Ogłoszenie

PLAN LEKCJI
Na dziś.
1. 9:30 Biologia
2. 10:25 Plastyka
3. 11.:20 Etyka
4. 12:05 Historia
5. 13:00 Polski [zastępstwo]
6. 13:55 Matematyka
Przerwy trwają dziesięć minut. Jak nazbiera się więcej nauczycieli zostaną wprowadzone trzy bądź wiecej planów dla grup, do jakich zostaną poprzydzielani uczniowie. Dokładniej wyjaśnię później ;]
Pogrubiona nazwa przedmiotu oznacza iż teraz właśnie jest ta lekcja. Nie spóźnijcie się ;]

Lekcje zaczynają się od 9:30.


WITAM!
Zapraszam do rejestracji i zakładania postaci, szkoła oficjalnie ruszyła! Plan lekcji uzgodnimy z nauczycielami, jak się odezwą. ^-^

ZACZYNAMY ZE SWOICH POKOI! KTO POKOJU NIE MA, PROSZĘ DO ADMINA (NAMARY BĄDŹ MADCAT) NA GADU PISAĆ, TO DOSTANIECIE ;]

UWAGA! Moi drodzy, od dzisiaj by grać, trzeba mieć zaakceptowaną kartę postaci. Bez tego, żaden użytkownik nie ma prawa napisać postu w fabule forum! Jednak, jak wiadomo, prawo wstecz nie działa, wiec karty założone do tej pory nie będą usuwane, ani one ani posty ich właścicieli.


SŁUCHAĆ! GDY OPUSZCZACIE TEMAT, JAK MI NIE NAPISZECIE [ZT] PRZY OSTATNIM POŚCIE, POUSUWAM WSZYSTKIE DOSŁOWNIE WSZYSTKO POSTY!

#16 2011-02-04 10:32:15

Hannami

Początkujący zboczuszek

13245972
Zarejestrowany: 2010-06-24
Posty: 211
Punktów :   

Re: sala nr. 7 - Plastyka i Technika

Takumi Kuro   x   Daisuke Akame
*klasa*


- Ah, to ty... - zaczął Takumi, jednak nie dane mu było skończyć przez całuska, którym przywitał go blondyn. Wyprostował się i spojrzał na niego, jak zwykle robiąc się lekko czerwony na policzkach. - Daisuke... na ciebie chyba nie ma żadnej metody, co...? - przeczesał włosy palcami. Niby marudził, jednak widać było, że ten sposób witania z kuzynkiem wcale a WCALE mu nie przeszkadzał.
- Co to niby miało być za przywitanie, co...? - fuknął na niego blondyn, wydymając lekko policzki.
-Marudzisz... - mruknął tylko szatyn, rozglądając się za Aloisem. Kociak usiadł już w ławce, zapewne unikając kontaktu z Daisuke. No nic, trzeba będzie zrobić coś, by się polubili... Westchnął cicho. Przez jego wzrok przewinął się Okita, siedzący na biurku. No, no...
- Dai, widziałeś nauczyciela...? Niezłe ciacho, nieprawdaż...? - szepnął do kuzyna.
- Pytanie... i wiesz, jakie dobre w smaku...? - blondyn uśmiechnął się wymownie.
- N-nie gadaj...! Co, ty z nim spałeś?! - Taku wytrzeszczył oczy. Cóż, to było do blondasa podobne.
Dai tylko zakołysał lekko biodrami z uśmieszkiem, po czym minął kuzyna i usiadł w ławce.
Czarnowłosy wzniósł oczy do nieba, po czym ruszył za nim i zajął miejsce między nim a Aloisem.


http://a.imageshack.us/img839/1701/daisukebutton.gif

http://a.imageshack.us/img839/8753/takumibutton.gif

Offline

 

#17 2011-02-04 16:47:56

Akira

Początkujący zboczuszek

22891101
Zarejestrowany: 2010-06-30
Posty: 202
Punktów :   

Re: sala nr. 7 - Plastyka i Technika

Chuichi Hike
*klasa*

Chuichi zajął miejsce koło Inoichi'egio. Podparł głowę na ręce i z westchnął cichutko w stronę Daisuke. Teraz co prawda nie był tak blisko niego, ale mógł go obserwować z daleka. Rzucił okiem na nauczyciela, którego wychwalali kuzyni. Fakt był całkiem przystojny.
Kró~li~ki~ @¸@ powtarzał sobie i zaczął myslec co takiego będzie robił po lekcjach, wyłączając się zupełnie.


