Ogłoszenie

PLAN LEKCJI
Na dziś.
1. 9:30 Biologia
2. 10:25 Plastyka
3. 11.:20 Etyka
4. 12:05 Historia
5. 13:00 Polski [zastępstwo]
6. 13:55 Matematyka
Przerwy trwają dziesięć minut. Jak nazbiera się więcej nauczycieli zostaną wprowadzone trzy bądź wiecej planów dla grup, do jakich zostaną poprzydzielani uczniowie. Dokładniej wyjaśnię później ;]
Pogrubiona nazwa przedmiotu oznacza iż teraz właśnie jest ta lekcja. Nie spóźnijcie się ;]

Lekcje zaczynają się od 9:30.


WITAM!
Zapraszam do rejestracji i zakładania postaci, szkoła oficjalnie ruszyła! Plan lekcji uzgodnimy z nauczycielami, jak się odezwą. ^-^

ZACZYNAMY ZE SWOICH POKOI! KTO POKOJU NIE MA, PROSZĘ DO ADMINA (NAMARY BĄDŹ MADCAT) NA GADU PISAĆ, TO DOSTANIECIE ;]

UWAGA! Moi drodzy, od dzisiaj by grać, trzeba mieć zaakceptowaną kartę postaci. Bez tego, żaden użytkownik nie ma prawa napisać postu w fabule forum! Jednak, jak wiadomo, prawo wstecz nie działa, wiec karty założone do tej pory nie będą usuwane, ani one ani posty ich właścicieli.


SŁUCHAĆ! GDY OPUSZCZACIE TEMAT, JAK MI NIE NAPISZECIE [ZT] PRZY OSTATNIM POŚCIE, POUSUWAM WSZYSTKIE DOSŁOWNIE WSZYSTKO POSTY!

#1 2010-06-25 14:31:39

Namara-sama

Lisek sieciowy

7653997
Zarejestrowany: 2010-06-13
Posty: 344
Punktów :   

nr.47 - Gabinet pielęgniarza

Gdy otworzysz drzwi widzisz połowę gabinetu gdzie stoją białe niczym śnieg szafki jak i umywalka jedna. Druga połowa gabinetu przesłonięta jest parawanem, za którym znajduje się kozetka tuż przy ścianie będąca, a zaraz za kozetką jest biurko pielęgniarza. Za biurkiem, na przeciwko drzwi znajduje się okno przesłonięte pionowymi roletami, tzw. verticalami w kolorze mlecznego pomarańczu.


http://squiby.net/view/3320846.pnghttp://squiby.net/view/3320842.pnghttp://squiby.net/view/2996233.pnghttp://squiby.net/view/3315514.png

Offline

 

#2 2010-06-26 12:30:41

Momo

aniołek z różkami

22628483
Zarejestrowany: 2010-06-23
Posty: 118
Punktów :   
WWW

Re: nr.47 - Gabinet pielęgniarza

Mamoru Chikusa
*pod drzwiami/gabinet pielęgniarza*

Stojąc dłuższą chwilę pod drzwiami zastanawiał się, gdzie schował klucz. wyjął go z kieszeni, po czym otworzył drzwi.
-W sam raz dla mnie. -uśmiechnął się szeroko jako już ten prawdziwy Mamoru. Był głupkiem, nawet nie pomyślał o tym, jak ten klucz znalazł się w jego kieszeni. Wtargnął do środka i zamknął za sobą drzwi. Rozgościł się. Czekał juz na pierwszych pacjentów.


http://i215.photobucket.com/albums/cc148/L-chanchimolona/16j4ygz.gifKoyaShige <3
uzaleznienie-yaoi.blog.onet.pl
jap-fan.blogspot.com

Offline

 

#3 2010-06-26 14:00:45

Kitsune

Początkujący zboczuszek

13413722
Zarejestrowany: 2010-06-24
Posty: 287
Punktów :   

Re: nr.47 - Gabinet pielęgniarza

Kitsune Tomohisa
*gabinet pielęgniarza*

Wszedł do środka omijając tę ważną czynność jaką jest pukanie. Ku swemu zaskoczeniu w środku ktoś jednak był. Blondyn, którego jeszcze nie miał okazji poznać siedział przy biurku.
-Oo, dzień dobry panu.- wymamrotał nieśmiało- Przepraszam za zakłócenie spokoju- chciał uratować sytuację- chciałem tylko..
Nagle przed oczami stanęła mu ciemność. Kitsune zachwiał się i upadł na podłogę.
Nic dziwnego, ostatnio nie za dobrze się odżywiał i jego ciało było naprawdę w kiepskim stanie.


