Momo - 2010-06-24 18:37:02

Do pokoju prowadzą zgrabne, brązowe drzwi. Pod klamką znajduje się mała dziurka na kluczyk. Ściany pomieszczenia są białe, jednak widnieją na nich wzory różnych barw. Sufit jest przysłonięty czernią, a podłoga Błękitnym dywanem. Z prawej strony stoi biurko. Obok znajduje się pojemnik na śmieci. Okno umieszczone jest na przeciwko drzwi, co jest przyczyną częstego oślepienia podczas wejścia do pokoju.Łózko wraz z szafą znajdują się po przeciwnej stronie. Szafa jest biała i mocno przylega do ściany. Łóżko trochę odstaje. Na łóżku znajdują się kolorowe pluszaki, a pod łóżkiem w słoiku słodycze. Okno co każdą noc jest przykrywane czarnymi zasłonami. Na suficie znajduje się żyrandol. Obok łózka znajduje się także mała lampka na szafeczce.

Kitsune - 2010-06-24 20:53:30

Kitsune Tomohisa
*pokój Momo*

Rudy położył nagiego chłopca na łóżku. Opatulił go kocem i poszedł zrobić kompres. Mały miał gorączkę.
Kitsune siedział przy nim całą noc głaszcząc go czule po twarzy i przykładając nowe kompresy.
Po godzinie czuwania zasnął na brzegu łóżka. Był wykończony dzisiejszymi zdarzeniami.

Momo - 2010-06-24 21:01:33

Momo Chikusa
*pokój Momo*

Blondyn się obudził. Na początku długo mrugał oczkami, ale później mógł prawidłowo patrzeć na świat. Ręką sięgnął  do czoła. Zdjął kompres i odłożył go na szafkę.
-Kto to zrobił? -zadawał sobie pytania. Nagle usłyszał przewracanie głowy.
-Ah? Kitsune...? -uśmiechnął się radośnie. Po chwili spostrzegł, że chłopak śpi. Usiadł na łóżku. Przybliżył swoja twarz i ucałował rudowłosego w policzek.
-Dziękuję, kochanie.

Kitsune - 2010-06-24 21:35:04

Kitsune Tomohisa
*pokój Momo*

Przekręcił swoją głowę na drugi bok.
-N-nigdy, nigdy sobie tego nie wybaczę, nigdy - mamrotał przez sen.
Przez mgłę zobaczył Momo, a za nim ten podły sekretarz, znowu się do niego dobiera!
-AAAAaaaaaaa! MOMO! - obudził sie ciągle wrzeszcząc.
Spojrzał w lewo, potem wprawo i przed siebie. Zobaczył blondynka wpatrującego się w niego swymi niebieskimi oczkami.
-Dzień dobry. Wszystko dobrze, Momo-kun? - spytał rumieniąc się.

Momo - 2010-06-25 12:30:37

Momo Chikusa
*pokój Momo*
Chłopak przetarł oczy.
-Tak, trochę tylko głowa mnie boli.
Wiedział, że zaraz minie.
Spojrzał na kolegę. Czyżby się o niego martwił?
-Dziękuję...za wczoraj. -zaczął się delikatnie czerwienić. -Jestem twoim dłużnikiem.
Uśmiechnął się szeroko. Nie czekając na reakcje kolegi zadał pytanie:
-To mój pokój?
Teraz Momo sobie przypomniał. Za każdym razem, kiedy dotykał Kitsune  w myślach stawała mu przed oczami postać zwierzęca. Zmiennokształtny? Jaki...? Rozmyślał dalej. Rude futro przysłaniało mu oczy. Lis. Tak, lis.

Kitsune - 2010-06-25 18:48:06

Kitsune Tomohisa
*pokój Momo*

- Tak, to twój pokój - odpowiedział z radością.
Uśmiech sam pojawił się na jego twarzy.
Ahh, jak to dobrze, ze nic mu nie jest. Ale ja tego tak nie zostawię, jeszcze mnie popamięta ten cholerny sekretarz!
- Idę, muszę ściągnąć do Ciebie jakiegoś lekarza i pogadać z dyrektorem - oznajmił stanowczo - do zobaczenia, Momo-kun.
Wziął swoje rzeczy, które wcześniej rzucił przed pokojem kolegi i popędził aby je zostawić w swoim królestwie.

Momo - 2010-06-25 19:06:27

Momo Chikusa
*pokój Momo*
Momo patrzył jak kolega wybiega z pokoju. Rozejrzał się dokładnie po pokoju. Wstał na nogi, nie będzie przecież siedział cały czas. Powędrował do drzwi. Za nimi stały jego bagaże, które sprowadził po chwili do pokoju. Z wielkiej torby wyjął słoik cukierkow i włączając radio zaczął je zajadywać.
Ból minął tak szybko, jak się pojawił. Czuł się już o niebo lepiej.
-No tak, nie jestem człowiekiem.
Po tych słowach zaczął porządkować pokój.
Sprzątanie zajęło mu kilka chwil. Rozpakował się i wszystko poustawiał. Tęsknił za inną osobą. Chciał z kimś porozmawiać. Założył urocze szelki i wyszedł z pokoju nie zamykając go za sobą. Udał się do Akademii.

GotLink.pl