http://squiby.net/view/5837990.pnghttp://squiby.net/view/5841072.pnghttp://squiby.net/view/5837647.pnghttp://www.squiby.net/view/5849702.png

Offline

 

#18 2011-02-04 17:27:47

Hannami

Początkujący zboczuszek

13245972
Zarejestrowany: 2010-06-24
Posty: 211
Punktów :   

Re: sala nr. 7 - Plastyka i Technika

Takumi Kuro  X  Daisuke Akame
*klasa*


Taku jeszcze raz spojrzał na nauczyciela, a potem na Daisuke i ostatkiem sił powstrzymał się od palnięcia głową o blat.
- Daisuke.. wytłumacz mi jedno. Jak ty to zrobiłeś? Przecież nie było nawet kiedy... - zaczął lekko załamanym i płaczliwym tonem, tak, by tylko blondas to usłyszał.
Jasnowłosy podniósł na niego niewinne spojrzenie.
- No, normalnie. Szedł wczoraj do dyrektora, czekać mu się nie chciało, to zabawiłem się w gejszę, a co, nie wolno mi? - odparł, takim tonem, jakby tłumaczył dziecku instrukcję obsługi pralki, po czym odgarnął grzywkę z oczu. - A co?
Taku spojrzał na niego niedowierzającym wzrokiem.
- Nic, nic...
- Co jest, Takuś, zazdrościsz...? - uśmiechnął się Daisuke kącikiem ust i podpierając głowę na ręce i patrząc na niego.
- Zazdroszczę...? - szatyn odwzajemnił uśmieszek, przybliżając do niego twarz, tak, że stykali się nosami. - Przecież dobrze wiesz, że miałbym cię, gdybym tylko zachciał...


http://a.imageshack.us/img839/1701/daisukebutton.gif

http://a.imageshack.us/img839/8753/takumibutton.gif

Offline

 

#19 2011-02-04 17:59:07

MadCat

MadCat In Hat | Zastępca admina

5629864
Zarejestrowany: 2010-06-25
Posty: 265
Punktów :   

Re: sala nr. 7 - Plastyka i Technika

Gregory Stone & Hidoi Kappa
*Sala*

Hidoi wgapiał się w górę na okna zastanawiając co też jeszcze dziś go czeka...po tych trzech godzinach chyba zajęć mają dłuższą przerwę a potem... Chyba zajęcia z wicedyrektorem....oł...
Skrzywił się bo i miał okazję niestety znać ten typ człowieka.
Bo i wicedyrektor był miły...ale w sposób...dość dziwny i przerażający.
Wręcz wiało od niego chłodem.
Zerknął naraz w bok słysząc o króliku.
Gregory uśmiechnął się zafascynowany pomysłem po czym znów wyciągnął łapkę w górę.
-Prze pana, mogę iść zapytać o ściany dyrektora.-zaoferował się po czym uśmiechnął radośnie.
No tak...blondyn nie bał się niczego i nikogo bo i ...był zwykłym człowiekiem.
I nie wiedział i istnieniu ani kłów ani pazurów...


Klikać na nie ^^ Thanks!
http://squiby.net/view/4578380.pnghttp://squiby.net/view/4365130.pnghttp://squiby.net/view/4250869.pnghttp://squiby.net/view/4250902.png

Offline

 

#20 2011-02-04 20:40:17

Okita

Mały diabełek

12807408
Zarejestrowany: 2010-07-25
Posty: 161
Punktów :   

Re: sala nr. 7 - Plastyka i Technika

Alois Trancy
*sala*

Blondyn obrzucił krótkim spojrzeniem najpierw "parkę" obok siebie, a potem zerknął przelotnie na nauczyciela. Podniósł jedną brew lekko do góry. Niezły bo niezły, ale na nauczyciela nie wygląda...


Okita Souji
*sala*

Mężczyzna przeniósł na chwilę swój wzrok na dwójkę chłopców, wyraźnie niesamowicie zajętych rozmową.  Uśmiech na twarzy nauczyciela poszerzył się nieznacznie, kiedy dostrzegł tego przemiłego chłopaka o imieniu Daisuke.
Jednak on wraz ze swoim kolegą byli niesamowicie pochłonięci "rozmową". Dlatego też Okita zszedł z ławki i nie wiedząc kiedy stanął za ich plecami. Zajęci sobą, nie zwrócili uwagi na jego nagłą zmianę miejsca.
Pochylił się nad nimi lekko.
- Gołąbki, na randki umawiamy się po lekcjach, dobrze? - oznajmił, uśmiechając wesoło, po czym jakby nigdy nic zaczął chodzić między rzędami ławek a ścianą, obchodząc całą klasę i kontynuując.
- Co do ściany, to możesz spróbować, ale wątpię czy ci się uda. Sądzę nawet, że gdyby dyrektorowi zaproponować jego własny kawałek ściany i tak nie spodoba mu się ten pomysł. Ale spróbować zawsze można.


http://a.imageshack.us/img715/5251/okitabutton.gif Okita Souji - nauczyciel sztuki <3 ^^

http://a.imageshack.us/img715/4315/aloisbutton.gif Alois Trsancy - uczeń (dziecko piekła) x]

Offline

 

#21 2011-02-04 21:20:42

Kitsune

Początkujący zboczuszek

13413722
Zarejestrowany: 2010-06-24
Posty: 287
Punktów :   

Re: sala nr. 7 - Plastyka i Technika

Inoichi Shikaku
*klasa*

Króliki... ściany...... niewyżyta populacja tworów biologicznych.
- Hm? - zaczął pukać się lekko ołówkiem po głowie, aby zmusić do pracy szare komórki. Jakby to nie przeanalizować, każdy ma ze sobą jakiś problem.
Chłopczyk nr 1 - zwisać może wszystko.
Chłopczyk nr 2 - siła oporu blatu ławki.
Akira - nie w sosie.
Kitsune - z nim wszystko jest nie tak.
Zbiorowość blondynów w klasie - królik, królik, perwer i facet z reklamy taniego szamponu/ pasty do zębów, do którego, aż wstyd się przyznać, czuł coś oprócz obojętność, sam nie wiedział jeszcze co i dlaczego. Trochę mu to nie dawało spokoju, jak natrętny komar lub mucha.
Wróć!
Tak więc wszyscy, ale to wszyscy byli omamieni własną iluzją.
Znów poczuł się jakoś lepiej.
"Myślę, więc jestem."


Bój się mnie poznać, bo gdy poznasz wiedz, że nie ma już odwrotu. ^_^

http://i836.photobucket.com/albums/zz285/nancy_matsujun/NEWS%20animated%20mood%20theme/sympathetic.gif
Sun is everywhere!

Offline

 

#22 2011-02-04 21:23:01

Hannami

Początkujący zboczuszek

13245972
Zarejestrowany: 2010-06-24
Posty: 211
Punktów :   

Re: sala nr. 7 - Plastyka i Technika

Takumi Kuro   X  Daisuke Akame
*klasa*


Odwrócili się gwałtownie, słysząc za sobą słowa Okity.
Daisuke spojrzał na Taku, po czym wymienili wymowne spojrzenia.
- To miała być aluzja...? - szepnął szatyn, ale blondyn puścił to mimo uszu i przywołał na twarz perwersyjny uśmieszek, po czym odezwał się:
- A korepetycji pan udziela, panie profesorze...?
- Jeszcze ci mało, głupku? - syknął Taku, patrząc na niego kątem oka, ale z drugiej strony, rozbawiony całą sytuacją.


http://a.imageshack.us/img839/1701/daisukebutton.gif

http://a.imageshack.us/img839/8753/takumibutton.gif

Offline

 

#23 2011-02-04 21:45:52

Okita

Mały diabełek

12807408
Zarejestrowany: 2010-07-25
Posty: 161
Punktów :   

Re: sala nr. 7 - Plastyka i Technika

Okita Souji
*sala*

Blondyn odwrócił się do Daisuke, wciąż mając na twarzy ten lekki uśmiech.
- Och, już korepetycje? Już teraz masz w planach opuszczanie zajęć, które później będzie trzeba nadrabiać? - zapytał rozbawiony. Tym bardziej, że doskonale wiedział o co mu chodzi.
- Ale wydaje mi się, że z zajęciami dodatkowymi nie będzie problemu - dodał po chwili, wracając w stronę biurka i opierając się o nie.
- Jeszcze jakieś pyta...- zaczął, lecz w tym momencie rozległ się dzwonek, który oznajmił wszystkim koniec zajęć. -..nia? - skończył, rozkładając ramiona w bezradnym geście.
- W takim razie na dzisiaj skończymy. Jeżeli ktoś będzie miał pytania, proszę łapać mnie na korytarzu, szukać w tej sali bądź moim pokoju. A teraz życzę miłego dnia i abyście przetrwali następne lekcje - pożegnał wszystkich z szerokim, uprzejmym uśmiechem, samemu zabierając dziennik z ławki.
Zaraz jednak, do uszu Okity doszły słowa z radiowęzła. Skrzywił się nieznacznie kręcąc głową.
- A miałem sobie zrobić herbaty... - westchnął.

Gdy większość osób już wyszła, sem również zastanawiając się co też może od niego chcieć szanowny pan dyrektor, wyszedł z klasy i ruszył w kierunku gabinetu.

[z/t]

Ostatnio edytowany przez Okita (2011-02-04 22:05:25)


http://a.imageshack.us/img715/5251/okitabutton.gif Okita Souji - nauczyciel sztuki <3 ^^

http://a.imageshack.us/img715/4315/aloisbutton.gif Alois Trsancy - uczeń (dziecko piekła) x]

Offline

 

#24 2011-02-04 22:20:19

MadCat

MadCat In Hat | Zastępca admina

5629864
Zarejestrowany: 2010-06-25
Posty: 265
Punktów :   

Re: sala nr. 7 - Plastyka i Technika

Gregory Stone & Hidoi Kappa
*Sala*

Ciemnowłosy westchnął słysząc dzwonek po czym coś drastycznie go sprowadziło na ziemię.
A mianowicie blondyn jaki to pociągnął go za ramię.
-Mam plan ale nie rozumiem...co teraz? Co?-zapytał a ciemnowłosy przewrócił oczyma i wstał strącając z swojego ramienia jego łapki.
-Hej!-pisnął blondynek i spuścił głowę a ciemnowłosy przewrócił oczyma.
-Etyka...w sali na parterze....-odezwał się cicho po czym przerzucił sobie przez ramię torbę i włożywszy dłonie do kieszeni wyszedł.
Gregory uśmiechnął się i złapawszy torbę poleciał za nim.
Pięknie...czarownik choć psiego ogona nie miał to rzepa się doczekał...

[ ZT ]


P.S. Ci co idą na lekcje szukajcie pierwszej notki w Internacie na Parterze- Pokój Wspólny - Sala od Etyki.

Ostatnio edytowany przez MadCat (2011-02-04 22:24:12)


Klikać na nie ^^ Thanks!
http://squiby.net/view/4578380.pnghttp://squiby.net/view/4365130.pnghttp://squiby.net/view/4250869.pnghttp://squiby.net/view/4250902.png

Offline

 

#25 2011-02-04 23:22:14

Hannami

Początkujący zboczuszek

13245972
Zarejestrowany: 2010-06-24
Posty: 211
Punktów :   

Re: sala nr. 7 - Plastyka i Technika

Takumi Kuro   x Daisuke Akame
*klasa*


- Pytam na przyszłość... - odparł Daisuke, nadal z uśmieszkiem, po czym rozległ się dzwonek.
Blondyn wstał z krzesła i zarzucił torbę na ramię, po czym objął siedzącego szatyna za szyję i mruknął:
- Chodź, Takuś, idziemy~. I zrób coś z tym twoim wybrednym blondaskiem, bo ma niezbyt zachwyconą minkę, nie uważasz? - zmarszczył lekko nosek i puścił go, prostując się.
- On tak ma przez cały czas, jakbyś nie zauważył. - odparł lekko złośliwie Taku,tak, by tylko Dai usłyszał kątem oka obserwując Aloisa. - Taki mały, rozkapryszony kociak...
- Yey... kociak... - powtórzył za nim Daisuke, idąc w kierunku wyjścia, po czym obrócił się do kuzyna, uśmiechając się kącikiem ust.. - Mrau...
Taku odwzajemnił uśmiech, wstając i biorąc torbę.
- A ty idziesz...? - wyszeptał Aloisowi do ucha, nachlając się nad nim - ... kociaku...? - dodał, po czym wyprostował się szybko, by przypadkiem nie zarobić w głowę.


http://a.imageshack.us/img839/1701/daisukebutton.gif

http://a.imageshack.us/img839/8753/takumibutton.gif

Offline

 

#26 2011-02-04 23:41:25

Okita

Mały diabełek

12807408
Zarejestrowany: 2010-07-25
Posty: 161
Punktów :   

Re: sala nr. 7 - Plastyka i Technika

Alois Trancy
*klasa*

Blondyn przez większość lekcji obserwował wszystko ze średnim zainteresowaniem. Co jakiś czas tylko zerkał na tą dwójkę obok siebie, szczególnie gdy w pobliżu pojawił się nauczyciel. Uśmiechnął się wtedy lekko, udając rozbawionego. A może nie udając? Tego raczej nikt się nie dowie.
W końcu jednak zadzwonił dzwonek.
- Nie. Zostaję tu do końca dnia, żeby podziwiać tą wspaniałą ławkę. Nie zauważyłeś? - odpowiedział z niesamowicie wręcz uprzejmym uśmiechem, nie obradzając jednak czarnowłosego choć jednym spojrzeniem.
Jednak po słowie "kociaku", wstał z ławki zarzucając sobie torbę na ramię... po czym wbił piętę swojego buta w stopę Takumi'ego. Warto tu też zaznaczyć, że mimo dość lekkiego wyglądu, buty miały konstrukcję dobrych i twardych glan.
- Byłbym wdzięczny, gdybyś jednak zechciał dostosować się do mojej rady i zamknąć swoją jadaczkę... - powiedział ze stanowczo przesłodzoną uprzejmością, dodając jeszcze krótkie - ...dupku - po czym ruszył w stronę wyjścia i zniknął za drzwiami.

[z/t]


http://a.imageshack.us/img715/5251/okitabutton.gif Okita Souji - nauczyciel sztuki <3 ^^

http://a.imageshack.us/img715/4315/aloisbutton.gif Alois Trsancy - uczeń (dziecko piekła) x]

Offline

 

#27 2011-02-05 11:51:47

Akira

Początkujący zboczuszek

22891101
Zarejestrowany: 2010-06-30
Posty: 202
Punktów :   

Re: sala nr. 7 - Plastyka i Technika

Chuichi Hike
*klasa*


Chyba został sam. Cóż, pozbierał książki i ruszył w stronę kolejnej lekcji.
Co teraz? Ah tak, etyka. Szedł bardzo powoli, wszyscy go wymijali. Szurał nogami, cichutko sobie nucąc. Zaczął rozmyślać o istotach ze świata mroku. Wampiry, zmiennokształtni, czarodzieje... Był wdzięczny losowi, że jest zwykłym czarodziejem. Oprócz magi nic a nic nie odróżniał się od zwykłych ludzi. Nie był po niczym rozpoznawalnym. Ani po zapachu, ani po innych śmiesznych rzeczach. Miał po prostu wisiorek z małym, czarnym kwiatuszkiem, który zazwyczaj zostawał pod koszulą.

[z.t.]

Akira Itoh
*klasa*

Wstał ociężały. Założył torbę na ramię i czekał na Rudego. Co prawda dzień był ładny, ale Akira przepadał raczej za deszczem, chociaż od czasu do czasu mógł przespacerować się po świeżym powietrzu.
Etyka... Kolejna lekcja. Westchnął ciężko i pomaszerował w stronę drzwi, wkładając ręce do kieszeni i przybierając obojętną minę.
-Kitsune! Idziesz?- rzucił przez ramię szczególnie się nie zatrzymując.

[z.t.]

Ostatnio edytowany przez Akira (2011-02-05 11:52:06)


http://squiby.net/view/5837990.pnghttp://squiby.net/view/5841072.pnghttp://squiby.net/view/5837647.pnghttp://www.squiby.net/view/5849702.png

Offline

 

#28 2011-02-05 14:04:51

Kitsune

Początkujący zboczuszek

13413722
Zarejestrowany: 2010-06-24
Posty: 287
Punktów :   

Re: sala nr. 7 - Plastyka i Technika

Kitsune Tomohisa & Inoichi Shikaku
*klasa*

Spojrzał na Akire, a jego oczy błyszczały się jak krople rosy w słońcu, smutne kropelki przepełnione zmartwieniem. Czarnowłosy prawie w ogóle  się do niego nie odzywał, nie reagował na jakiekolwiek bodźce. Nie wiedział czy zrobił coś nie tak, a może powiedział jakieś niestosowne rzeczy, które go zraniły. To dziwne, bo nie żałował żadnego swojego czynu, wszystko wydawało się potrzebne.
Przez dzisiejszy poranny pośpiech zapomniał o swojej torbie. Podniósł więc książki i przycisnął je ręka mocno do piersi.
Szedł za Akirą patrząc na jego plecy. Chyba powinien z nim porozmawiać, ale nie miał ochoty, a właściwie bał się znów niemej odpowiedzi.
Samotna łza spłynęła po jego policzku. Tak bardzo chciałby zobaczyć się znów z babcią, chciał żeby go znów przytuliła i pogłaskała po głowie, mówiąc "Nie poddawaj się, Kitsune."
Zaraz dobiegł do niego Inoichi.
Widząc smutne i trochę mokre oczy przyjaciela, złapał go za rękę. Robili tak zawsze, "oddawali" sobie część bólu, aby nie był aż tak ciężki i nieznośny.

Ostatnio edytowany przez Kitsune (2011-02-05 22:41:14)


Bój się mnie poznać, bo gdy poznasz wiedz, że nie ma już odwrotu. ^_^

http://i836.photobucket.com/albums/zz285/nancy_matsujun/NEWS%20animated%20mood%20theme/sympathetic.gif
Sun is everywhere!

Offline

 

#29 2011-02-05 18:52:22

Akira

Początkujący zboczuszek

22891101
Zarejestrowany: 2010-06-30
Posty: 202
Punktów :   

Re: sala nr. 7 - Plastyka i Technika

Akira Itoh
*przed klasą*

Kitsune koło niego nie było... Akira zwinnym ruchem obrócił się na pięcie, tak że Rudasek wpadł na niego. Przytulił go i szepnał:
-Przepraszam, ale mam dzisiaj jakiś gorszy dzień...- pocałował go w głowę, wziął ksiązki liska i otarł łezkę z policzka, po czym ruszyli. 



[z.t.]


http://squiby.net/view/5837990.pnghttp://squiby.net/view/5841072.pnghttp://squiby.net/view/5837647.pnghttp://www.squiby.net/view/5849702.png

Offline

 

#30 2011-02-05 22:54:42

Kitsune

Początkujący zboczuszek

13413722
Zarejestrowany: 2010-06-24
Posty: 287
Punktów :   

Re: sala nr. 7 - Plastyka i Technika

Kitsune Tomohisa & Inochi Shikaku
*klasa*

Inoichi puścił rękę rudowłosego, patrząc jak odchodzi z Akirą. Jego buzia ,po raz kolejny dzisiejszego, dnia rozdziawiła się ze zdziwienia, ale i zachwytu. Coś mu się zdawało, że przyjaciel ma teraz dużo lepszą nianię od niego. Przynajmniej chciał wierzyć w jego szczęście, bo coż innego mu pozostało.
- To okrutne. - wyszeptał - Teraz mam tylko mój kocyk.

Kitsune pokręcił przecząco głową.
- To nic. Wybacz, jestem dosyć kłopotliwy...
Całą drogę szedł ze spuszczonym wzrokiem. Podłoga była czysta, zadziwiająco czysta.

[zt]


Bój się mnie poznać, bo gdy poznasz wiedz, że nie ma już odwrotu. ^_^

http://i836.photobucket.com/albums/zz285/nancy_matsujun/NEWS%20animated%20mood%20theme/sympathetic.gif
Sun is everywhere!

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.plświnka morska łysa