Ogłoszenie

PLAN LEKCJI
Na dziś.
1. 9:30 Biologia
2. 10:25 Plastyka
3. 11.:20 Etyka
4. 12:05 Historia
5. 13:00 Polski [zastępstwo]
6. 13:55 Matematyka
Przerwy trwają dziesięć minut. Jak nazbiera się więcej nauczycieli zostaną wprowadzone trzy bądź wiecej planów dla grup, do jakich zostaną poprzydzielani uczniowie. Dokładniej wyjaśnię później ;]
Pogrubiona nazwa przedmiotu oznacza iż teraz właśnie jest ta lekcja. Nie spóźnijcie się ;]

Lekcje zaczynają się od 9:30.


WITAM!
Zapraszam do rejestracji i zakładania postaci, szkoła oficjalnie ruszyła! Plan lekcji uzgodnimy z nauczycielami, jak się odezwą. ^-^

ZACZYNAMY ZE SWOICH POKOI! KTO POKOJU NIE MA, PROSZĘ DO ADMINA (NAMARY BĄDŹ MADCAT) NA GADU PISAĆ, TO DOSTANIECIE ;]

UWAGA! Moi drodzy, od dzisiaj by grać, trzeba mieć zaakceptowaną kartę postaci. Bez tego, żaden użytkownik nie ma prawa napisać postu w fabule forum! Jednak, jak wiadomo, prawo wstecz nie działa, wiec karty założone do tej pory nie będą usuwane, ani one ani posty ich właścicieli.


SŁUCHAĆ! GDY OPUSZCZACIE TEMAT, JAK MI NIE NAPISZECIE [ZT] PRZY OSTATNIM POŚCIE, POUSUWAM WSZYSTKIE DOSŁOWNIE WSZYSTKO POSTY!

#31 2010-06-25 13:01:04

Namara-sama

Lisek sieciowy

7653997
Zarejestrowany: 2010-06-13
Posty: 344
Punktów :   

Re: Gabinet dyrektora

Thierry Durche
*gabinet*

-Uczyć? A masz coś specjalnego do zaoferowania naszej szkole? -Spytał I zamrugał widząc jak kolejna osoba wpada do gabinetu. Uniósł brew i splótł dłonie na piersi, łokcie opierając o podłokietniki. Nogę na nogę założył mierząc nieznajomego spojrzeniem. Zastanawiał się czy którykolwiek z nowych zauważy czarne chryzantemy na zasłonie, bo i to było dość ważne... musiał wiedzieć który z uczniów jest ze świata mroku, który nie. To samo z nauczycielami.
-A pan to? -Spytał widząc osobę leżącą na ziemi.


http://squiby.net/view/3320846.pnghttp://squiby.net/view/3320842.pnghttp://squiby.net/view/2996233.pnghttp://squiby.net/view/3315514.png

Offline

 

#32 2010-06-25 13:04:59

Momo

aniołek z różkami

22628483
Zarejestrowany: 2010-06-23
Posty: 118
Punktów :   
WWW

Re: Gabinet dyrektora

Mamoru Chikusa
*gabinet*
-Ah? Jesteś okrutny, Thierry. -zmarszczył brwi i zrobił smutny wyraz twarzy. -Nie poznajesz starych przyjaciół?
Leżał dalej na ziemi. Miękkie włókna dywanu delikatnie łaskotały mu brzuch, który został odsłonięty przy upadku.
-Przyjąłeś mojego braciszka pod skrzydła, prawda?  -uśmiechnął się widząc błysk w oku dyrektora.


http://i215.photobucket.com/albums/cc148/L-chanchimolona/16j4ygz.gifKoyaShige <3
uzaleznienie-yaoi.blog.onet.pl
jap-fan.blogspot.com

Offline

 

#33 2010-06-25 13:13:27

Namara-sama

Lisek sieciowy

7653997
Zarejestrowany: 2010-06-13
Posty: 344
Punktów :   

Re: Gabinet dyrektora

Thierry Durche
*gabinet*

Mało co nie warknął słysząc co ten powiedział. No tak jeszcze jego mu tu brakowało...
-Dla ciebie panie dyrektorze. -Odpowiedział poważnie i zerknął na ucznia kiwając ręką by ten do niego podszedł. Cóż, uczniowie na pierwszym miejscu, pajac leżący na podłodze później...
-Tak przyjąłem. I co z tego? Mój sekretarz się jego wychowaniem zajmie -Powiedział z uśmieszkiem wrednawym... Bo i wiedział do czego zdolny był James. W sumie był miłym gościem... ale to też zależało od humoru. I od tego czy był sobą w danym momencie.


