dodał po chwili.




[z.t.]

Kitsune - 2011-06-24 18:19:26

Kitsune Tomohisa
*okolice klasy*

Ledwo zdążył otworzyć buzię, aby jakkolwiek usprawiedliwić się. Akira poszedł... gdzie poszedł? Chłopak odwrócił za nim głowę, widział że najwyraźniej coś stało się z Daisuke. Zapewne nie dane mu będzie wiedzieć co to takiego, ale miał nadzieje iż wszystko będzie z nim dobrze. W końcu Akira poszedł go pocieszyć i...
Coś jakby załamało się w środku liska.
Znowu...znowu to samo.
Ile razy jeszcze będzie skazany na wieczne upokorzenie? Ile jeszcze razy będzie musiał znów toczyć tą nieustanną walkę?
To przesada? Nie, to ta gorsza strona Kitsune. Ta, która tak pali i ta, o której istnieniu nikt nie wie. Skrzętnie ukrywana i tajona wraz z ogonem chytrusa i kłami mordercy.
Nie zwrócił uwagę na odchodzących chłopaków Przygryzł tylko wargę, wpatrzony w martwy punkt gdzieś tam.
Coś w środku zaczęło się dziać.
- Tylko nie to...- wymówił te słowa bezgłośnie poruszając ustami.
Zakręciło mu się w głowie.
Podążał półtruchtem przed siebie, a celem była ucieczka przed sobą samym.


[zt. -dramatyczny bohater=duuużo dramatycznych sytuacji-. z czym mi się przyszło mierzyć... -_-|||]

Hannami - 2011-07-16 21:00:36

Daisuke Akame
*korytarz*

Po raz kolejny spojrzał na niego ze zdziwieniem i mruknął cicho:
- 7b.
Przez moment chciał spytać dlaczego właściwie jest dla niego taki miły. Nie widział właściwie żadnego powodu, dla którego mógłby mieć do niego taki stosunek, zwłaszcza, że najpewniej w bardzo niedyskretny sposób przerwał Akirze rozmowę z Kitsune. Pozwolił mu się prowadzić, patrząc tępo przed siebie, jakby szukał tam odpowiedzi.
- Dlaczego ze mną idziesz? - spytał w końcu, bojąc się na niego spojrzeć.

[ZT, idziemy do pokoju xD]

GotLink.pl