Ogłoszenie

PLAN LEKCJI
Na dziś.
1. 9:30 Biologia
2. 10:25 Plastyka
3. 11.:20 Etyka
4. 12:05 Historia
5. 13:00 Polski [zastępstwo]
6. 13:55 Matematyka
Przerwy trwają dziesięć minut. Jak nazbiera się więcej nauczycieli zostaną wprowadzone trzy bądź wiecej planów dla grup, do jakich zostaną poprzydzielani uczniowie. Dokładniej wyjaśnię później ;]
Pogrubiona nazwa przedmiotu oznacza iż teraz właśnie jest ta lekcja. Nie spóźnijcie się ;]

Lekcje zaczynają się od 9:30.


WITAM!
Zapraszam do rejestracji i zakładania postaci, szkoła oficjalnie ruszyła! Plan lekcji uzgodnimy z nauczycielami, jak się odezwą. ^-^

ZACZYNAMY ZE SWOICH POKOI! KTO POKOJU NIE MA, PROSZĘ DO ADMINA (NAMARY BĄDŹ MADCAT) NA GADU PISAĆ, TO DOSTANIECIE ;]

UWAGA! Moi drodzy, od dzisiaj by grać, trzeba mieć zaakceptowaną kartę postaci. Bez tego, żaden użytkownik nie ma prawa napisać postu w fabule forum! Jednak, jak wiadomo, prawo wstecz nie działa, wiec karty założone do tej pory nie będą usuwane, ani one ani posty ich właścicieli.


SŁUCHAĆ! GDY OPUSZCZACIE TEMAT, JAK MI NIE NAPISZECIE [ZT] PRZY OSTATNIM POŚCIE, POUSUWAM WSZYSTKIE DOSŁOWNIE WSZYSTKO POSTY!

#31 2010-09-02 18:24:52

Kitsune

Początkujący zboczuszek

13413722
Zarejestrowany: 2010-06-24
Posty: 287
Punktów :   

Re: 17b-Akira Itoh

Kitsune Tomohisa
*pokój Akiry*

Podszedł do przyjaciela i pochylił się nad nim.
- Ne, Akira-kun, martwię się o Ciebie...
Przez chwilę znów zatracił się w błękicie oczu czarnowłosego, na szczęście zdołał to jakoś przezwyciężyć.
- Chciałbym żebyś pozwolił mi pomóc. -kontynuował - I proszę, daj sobie szansę...
To powiedziawszy udał się do łazienki, zostawiając za sobą rozwalone drzwi.
Szybko zdjał z siebie brudną koszulkę rzucając ja niedbale na podłogę. Był chudym chłopakiem, ale przy tym niezwykle zgrabnym.
Podszedł do zlewu i odkręcił wodę. Zmył z siebie krew i opłukał twarz.
Uprał brudne ubranie i zawiesił na grzejniku.
Westchnął.
Usiadł na wannie pogrążony w zamysleniu, a na jego ciele błyszczały kropelki wody niosące nadzieję na lepsze jutro.


Bój się mnie poznać, bo gdy poznasz wiedz, że nie ma już odwrotu. ^_^

http://i836.photobucket.com/albums/zz285/nancy_matsujun/NEWS%20animated%20mood%20theme/sympathetic.gif
Sun is everywhere!

Offline

 

#32 2010-09-02 18:45:32

Akira

Początkujący zboczuszek

22891101
Zarejestrowany: 2010-06-30
Posty: 202
Punktów :   

Re: 17b-Akira Itoh

Akira Itoh
*pokój Akiry*

Przemyślał wszystko dokładnie. Może to teraz powinien zacząć wszystko od nowa? W końcu to po to tu przyjechał. Żeby zacząć wszystko od nowa.
Tak! Choć raz się zgadzamy... Pomyślał. Wstał i poszedł do łazienki. Wszedł. Ujrzał Kitsune siedzącego na wannie.
-Przepraszam... Zachowałem się jak... Yh... Nie wiem sam...- wybąkał usiadłszy obok niego.