http://squiby.net/view/3320846.pnghttp://squiby.net/view/3320842.pnghttp://squiby.net/view/2996233.pnghttp://squiby.net/view/3315514.png

Offline

 

#34 2010-06-25 13:23:02

Momo

aniołek z różkami

22628483
Zarejestrowany: 2010-06-23
Posty: 118
Punktów :   
WWW

Re: Gabinet dyrektora

Mamoru Chikusa
*gabinet*
-Arara? -westchnął. -James...? On tu jeszcze pracuje?
Przewrócił się z brzucha na plecy. Uniósł ręką papierosa i wypuścił dym z ust. Cała jego bluzka była podwinięta pod sama szyję. Wielkie, czarne czubki glanów sterczały teraz prostopadle do podłogi.
-Nie lubię tego gościa.- dodał z niesmakiem. -Albo wbija kły, albo gwałci. I do tego te jego zmiany humorków. Oj.
Zatrzymał się. spostrzegł się, że przecież nie jestem sam z dyrektorem w tym pokoju.
-Ja nie powiedziałem ,,wbija kły", prawda? -uśmiechnął się zakłopotany. Dopiero teraz przypomniał sobie, że ów uczeń może być człowiekiem.
-Zaraz! -wstał nagle. -Co ten James może zrobić mojemu kochanemu Momo?!
Podszedł do blondyna oparł się o niego.
-Wiesz, Momo to mój kochany braciszek. Jest taki słodki... -przybliżył się. -Ale nie tak słodki jak ty...
Szykował się do pocałunku.


http://i215.photobucket.com/albums/cc148/L-chanchimolona/16j4ygz.gifKoyaShige <3
uzaleznienie-yaoi.blog.onet.pl
jap-fan.blogspot.com

Offline

 

#35 2010-06-25 13:27:26

Namara-sama

Lisek sieciowy

7653997
Zarejestrowany: 2010-06-13
Posty: 344
Punktów :   

Re: Gabinet dyrektora

Thierry Durche
*gabinet*

-MAMORU! Odsuń się od ucznia w tej chwili. Bo i ciebie oddam pod "opiekę" James'owi. -Oznajmił wstając z krzesła. Podszedł do nich i za włosy chłopaka odciągnął od ucznia.
-Ty też powinieneś zacząć uważać na słowa. Czego tu szukasz? -Spytał sadzając go przy samej ścianie na kanapie.
-Siad i ani waż się dotykać żadnego z uczniów. -Zerknął na blondyna po czym westchnął cicho. Jeszcze ten pajac... ugh...


http://squiby.net/view/3320846.pnghttp://squiby.net/view/3320842.pnghttp://squiby.net/view/2996233.pnghttp://squiby.net/view/3315514.png

Offline

 

#36 2010-06-25 13:42:50

Momo

aniołek z różkami

22628483
Zarejestrowany: 2010-06-23
Posty: 118
Punktów :   
WWW

Re: Gabinet dyrektora

Mamoru Chikusa
*gabinet*
-Ale...-mężczyzna złożył dwa palce do siebie i zaczął je o siebie popychać. -Twoi uczniowie są tacy słodcy. I jest tu mój Momo! -powiedział dumny.
Złapał poduszkę, która leżała obok i zgasił w nią papierosa.
- 2 lata temu obiecałeś mi posadę. -odłożył poduszkę. Spojrzał uważnie na dyrektora i uśmiechnął się szyderczo. -Jako uczniowskiego pielęgniarza. Postanowiłem wykorzystać ta sytuację, kiedy w twojej szkole będzie się znajdował mój braciszek.
Rozglądał sie po całym pokoju po czym ponowie zatrzymał wzrok na uczniu. -Ale widzę, że są tu także inne smaczne przekąski. -oblizał się.


http://i215.photobucket.com/albums/cc148/L-chanchimolona/16j4ygz.gifKoyaShige <3
uzaleznienie-yaoi.blog.onet.pl
jap-fan.blogspot.com

Offline

 