Bój się mnie poznać, bo gdy poznasz wiedz, że nie ma już odwrotu. ^_^

http://i836.photobucket.com/albums/zz285/nancy_matsujun/NEWS%20animated%20mood%20theme/sympathetic.gif
Sun is everywhere!

Offline

 

#4 2010-06-26 14:25:59

Momo

aniołek z różkami

22628483
Zarejestrowany: 2010-06-23
Posty: 118
Punktów :   
WWW

Re: nr.47 - Gabinet pielęgniarza

Mamoru Chikusa
*gabinet pielęgniarza*

Podczas czytania książki ktoś wtargnął do jego królestwa.
-Ooo, Witam! -zawołał radośnie widząc ładną buźkę. -Co Cię tu...?
Przerwał widząc upadającego chłopca.  Wyskoczył z krzesła próbując złapać chłopca. Chwycił go w swoje ramiona.
-Człowiek? -pomyślał. Nie. Otworzył powieki. W półmartwych powiekach zobaczył uśpiony błysk. Położył go na kozetce i zaczął szukać znaku.
-Zmiennokształtny? Więc dlaczego... -mówił poważnie. Usiadł na fotelu i zapalił. Coś tu było nie tak.
-Wygląda mi to na czary...-z kieszeni wyciągnął komórkę. -Ciekawe czy numer dyrcia się nie zmienił.
Wybrał numer i rozpoczął połączenie.


http://i215.photobucket.com/albums/cc148/L-chanchimolona/16j4ygz.gifKoyaShige <3
uzaleznienie-yaoi.blog.onet.pl
jap-fan.blogspot.com

Offline

 

#5 2010-06-26 14:45:07

Kitsune

Początkujący zboczuszek

13413722
Zarejestrowany: 2010-06-24
Posty: 287
Punktów :   

Re: nr.47 - Gabinet pielęgniarza

Kitsune Tomohisa
*gabinet pielęgniarza*

Otworzył oczy. Było mu słabo i niedobrze.
- C-co się stało?- zapytał cicho.
Próbował wstać, ale ledwo się trzymał na nogach. Niebezpiecznie się zachwiał..
Dla bezpieczeństwa usiadł na kozetkę i podparł na rękach swoją głowę. Świat wokół niego wirował, napłynęły mu łzy do oczu. Zamknął je, zawirowania w ciemności nie były wtedy aż tak straszne.

Ostatnio edytowany przez Kitsune (2010-06-26 14:52:19)


Bój się mnie poznać, bo gdy poznasz wiedz, że nie ma już odwrotu. ^_^

http://i836.photobucket.com/albums/zz285/nancy_matsujun/NEWS%20animated%20mood%20theme/sympathetic.gif
Sun is everywhere!

Offline

 

#6 2010-06-26 15:11:30

MadCat

MadCat In Hat | Zastępca admina

5629864
Zarejestrowany: 2010-06-25
Posty: 265
Punktów :   

Re: nr.47 - Gabinet pielęgniarza

Anukis Ibelden
*Gabinet Pielęgniarza*

Szedł szybszym krokiem ku Gabinetowi się kierując po czym wszedł do niego i zerknął na siedzącego pielęgniarza.
Czerwone oczy spojrzały na chłopaka jaki siedział na kozetce.Zamknął za sobą drzwi i zerknął ponownie na blondyna.
-Więc, co się dzieje? Po kolei.Wyjaśnisz mi to?-zapytał po czym odetchnął.
-Chyba nawet nie było nam dane się poznać, jednak najpierw chyba ważniejszy uczeń.Nie sądzisz?-przyznał i zerknął znów na chłopaka.


Klikać na nie ^^ Thanks!
http://squiby.net/view/4578380.pnghttp://squiby.net/view/4365130.pnghttp://squiby.net/view/4250869.pnghttp://squiby.net/view/4250902.png

Offline

 

#7 2010-06-26 15:51:26

Kitsune

Początkujący zboczuszek

13413722
Zarejestrowany: 2010-06-24
Posty: 287
Punktów :   

Re: nr.47 - Gabinet pielęgniarza

Kitsune Tomohisa
*gabinet pielęgniarza*

-Nic mi nie jest. - zapewnił cicho Kitsune.
Chciał uspokoić to całe niepotrzebne zamieszanie.
-Czasami tak mi się robi...to nic...
Nie wiedział czy może mówić dlaczego. Nie chciał potem wpaść w kłopoty, jeśli by się okazało, że to ludzie.