http://squiby.net/view/5837990.pnghttp://squiby.net/view/5841072.pnghttp://squiby.net/view/5837647.pnghttp://www.squiby.net/view/5849702.png

Offline

 

#33 2010-09-02 21:22:33

Kitsune

Początkujący zboczuszek

13413722
Zarejestrowany: 2010-06-24
Posty: 287
Punktów :   

Re: 17b-Akira Itoh

Kitsune Tomohisa
*pokój/ łazienka Akiry*

- Nie masz za co przepraszać. - odparł - Cieszę się.
Położył głowę na ramieniu wampira.
Jak tak teraz myślał to wywnioskował, że Akira jest teraz najważniejszą osoba w jego życiu. To śmieszne, że sam nie wiedział kiedy to nastąpiło. Chyba od początku musiała być między nimi jakaś ukryta więź. W każdym razie mial tylko jego i postanowił zrobić wszystko, aby wyleczyć rany przyjaciela. Co prawda nie miał zielonego pojęcia co było przyczyna cierpienia czarnego, mógł się jedynie domyślać, że to coś poważnego i naprawdę smutnego skoro wywoływało u niego takie zachowanie.
- Nie martw się Aki-chan. - jakos tak samo mu się wypsnęło -Zrobię wszytko co w mojej mocy, żeby uchronić Cię przed tym co jest powodem twojego strapienia.
Zastanawiające było tylko to czy Akira w ogóle go potrzebuję, a raczej czy chce go potrzebować.
Na Kitsune natarło chłodne powietrze. Zadrżał.
- Zimno..- wtulił sie w niebieskookiego.
Było tak dobrze.
- Ano...- chciał o cos zapytać, ale nie wiedział czy to dobry pomysł. Zdobył się jednak na odwagę.
- Jakie jest Twoje największe marzenie?


Bój się mnie poznać, bo gdy poznasz wiedz, że nie ma już odwrotu. ^_^

http://i836.photobucket.com/albums/zz285/nancy_matsujun/NEWS%20animated%20mood%20theme/sympathetic.gif
Sun is everywhere!

Offline

 

#34 2010-09-03 13:30:38

Akira

Początkujący zboczuszek

22891101
Zarejestrowany: 2010-06-30
Posty: 202
Punktów :   

Re: 17b-Akira Itoh

Akira Itoh
*pokój Akiry*

Gdy rudy oparł się o chłopaka ten oplótł go rękoma. Gdy Kitsune powiedział do niego "Aki-chan" pojawił się usmiech na jego twarzy ( Akiry ). Gdy tylko usłyszał słowa obietnicy, Akirze zrobiło się ciepło w środku. Poczuł się... Bezpieczny.
-Dziękuję... Nawet nie wiesz jak tego pragnę...- przytulił go mocniej aby brązowookiemu nie było zimno. Nad zadanym mu pytaniu musiał chwilę podumać. Nigdy nie zastanawiał się nad jego marzeniem.
-Hmm... Takie największe to mam trzy. Pierwsze z pewnością nie spełni się nigdy, ale cóż każdy może pomarzyć, nie? Więc chciałbym być normalnym chłopakiem, a nie... Pijawką- wypowiedział to jakby brzydził się tego słowa.- Drugie to panowanie nad instynktem, a trzecie już się spełniło.- i w tym momencie mocniej przytulił rudego do siebie mając nadzieje, że go zrozumie. Wtulił twarz w jego włosy.- A twoje?- dodał pochwili.


http://squiby.net/view/5837990.pnghttp://squiby.net/view/5841072.pnghttp://squiby.net/view/5837647.pnghttp://www.squiby.net/view/5849702.png

Offline

 