#37 2010-06-25 13:51:24

Namara-sama

Lisek sieciowy

7653997
Zarejestrowany: 2010-06-13
Posty: 344
Punktów :   

Re: Gabinet dyrektora

Thierry Durche
*gabinet*

Uśmiechnął się nieprzyjemnie... po czym spojrzał na pajaca siedzącego na fotelu.
-Poduszkę mi odkupisz. -Oznajmił po czym na swoje miejsce wrócił.
-Nikomu nic nie obiecywałem. Zresztą... ty się tutaj nie nadajesz -Machnął ręką, jednak dokumenty dla niego wyjął.
-Ale niech ci będzie... Dostaniesz posadę. Ale podpiszesz regulamin. Jeśli złamiesz choć jeden punkt, wylatujesz... A wiesz jaki jest pierwszy? -Spytał pokazując na cyferkę jeden... a za nią był tekst. "Zabronione są wszelkie zbliżenia cielesne między niżej podpisaną osobą a którymkolwiek z uczniów szkoły."
Thierry uśmiechnął się.
-Twojego kochanego braciszka też to dotyczy, jest uczniem. -Oznajmił z satysfakcją. Cóż... może gdyby nie ta poduszka nie byłby aż tak wredny?
-A teraz idź do tamtego stolika i to wypełnił, a potem idź poszukać gabinetu. Musze się zająć kandydatem. -Powiedział odganiając go niczym natrętna muchę.


http://squiby.net/view/3320846.pnghttp://squiby.net/view/3320842.pnghttp://squiby.net/view/2996233.pnghttp://squiby.net/view/3315514.png

Offline

 

#38 2010-06-25 13:57:54

Momo

aniołek z różkami

22628483
Zarejestrowany: 2010-06-23
Posty: 118
Punktów :   
WWW

Re: Gabinet dyrektora

Mamoru Chikusa
*gabinet*
-Aaa! -Mamoru rzucił się na dyrektora. -Kocham Cię za to, że mnie przyjąłeś!
Swoimi dłońmi objął go w tali, a swój podbródek położył na jego barku. Chuchnął delikatnie mając nadzieję, że poruszy to trochę zimnego mężczyznę.
-Ale nienawidzę Cię za to, że nie pozwalasz mi się zbliżać do Momo i innych uczniów!- mówił okrutne słowa, a mimo to nie puszczał go. -Jednak...-zmienił barwę głosu na dość radosny. -Nie dotyczy to nauczycieli, prawda?
Po tych słowach delikatnie pocałował dyrektora w szyję. Później drug raz. Ten trwał dłużej, czego wynikiem była mała czerwona malinka.
Puścił go. Wziął papiery i usiadł przy stoliku. Po wypełnieniu ich, rozłożył się wygodnie na krześle.


http://i215.photobucket.com/albums/cc148/L-chanchimolona/16j4ygz.gifKoyaShige <3
uzaleznienie-yaoi.blog.onet.pl
jap-fan.blogspot.com

Offline

 

#39 2010-06-25 14:07:38

Namara-sama

Lisek sieciowy

7653997
Zarejestrowany: 2010-06-13
Posty: 344
Punktów :   

Re: Gabinet dyrektora

Thierry Durche
*gabinet*

Gdy ten zmolestował jego szyję ledwo co się powstrzymał by mu nie połamać wszystkich kości.
-Mamoru, ja naprawdę cię wyśle do James'a. Z nim się "Baw" -Powiedział poważnie po czym na ucznia spojrzał papiery od pielęgniarza wcześniej biorąc.
Jakoś już teraz nie przejmował się tym czy ten jest jeszcze w gabinecie czy nie... Zabije go później za tą malinkę.
-Więc, czemu uważasz że się tu nadajesz mały? -Spytał znowu chłopaka, bo i ten chyba miał niezły ubaw oglądając wygłupy Mamoru...


http://squiby.net/view/3320846.pnghttp://squiby.net/view/3320842.pnghttp://squiby.net/view/2996233.pnghttp://squiby.net/view/3315514.png

Offline

 

#40 2010-06-25 14:21:48

Momo

aniołek z różkami

22628483
Zarejestrowany: 2010-06-23
Posty: 118
Punktów :   
WWW

Re: Gabinet dyrektora

Mamoru Chikusa
*gabinet*
Obrażony ignorowaniem go chłopak, wyszedł. Zatrzasnął drzwi, po czym jeszcze wsunął głowę do środka pokoju. Przesłał uczniowi całusa i zamknął już spokojniej drzwi. Udał się do sekretarza, chciał dostać klucze do pokoju pielęgniarskiego.


