Imię: Inoichi Nazwisko: Shikaku Wiek: 16 Wzrost: 171 cm Waga: 55 kg Kolor oczu: szary Kolor włosów: czarny Numer pokoju: 31b Status: Uczeń Lubi: rysować i kolor czarny. Zawsze kiedy jest smutny, otula się ukochanym kocykiem, który jest dla niego niczym talizman szczęścia. Zapewne z przyczyny takiej iż dostał go od jedynego przyjaciela. Nie lubi: słoneczka (w humorze znakomitym dopuszczalne jest minimalne zaprzyjaźnienie), kiedy ktoś go uważa za imo kida lub działacza innej subkultury. Ogólnie szufladkowanie jest a fee i ciężko znosi towarzystwo osób, które najchętniej zamknęłyby cały świat w jednym pudełku. Rasa: czarownik Preferencje: uke Charakterystyka: Charakter: Mroczny/niepoprawny umyslowo i opanowany/niezrównoważony psychicznie chlopak. Jest pesymistą. Niewielu jest ludzi, którzy potrafiliby zdobyć jego zaufanie. W życiu praktycznie nic nie uklada się po jego myśli, stąd też częste napady załamania nerwowego tudzież depresji, objawiają się one w najmniej spodziewanym momencie, w najmniej spodziewany sposób. Mimo to uparcie dąży do ustabilizowania swojej sytuacji, choć wychodzi mu to dosyć marnie. Historia: Inoichi pochodzi z typowej rodziny czarownic. Aczkolwiek historia jego jest bardziej skomplikowana niż może się to wydawać. Otóż mieszkał z rodzicami w słitaśnym wiejskim domku z obszernym ogrodem w pewnej niewielkiej wiosce. Jako, że Matka jego i Ojciec praktykowali magię, którą starannie ukrywali aby nie ujrzała światła dziennego, wiedział to i owo o swojej rasie. Niestety jak to często bywa w małej wiosce nie brakuje wścibskich i plotkujących babsztyli, które wręcz włażą ci do domu przez okna. Dzięki takim właśnie osobom plan skrywania sekretu rodziny szlag trafił i przetrzepał. A tak! Przetrzepał jak się patrzy, bo już w 9 urodziny do chałupy przypełzły wieśniaki, które bez skrupułów rozbiły kochającą rodzinę. Cudem matce chłopaka udało się go uratować. Zostawiła go w domu u pewnej starszej pani, powiedziała że będzie tu bezpieczny i odeszła. Słuch po niej zaginął, nie wiadomo czy żyję, do tej pory nie skontaktowała się z chłopakiem. Przez jakiś czas mieszkał u Pani wraz z rudowłosym chłopcem, jego najlepszym przyjacielem. Spędził wtedy jedne ze swoich najlepszych dni, ale koszmar ohydnych wieśniaków z sierpami i szpadlami ciągle powracał,i jeszcze pragnienie odnalezienie matki. To sprawiło że po 4 latach opuścił swój schron. W międzyczasie wpadł w ręce ciotek, które wysłały go do tej szkoły, aby rozwijał swoje umiejętności i nie pałętał się po świecie. Wygląd:
|