#35 2010-09-03 14:16:08

Kitsune

Początkujący zboczuszek

13413722
Zarejestrowany: 2010-06-24
Posty: 287
Punktów :   

Re: 17b-Akira Itoh

Kitsune Tomohisa
*pokój/ łazienka Aikry*

Czuł się cudownie wtulony tak w przyjaciela.
Pragnie?!
Zdanie, w którym najgłośniej Kitsune słyszał to słowo sprawiło, że nabrał nowej nadziei i ochoty do życia.
Uśmiechnął się sam do swoich myśli.
Rudowłosemu nie przeszkadzało to, że Akira był wampirem. Jego następnym postanowieniem było, aby sprawić by czarnowłosy zaakceptował siebie, tak jak on to zaakceptował. Innego rozwiązania niestety nie było, chyba...
Na trzecie marzenie Akiry, brązowooki się mocno zarumienił.
- Ja..? - wyszeptał tak cicho, że trudno byłoby usłyszeć. Nie do wiary! Był taki szczęśliwy! Ba! to nawet za mało aby opisac jego aktualne uczucia, które były niczym słoneczko w pochmurny dzień.
- Moje? J-ja nie mam marzeń... - przyznał - Chociaż nie! Teraz już mam.. - uśmiechnął się tajemniczo- ale nie powiem!


Bój się mnie poznać, bo gdy poznasz wiedz, że nie ma już odwrotu. ^_^

http://i836.photobucket.com/albums/zz285/nancy_matsujun/NEWS%20animated%20mood%20theme/sympathetic.gif
Sun is everywhere!

Offline

 

#36 2010-09-03 14:24:33

Akira

Początkujący zboczuszek

22891101
Zarejestrowany: 2010-06-30
Posty: 202
Punktów :   

Re: 17b-Akira Itoh

Akira Itoh
*pokój Akiry*

-niech ci będzie. Nie musisz mówić.- odparł. usłyszawszy cichutkie słowo wydobywające się z ust Kitsune Akira odrzekł:
-Tak.- Wziął rudego za podbródek i oznajmił mu patrzac się w jego oczy.- Kitsune... Jesteś najwspanialszą rzeczą jaka jest na Ziemi, jeżeli Bóg stworzył coś jeszcze wspanialszego to musiał to zachować dla siebie.- odparłszy uśmiechnął się i pocałował delikatnie brązowookiego w usta. Nachylił się aby szepnąc mu do ucha:
-Ja... Ja cię kocham...- nie wiedział czy dobrze zrobił. W koncu rudy mógł nie odwzajemniać jego uczuć.


http://squiby.net/view/5837990.pnghttp://squiby.net/view/5841072.pnghttp://squiby.net/view/5837647.pnghttp://www.squiby.net/view/5849702.png

Offline

 

#37 2010-09-03 14:47:14

Kitsune

Początkujący zboczuszek

13413722
Zarejestrowany: 2010-06-24
Posty: 287
Punktów :   

Re: 17b-Akira Itoh

Kitsune Tomohisa
*pokój/łazienka Akiry*

Nie wiedział już co się dzieje. Stracił świadomość, wszystko zaczęło wokół wirować.
Znajdował sie teraz w jakiejś nieznanej i niekończącej sie przestrzeni, w której słyszał tylko te słowa, słowa, których nigdy w życiu nie spodziewał się usłyszeć, słowa, które były zbyt wielkie i nieosiągalne by móc w nie uwierzyć. Co się dzieje? Nie był w stanie pojąć tego wszystkiego, stało sie to tak nagle i szybko...
Ja...ja cię kocham..
Czy to sen? Tak, to z pewnością tylko sen, nie mogłoby się zdarzyć coś takiego naprawdę.
Wiec, dlaczego? Dlaczego to wszystko czuję...słyszę...
Czy można prosić o więcej, mając już wszystko czego się pragnęło...
Nie mógł wydusic z siebie ani jednego słowa. Oparł głowę na ramieniu Akiry, a z jego oczu pociekły łzy.


Bój się mnie poznać, bo gdy poznasz wiedz, że nie ma już odwrotu. ^_^

http://i836.photobucket.com/albums/zz285/nancy_matsujun/NEWS%20animated%20mood%20theme/sympathetic.gif
Sun is everywhere!

Offline

 

#38 2010-09-03 16:40:58

Akira

Początkujący zboczuszek

22891101
Zarejestrowany: 2010-06-30
Posty: 202
Punktów :   

Re: 17b-Akira Itoh

Akira Itoh
*pokój Akiry*

Po tych słowach Kitsune jakby odleciał z tego Świata. Chłopak oparł głowę o ramie Akiry. Czrny poczuł łzy. Nie wiedział skąd się wzięły. Czy były to łzy smutku? Nie wiedział.
-Powinieneś wiedzieć dlaczego tak bardzo nie chcę pić twojej krwi...- oznajmił i głośno westchnął.





[Ale mieszasz, Nana-chan! ;p.]

Ostatnio edytowany przez Akira (2010-09-03 16:49:41)


http://squiby.net/view/5837990.pnghttp://squiby.net/view/5841072.pnghttp://squiby.net/view/5837647.pnghttp://www.squiby.net/view/5849702.png

Offline

 

#39 2010-09-03 17:16:05

Kitsune

Początkujący zboczuszek

13413722
Zarejestrowany: 2010-06-24
Posty: 287
Punktów :   

Re: 17b-Akira Itoh

Kitsune Tomohisa
*pokój/ łazienka Akiry*

Ciepłe łzy spływały po zaróżowionych policzkach Kitsune, łzy szczęścia, którego nawet nigdy nie pragnął.
Bał sie tylko, że nie sprosta temu zadaniu, szansie danej przez okrutny, ale jakze czasem litościwy i dobrotliwy los.
Zaśmiał się.
- W takim razie Ty, Akira-kun, powinieneś wiedzieć dlaczego ja Ci na to pozwalam...
Chwycił wampira za koszulę i przyciągnął do siebie wpijając się w jego usta.  Nie mógł sie już powstrzymać, aby tego nie zrobić.
Delikatnie pieścił swoim językiem język Akiry. Zastanawiało go jak daleko mogliby się posunąć.


[ to Ty mieszasz Yuya-chan! jakiś Ci się wymyslnych wygibasów zachciało!]

Ostatnio edytowany przez Kitsune (2010-09-03 17:17:56)


Bój się mnie poznać, bo gdy poznasz wiedz, że nie ma już odwrotu. ^_^

http://i836.photobucket.com/albums/zz285/nancy_matsujun/NEWS%20animated%20mood%20theme/sympathetic.gif
Sun is everywhere!

Offline

 

#40 2010-09-03 17:37:43

Akira

Początkujący zboczuszek

22891101
Zarejestrowany: 2010-06-30
Posty: 202
Punktów :   

Re: 17b-Akira Itoh

Akira Itoh
*pokój Akiry*

Gdy Kitsune tak namiętnie pocałował Akirę, chłopak postanowił, że wszystko inne może zaczekać. Odwzajemnił pocałunek równie uczuciowo. Zaczął całowac go (Kitsune) po torsie, aby znowu móc dotknąć jego ust. Jeździł rękoma po całym ciele (nie jestem poetką Cx). Skierował ręce rudego na jego koszulkę, aby ten mógł ja zdjąc. Nie wiedział czy Kitsune chce tego samego co on, więc postanowił czekać, aż lisek zacznie posuwać się do przodu.