http://i215.photobucket.com/albums/cc148/L-chanchimolona/16j4ygz.gifKoyaShige <3
uzaleznienie-yaoi.blog.onet.pl
jap-fan.blogspot.com

Offline

 

#41 2010-06-25 18:58:43

Kitsune

Początkujący zboczuszek

13413722
Zarejestrowany: 2010-06-24
Posty: 287
Punktów :   

Re: Gabinet dyrektora

Kitsune Tomohisa
*przed gabinetem*

Kitsune biegł tak szybko i nieszczęście chciało że po drodze mocno przywalił głową w ścianę próbując się zatrzymać. Złorzecząc pod nosem na nią głośno zapukał do drzwi.
Muszę szybko sprowadzić lekarza dla Momo.
Nikt nie odpowiadał, postanowił wiec na razie darować sobie tę wizytę. Skoro pan dyrektor nie miał ochoty...
Postanowił powłóczyć się po szkole, ot tak ją sobie pozwiedzać.

Ostatnio edytowany przez Kitsune (2010-06-25 20:11:02)


Bój się mnie poznać, bo gdy poznasz wiedz, że nie ma już odwrotu. ^_^

http://i836.photobucket.com/albums/zz285/nancy_matsujun/NEWS%20animated%20mood%20theme/sympathetic.gif
Sun is everywhere!

Offline

 

#42 2010-06-25 20:11:35

Necoco

Mały aniołek

8158326
Zarejestrowany: 2010-06-20
Posty: 20
Punktów :   

Re: Gabinet dyrektora

Matthew Key
*przed gabinetem*

Kręcił się po szkole to tu to tam. Nie miał pojęcia czego w prawdzie szuka.  Raz był pod jakimś gabinetem, a potem mijał kolejne i kolejne. Wreszcie zauważył kogoś pod jednym z gabinetów i zbliżył się do niego.
-Przepraszam..! Wiesz może gdzie składać podania do tej szkoły?
Zapytał po chwili będąc już obok nieznajomego. Spojrzał na niego swymi brązowymi oczyma i uśmiechnął się delikatnie. Odetchnął głęboko bo i trochę się zmęczył krążeniem po szkole.

Offline

 

#43 2010-06-25 20:17:18

Kitsune

Początkujący zboczuszek

13413722
Zarejestrowany: 2010-06-24
Posty: 287
Punktów :   

Re: Gabinet dyrektora

Kitsune Tomohisa
*przed gabinetem*

-Tutaj - wskazał na drzwi gabinetu - ale  chyba  nikogo nie ma albo dyrektor po prostu postanowił olać uczniów.
Uśmiechnął się do nieznajomego i ruszył w swą samotną włóczęgę.

Ostatnio edytowany przez Kitsune (2010-06-25 20:25:50)


Bój się mnie poznać, bo gdy poznasz wiedz, że nie ma już odwrotu. ^_^

http://i836.photobucket.com/albums/zz285/nancy_matsujun/NEWS%20animated%20mood%20theme/sympathetic.gif
Sun is everywhere!

Offline

 

#44 2010-06-25 20:27:30

Necoco

Mały aniołek

8158326
Zarejestrowany: 2010-06-20
Posty: 20
Punktów :   

Re: Gabinet dyrektora

Matthew Key
*przed gabinetem*

-Więc nie wiesz gdzie poszedł?
Powiedział cichutko do siebie i rozejrzał się. Przygryzł wargę i spojrzał na rudowłosego.
-Wiesz może kiedy wróci?
Zapytał po chwili, ruszając za nim.

Offline

 

#45 2010-06-25 20:40:56

Kitsune

Początkujący zboczuszek

13413722
Zarejestrowany: 2010-06-24
Posty: 287
Punktów :   

Re: Gabinet dyrektora

Kitsune Tomohisa
*przed gabinetem*

Chłopak westchnął.
- Przykro mi, nie mam pojęcia. - odpowiedział w chodzie i obejrzał się na chłopaka - Swoja drogą radzę ci uważać, dziwny to typ człowieka.
Szeroko uśmiechnął się do niego.
Zatrzymał się, odwrócił sie przodem i wyciagnął rękę do nieznajomego.
- Jestem Tomohisa Kitsune. - przedstawił się - A ty?


Bój się mnie poznać, bo gdy poznasz wiedz, że nie ma już odwrotu. ^_^

http://i836.photobucket.com/albums/zz285/nancy_matsujun/NEWS%20animated%20mood%20theme/sympathetic.gif
Sun is everywhere!

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl