Imię: Yasuhiro Nazwisko: Kate Wiek: 15 Wzrost: 160 Waga: 45 Kolor oczu: morski Kolor włosów: czarny Numer pokoju: ? Status: Uczeń Lubi / nie lubi: Uwielbia przyrodę, poznawać nowych ludzi, bez względu na ich charaktery. Uważa, że każdy człowiek jest z natury dobry. Nienawidzi, gdy ktoś traktuje go jak małe dziecko. Lubi książki i tajemnicze rzeczy, których pod żadnym warunkiem nie może ruszać. Jak każdy dzieciak, lubi muzykę. Pomimo jego umiłowania przyrody, nienawidzi czerwonych róż. Rasa: człowiek
Charakterystyka: Yasu-chan to mały, milutki chłopczyk, choć za tym określeniem nie przepada. Jest normalnym człowiekiem. Choć jest bardzo towarzyski, lubi nowe znajomości to przyjaźń traktuje raczej z dystansem, przez wcześniejsze związki. Wszystko przychodzi muz łatwością. Interesuje się sztuką i zjawiskami nadprzyrodzonymi, choć wszyscy mu powtarzają, że owe rzeczy nie istnieją. Oznaką jego szczęścia jest kichanie. Chodzi w bardzo dziwny sposób- jakby płynął xD Wygląd: Charakter: Raczej uprzejmy, choć gdy zdarzają się gorsze dni potrafi być niemiły. Bardzo otwarty na wszystko i wszystkich. Czasami zdarzyć się może, że łezka spłynie po policzku. Szczery do bólu. Jest bardzo ciekawym świata człowiekiem. Docenia najmniejsze rzeczy i najmniejsze starania. Jeżeli nie to nie, nie będzie nikogo błagał na kolanach. Historia: Od kiedy pamięta mieszkał w sierocińcu. Gdy miał jedenaście lat, zaadoptowało go małżeństwo- staruszek ze swoją młodszą, o kilka lat (czterdzieści lat różnicy) żoną. Przybrany ojciec umarł niedawno, a kobieta z braku sympatii do Yasuhiro, zapewniła chłopakowi szkołę z internatem. Jeszcze przed śmiercią, ojciec zauwżył ogromny potencjał małego. Zaczął go samodzielnie kształcić, a ponieważ był znanym naukowcem, nauka chłopaka była urozmaicona. W jednym nie zgadzał się z przybranym ojcem- istnienie istot magicznych. Czarnowłosy ma dobrze opanowaną etykietę, której nauczył się podczas wielu bali i tym podobnych imprez i z tego właśnie mniej więcej właśnie wywodzi się jego styl kroku. Miał przykre doświadczenia z przyjaciółmi. Zazwyczaj go wystawiali, a jak przychodziło co do czego ich nie było. Jednym jeszcze z pechowych zdarzeń było samobójstwo bardzo bliskiej mu osoby...
Preferencje: uke
|