[Oj Ty! Kłamiesz! Ja wszystko pisuję jak w najlepszym porządku]

Ostatnio edytowany przez Akira (2010-09-03 17:39:45)


http://squiby.net/view/5837990.pnghttp://squiby.net/view/5841072.pnghttp://squiby.net/view/5837647.pnghttp://www.squiby.net/view/5849702.png

Offline

 

#41 2010-09-03 17:56:35

Kitsune

Początkujący zboczuszek

13413722
Zarejestrowany: 2010-06-24
Posty: 287
Punktów :   

Re: 17b-Akira Itoh

Kitsune Tomohisa
*pokój/ łazienka Akiry*

To co się działo można by porównać do czekolady, nie można przestać jej jeść, chce sie coraz więcej i więcej. W końcu kończy sie tabliczka, ale to nieistotne..
Dlatego też Kitsune nie zawahał się ani chwili i koszulka czarnego już leżała na podłodze.
Całował go po szyi schodząc coraz niżej i niżej. Pech chciał, że dosłownie w ułamku sekundy bez braku mozliwości na jakąkolwiek reakcje brązowooki stracił równowagę (nie pytajcie jak =_='') i wylądował w, na szczęście, dość dużej wannie, co zmniejszyło szkody fizyczne, pociągając za sobą Akirę.
Jago mina w stylu "co sie dzieję?" wyrażała wszystko...

Ostatnio edytowany przez Kitsune (2010-09-03 17:57:43)


Bój się mnie poznać, bo gdy poznasz wiedz, że nie ma już odwrotu. ^_^

http://i836.photobucket.com/albums/zz285/nancy_matsujun/NEWS%20animated%20mood%20theme/sympathetic.gif
Sun is everywhere!

Offline

 

#42 2010-09-03 18:05:45

Akira

Początkujący zboczuszek

22891101
Zarejestrowany: 2010-06-30
Posty: 202
Punktów :   

Re: 17b-Akira Itoh

Akira Itoh
*pokój Akiry*

Nie wiadomo kiedy Akira znalazł się na Kitsune. Jego mina była dość zabawna.
-Chcesz tego co ja?- wyszeptał mu do ucha, przygryzając je lekko i przejeżdżając palcami po torsie Kitsune od szyi aż do spodni, po czym pogładził delikatnie jego męskość przez materiał i pocałował go namiętnie.

Ostatnio edytowany przez Akira (2010-09-03 18:32:03)


http://squiby.net/view/5837990.pnghttp://squiby.net/view/5841072.pnghttp://squiby.net/view/5837647.pnghttp://www.squiby.net/view/5849702.png

Offline

 

#43 2010-09-03 21:24:14

Kitsune

Początkujący zboczuszek

13413722
Zarejestrowany: 2010-06-24
Posty: 287
Punktów :   

Re: 17b-Akira Itoh

Kitsune Tomohisa
*pokój/ łazienka Akiry*

- T-tak... - odparł również szeptem.
Nie chwaląc sie to był jego pierwszy raz, nigdy nie uprawiał seksu i do tego jeszcze z facetem, dlatego nie do końca wiedział co należy robić i jak sie zachować. W duchu modlił się, żeby nie czynić nic głupiego, czy niedojrzałego. Trochę się bał, a z drugiej strony cieszył się, że zrobi to właśnie z Akirą.
Westchnął. (tym razem bardziej w sensie erotycznym x3 )
Czuł jak ręka czarnego dotyka czułego punktu. ( i co z tego, że przez spodnie, a niech tylko sie ktoś czepiać spróbuje to ugryzę! xD) Już był cały rozpalony, a na policzkach gościł nierozłączny róż rumieńca.
Odwzajemnił pocałunek wplatając swoje palce we włosy wampira. Postanowił również w międzyczasie się " zabawić". (ho ho ho)
Zaczął muskać swoimi palcami jedwabną skórę wampira. Błądził rekami po całym jego ciele. Dobrał sie do rozporka. Rozpinajac spodnie ciagle bawił się z językiem Akiry. Juz samo całowanie było podniecające. ( Kitsune jest przerażajacy >_<) Lekko zsunął z niebieskookiego spodnie, aby potem znów pieścić dotykiem jego ciało. (Ale frajda! Banzai!) Po co od razu przechodzic do konkretów skoro jest jeszcze tyyyle czasu, ne? A tak na poważnie to nie maił pojecia co ma dalej robić.


Bój się mnie poznać, bo gdy poznasz wiedz, że nie ma już odwrotu. ^_^

http://i836.photobucket.com/albums/zz285/nancy_matsujun/NEWS%20animated%20mood%20theme/sympathetic.gif
Sun is everywhere!

Offline

 

#44 2010-09-04 09:22:09

Akira

Początkujący zboczuszek

22891101
Zarejestrowany: 2010-06-30
Posty: 202
Punktów :   

Re: 17b-Akira Itoh

Akira Itoh
*pokój Akiry*

Akira poczuł podniecenie na całym ciele. Zaczął całować brązowookiego po szyi. Znowu, pragnienie krwi, ale chłopak postanowił nie dać za wygraną. Teraz najważszy był jego lisek, a nie on. Udało się. Wygrał. Teraz, wiedząc, że moze pozwilić sobie na więcej, zdjął spodnie z Kitsune, a jego ręka powędrowała pod bieliznę (xD). Pieścił delikatnie męskosc rudaska. Później wyjął ją (rękę), aby móc obiema naraz przycisnąć do siebie liska i pocałować go, po czym przyłożył jedną z nich do piersi brązowookiego i zaczął "bawić" się jego sutkiem, w tym samym czasie całował jego szyję.
-To twój pierwszy raz...- zamruczał mu do ucha.- Nie martw się... Zaopiekuję się tobą... Kitsune...- dodał, powoli wymawiając jego imię. 





[Cóż... Ja tu mam najtrudniej, bo jak ustaliłyśmy Akia nie jest już dziewicą, znaczy prawiczkiem... A ja coś takiego piszę pierwszy raz, więc wszystkie skargi proszę kierować do Nany-chan (Kitsune). Dziękuję. Yuya]

Ostatnio edytowany przez Akira (2010-09-04 09:23:09)


http://squiby.net/view/5837990.pnghttp://squiby.net/view/5841072.pnghttp://squiby.net/view/5837647.pnghttp://www.squiby.net/view/5849702.png

Offline

 

#45 2010-09-04 19:55:37

Kitsune

Początkujący zboczuszek

13413722
Zarejestrowany: 2010-06-24
Posty: 287
Punktów :   

Re: 17b-Akira Itoh

Kitsune Tomohisa
*pokój/łazienka Akiry*

Koniec świata!
Chłopak poczuł, że zaraz eksploduje.
Ten pedofil...( ha ha ha it's a joke, silly) wróć, Akira włożył rękę w jego bokserki!
Jęknął z rozkoszy.
Nie mógł tylko sobie wybaczyć, że jego doświadczenie w tych sprawach nie ma wyższego poziomu, bo nie potrafił okazać w odpowiedni sposób wampirkowi tego co czuje.
- Wybacz..
Pocałował go namiętnie i łapczywie wbijając przy tym lekko palce w jego skórę na plecach. Kitsune zniżył się trochę, smakując szyi ukochanego, na zmianę całując i liżąc. Zaczął badać jego klatkę piersiową, dosyć szczupłą, ale szalenie pociągającą. Składał pocałunki jeden za drugim. Dotarł do brzucha, aby zaraz potem znów zachłannie całować usta Akiry.
-Kocham Cię..

[Baka! Przez Ciebie nie mam weny!* tak naprawdę w głowie Nany tylko romanse, myśli nad tym głębiej* Chyba muszę się zapisać na jakieś ero-lekcje albo obejzeć coś ostrzejszego niż JR *myśli* Cóż, cała brudna robota spada znów na Ciebie, Yuya-chan * usmiecha sie bo mysli, że dzięki temu uzyska odkupienie win* Mam nadzieję, że nikt nie czyta tego dramatu.]

Ostatnio edytowany przez Kitsune (2010-09-05 16:21:13)


Bój się mnie poznać, bo gdy poznasz wiedz, że nie ma już odwrotu. ^_^

http://i836.photobucket.com/albums/zz285/nancy_matsujun/NEWS%20animated%20mood%20theme/sympathetic.gif
Sun is everywhere!

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.plświnka morska łysa