Ostatnio edytowany przez Kitsune (2010-06-26 15:59:32)


Bój się mnie poznać, bo gdy poznasz wiedz, że nie ma już odwrotu. ^_^

http://i836.photobucket.com/albums/zz285/nancy_matsujun/NEWS%20animated%20mood%20theme/sympathetic.gif
Sun is everywhere!

Offline

 

#8 2010-06-26 15:56:51

Momo

aniołek z różkami

22628483
Zarejestrowany: 2010-06-23
Posty: 118
Punktów :   
WWW

Re: nr.47 - Gabinet pielęgniarza

Mamoru Chikusa
*gabinet pielęgniarza*

Czyżby się pomylił? Co mogło się stać?
-Jak jesteś zdrowy to wyłaź. -warknął przeraźliwie. To już nie był on.
-Głupi Mamoru. Ma już zwidy po tej głupiej chorobie Momo. Wszystko przez tego bachora. - myślał. Rzucił zgaszonego peta do kosza. Wyjął z szafki kartke i zaczął coś pisać. Może do Mamoru?


http://i215.photobucket.com/albums/cc148/L-chanchimolona/16j4ygz.gifKoyaShige <3
uzaleznienie-yaoi.blog.onet.pl
jap-fan.blogspot.com

Offline

 

#9 2010-06-26 16:04:12

Kitsune

Początkujący zboczuszek

13413722
Zarejestrowany: 2010-06-24
Posty: 287
Punktów :   

Re: nr.47 - Gabinet pielęgniarza

Kitsune Tomohisa
*gabinet pielęgniarza*

Brązowooki spojrzał przerażony na pielęgniarza. Najgorsze było to, że nie mógł chodzić.
- P-przepraszam za kłopoty, nie chciałem panów denerwować.
Powoli wstał i niepewnym krokiem skierował sie w stronę drzwi. Miał wrażenie że zaraz się znowu przewróci.


Bój się mnie poznać, bo gdy poznasz wiedz, że nie ma już odwrotu. ^_^

http://i836.photobucket.com/albums/zz285/nancy_matsujun/NEWS%20animated%20mood%20theme/sympathetic.gif
Sun is everywhere!

Offline

 

#10 2010-06-26 16:06:47

MadCat

MadCat In Hat | Zastępca admina

5629864
Zarejestrowany: 2010-06-25
Posty: 265
Punktów :   

Re: nr.47 - Gabinet pielęgniarza

Anukis Ibelden
*Gabinet Pielęgniarza*

Westchnął i zerknął na chłopaka, później na pielęgniarza.
-Fałszywe alarmy nie są tu nowością jednak może wypadałoby to sprawdzić, tak na zaś.-przyznał po czym podszedł do chłopaka.
-A mnie się by przydały tabletki na ból głowy.-rzekł cicho do siebie po czym usiadł obok ucznia.
-Więc może mi ktoś powie co się dzieje?-stwierdził po czym zreflektował się.
Bo i zapewne chłopak nawet nie wiedział kim jest.
-Nazywam się Anukis Ibelden i jestem tu Wicedyrektorem.Miło mi poznać ciebie i ...Mamoru.-stwierdził wzrok na wilkołaku zawieszając.
-I chyba lepiej jeśli posiedzisz do wyjaśnienia sprawy. Bez powodu się tu nie znalazłeś.-powiedział patrząc na idącego chłopaka jaki chyba z ledwością na nogach się trzymał.


Klikać na nie ^^ Thanks!
http://squiby.net/view/4578380.pnghttp://squiby.net/view/4365130.pnghttp://squiby.net/view/4250869.pnghttp://squiby.net/view/4250902.png

Offline

 

#11 2010-06-26 16:17:43

Kitsune

Początkujący zboczuszek

13413722
Zarejestrowany: 2010-06-24
Posty: 287
Punktów :   

Re: nr.47 - Gabinet pielęgniarza

Kitsune Tomohisa
*gabinet pielęgniarza*


-Miło mi pana poznać, panie wicedyrektorze. - odpowiedział- Jestem Kitsune Tomohisa.
Odwrócił się.
-Chyba raczej nie ma co tu wyjaśniać. - stwierdził słabym głosem - Po prostu muszę zjeść coś pożywnego i tyle, bo bycie wegetarianinem nie sprzyja temu, że jestem zmie....
Tu przerwał. Zagalopował się. Jak wywalą go ze szkoły to będzie już naprawdę koniec ...


Bój się mnie poznać, bo gdy poznasz wiedz, że nie ma już odwrotu. ^_^

http://i836.photobucket.com/albums/zz285/nancy_matsujun/NEWS%20animated%20mood%20theme/sympathetic.gif
Sun is everywhere!

Offline

 

#12 2010-06-26 16:24:05

MadCat

MadCat In Hat | Zastępca admina

5629864
Zarejestrowany: 2010-06-25
Posty: 265
Punktów :   

Re: nr.47 - Gabinet pielęgniarza

Anukis Ibelden
*Gabinet Pielęgniarza*

Pokręcił głową i westchnął cicho.
-Już dawno miałem was zabrać na obiad.-przyznał bo i częściowo czuł się odpowiedzialnym za to co się teraz stało.Bo i gdyby nie został w gabinecie tak długo...
Wstał po czym zerknął na blondyna.
-Więc chyba lepiej będzie jeśli od razu skierujemy się do stołówki. Ty też jeśli jesteś głodny możesz iść. Znacznie milej jest jeść w towarzystwie.-przyznał delikatnie się uśmiechając po czym dodał-Palenie zabronione na korytarzach i stołówce, to tak na zaś.-dodał po czym podszedł do drzwi.
-A to że jesteś zmiennokształtnym powinieneś zachować dla siebie.Przynajmniej wśród ludzi. I w ogóle nieznajomych.-rzekł nadal się uśmiechając subtelnie.


Klikać na nie ^^ Thanks!
http://squiby.net/view/4578380.pnghttp://squiby.net/view/4365130.pnghttp://squiby.net/view/4250869.pnghttp://squiby.net/view/4250902.png

Offline

 

#13 2010-06-26 16:29:38

Kitsune

Początkujący zboczuszek

13413722
Zarejestrowany: 2010-06-24
Posty: 287
Punktów :   

Re: nr.47 - Gabinet pielęgniarza

Kitsune Tomohisa
*gabinet pielęgniarza*

Było mu wstyd, że znowu dał się tak zajść.
- Przepraszam.- zakończył ze spuszczonął głową.
Również poszedł w stronę drzwi.


Bój się mnie poznać, bo gdy poznasz wiedz, że nie ma już odwrotu. ^_^

http://i836.photobucket.com/albums/zz285/nancy_matsujun/NEWS%20animated%20mood%20theme/sympathetic.gif
Sun is everywhere!

Offline

 

#14 2010-06-26 16:29:50

Momo

aniołek z różkami

22628483
Zarejestrowany: 2010-06-23
Posty: 118
Punktów :   
WWW

Re: nr.47 - Gabinet pielęgniarza

Mamoru Chikusa
*gabinet pielęgniarza*

Wyjął z szafki jakieś proszki na ból głowy i postawił na biurku.
Co oni tam paplają?Nic mnie to nie obchodzi. -myślał. -Po co przyszedł tu ten facet, skoro zamierza tylko gadać. Niech zabiera ucznia i spada, bo ja mam zamiar się do Momo wybrać.
W tym momencie na jego twarzy pojawił się uśmieszek godny diabła.
-Wybaczą panowie, -wstał. -Musze udać się do pacjenta.
Zapalił papierosa mimo zakazów wicedyrektora.
-Stoję jeszcze w pokoju prawda?
Nawet raz się nie zaciągnął. Palił na szybko. Jak skończył wyszedł z pokoju.


http://i215.photobucket.com/albums/cc148/L-chanchimolona/16j4ygz.gifKoyaShige <3
uzaleznienie-yaoi.blog.onet.pl
jap-fan.blogspot.com

Offline

 

#15 2010-06-26 16:36:52

Kitsune

Początkujący zboczuszek

13413722
Zarejestrowany: 2010-06-24
Posty: 287
Punktów :   

Re: nr.47 - Gabinet pielęgniarza

Kitsune Tomohisa
*gabinet pielęgniarza*

Kitsune ze zdziwieniem patrzył na pielęgniarza.
Dziwny facet - pomyślał - w sumie to wszyscy są tu dziwni -_-''
Wyszedł z gabinetu kierując się niby w stronę stołówki. Nie wiedział czy ma czekać na wicedyrektora, wiec starał się iść trochę wolniej, tak w razie czego.
Po kilku krokach uświadomił sobie istotna sprawę. Zatrzymał się.
- Nie wiem gdzie jest stołówka. - powiedział do siebie - Chyba jednak zaczekam na wicedyrektora...


Bój się mnie poznać, bo gdy poznasz wiedz, że nie ma już odwrotu. ^_^

http://i836.photobucket.com/albums/zz285/nancy_matsujun/NEWS%20animated%20mood%20theme/sympathetic.gif
Sun is everywhere!

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl