Ogłoszenie

PLAN LEKCJI
Na dziś.
1. 9:30 Biologia
2. 10:25 Plastyka
3. 11.:20 Etyka
4. 12:05 Historia
5. 13:00 Polski [zastępstwo]
6. 13:55 Matematyka
Przerwy trwają dziesięć minut. Jak nazbiera się więcej nauczycieli zostaną wprowadzone trzy bądź wiecej planów dla grup, do jakich zostaną poprzydzielani uczniowie. Dokładniej wyjaśnię później ;]
Pogrubiona nazwa przedmiotu oznacza iż teraz właśnie jest ta lekcja. Nie spóźnijcie się ;]

Lekcje zaczynają się od 9:30.


WITAM!
Zapraszam do rejestracji i zakładania postaci, szkoła oficjalnie ruszyła! Plan lekcji uzgodnimy z nauczycielami, jak się odezwą. ^-^

ZACZYNAMY ZE SWOICH POKOI! KTO POKOJU NIE MA, PROSZĘ DO ADMINA (NAMARY BĄDŹ MADCAT) NA GADU PISAĆ, TO DOSTANIECIE ;]

UWAGA! Moi drodzy, od dzisiaj by grać, trzeba mieć zaakceptowaną kartę postaci. Bez tego, żaden użytkownik nie ma prawa napisać postu w fabule forum! Jednak, jak wiadomo, prawo wstecz nie działa, wiec karty założone do tej pory nie będą usuwane, ani one ani posty ich właścicieli.


SŁUCHAĆ! GDY OPUSZCZACIE TEMAT, JAK MI NIE NAPISZECIE [ZT] PRZY OSTATNIM POŚCIE, POUSUWAM WSZYSTKIE DOSŁOWNIE WSZYSTKO POSTY!

#16 2011-02-06 20:06:21

Hannami

Początkujący zboczuszek

13245972
Zarejestrowany: 2010-06-24
Posty: 211
Punktów :   

Re: Sala Od Etyki - Anukis Ibelden

Takumi Kuro  X  Daisuke Akame
*pokój wspólny*


Blondyn spojrzał na niego zdziwiony, a po chwili usmiechnął się szerzej i bardziej perwersyjnie.
- Oczywiście. A więc, czy możemy się przysiąść, Okita-kun? - spytał słodko, przekrzywiając lekko głowę.
- Przepraszam za niego, nie zwracajcie uwago... - zwrócił się Taku do pozostałej dwójki, siedzącej przy stoliku i wznosząc oczy do nieba. - Jestem Takumi, a to mój kuzyn...
- Daisuke, miło mi. - wszedł mu w słowo Dai, po czym spojrzał na kuzyna zeszklonymi oczami i wyjąkał:
- Takuś... jesteś wstrętny... przecież nic nie zrobiłeeem... Okiś, powiedz mu... - jęknął zarumieniony, jakby miał się za chwilę rozpłakać i spojrzał błagalnie na Soujiego (xD).


http://a.imageshack.us/img839/1701/daisukebutton.gif

http://a.imageshack.us/img839/8753/takumibutton.gif

Offline

 

#17 2011-02-06 20:13:27

Okita

Mały diabełek

12807408
Zarejestrowany: 2010-07-25
Posty: 161
Punktów :   

Re: Sala Od Etyki - Anukis Ibelden

Okita Souji
*pokój wspólny - sala do etyki*

"Dźwięk" głowy Yasu trafiającej w drewniany stolik sprawiły, że blondyn przeniósł na niego swoje spojrzenie.
- Wszystko okej? - zapytał wciąż uśmiechając się lekko. Ach, ten dzień był naprawdę ciekawy.
Spojrzał z powrotem na tą dwójkę.
- Wolny kraj, to i krzesła wolne - powiedział, tym samym zapraszając ich do stołu. I zrobiła się już całkiem przyjemna grupka.
- Takuś, nie dokuczaj Dai - skarcił go, uśmiechając się jednak przy tym odrobinę... perwersyjnie. Tak i to nawet na pewno.
- To co mi powiecie ciekawego? - zagadnął.


http://a.imageshack.us/img715/5251/okitabutton.gif Okita Souji - nauczyciel sztuki <3 ^^

http://a.imageshack.us/img715/4315/aloisbutton.gif Alois Trsancy - uczeń (dziecko piekła) x]

Offline

 

#18 2011-02-06 20:21:31

Hannami

Początkujący zboczuszek

13245972
Zarejestrowany: 2010-06-24
Posty: 211
Punktów :   

Re: Sala Od Etyki - Anukis Ibelden

Takumi Kuro  X  Daisuke Akame
*pokój wspolny*

- Niah~ - Daisuke zrobił kocią minkę i pokazał języczek kuzynowi, po czym spojrzał Okicie w oczy, uśmiechając się również lekko perwersyjnie. To spojrzenie miało wydźwięk "czekam na powtórkę z "lekcji"". Przez chwilę miał ochotę wpakować mu się na kolana, jednak usiadł obok na krześle.
T-Takuś...? - Takumi popatrzył na Okitę, lekko zarumieniony, a potem na swojego szanownego kuzynka i zrobił minę pt "poddaję się...", po czym usadowił się na krześle obok blondyna.


http://a.imageshack.us/img839/1701/daisukebutton.gif

http://a.imageshack.us/img839/8753/takumibutton.gif

Offline

 

#19 2011-02-06 20:32:10

Okita

Mały diabełek

12807408
Zarejestrowany: 2010-07-25
Posty: 161
Punktów :   

Re: Sala Od Etyki - Anukis Ibelden

Okita Souji
*pokój wspólny - sala do etyki*

Mężczyzna przestał bujać się na krześle i usiadł w miarę normalnie. W miarę, bo przyciągnął do siebie jedną nogę kładąc stopę na siedzeniu. Oparł na kolanie rękę, po czym ponownie spojrzał na siedzących chłopców. Zauważył też spojrzenie Daisuke, oczywiście. Uśmiechnął się nieco szerzej, choć bardzo nieznacznie.
Skoro był w tej chwili uczniem, to było mu wolno trochę więcej, czyż nie?
- Zastanawiałem się nad tymi korepetycjami o których wspominałeś i doszedłem do wniosku, że to jednak całkiem "ciekawy pomysł". Będziemy o tym mogli kiedyś porozmawiać. Tak samo, jeżeli znajdziesz kogoś chętnego, to moja klasa stoi otworem - oznajmił jakby nigdy nic, jednak przekręcił nieznacznie głowe na bok, zerkając też na kuzyna Daisuke.


http://a.imageshack.us/img715/5251/okitabutton.gif Okita Souji - nauczyciel sztuki <3 ^^

http://a.imageshack.us/img715/4315/aloisbutton.gif Alois Trsancy - uczeń (dziecko piekła) x]

Offline

 

#20 2011-02-06 20:44:34

MadCat

MadCat In Hat | Zastępca admina

5629864
Zarejestrowany: 2010-06-25
Posty: 265
Punktów :   

Re: Sala Od Etyki - Anukis Ibelden

Anukis Ibelden
*Sala Od Etyki*

Wszedł do klasy równo z dzwonkiem otwierając oboje drzwi z rozmachem po czym wolno skierował się do swojego dość długiego stołu by położyć na nim kartki papieru.
Dopiero kiedy tylko dziennik znajdował się w jego dłoni zerknął na siedzących grzecznie uczniów...i nauczyciela, w zasadzie także teraz się zaliczającego do tej gromadki głupiutkich owieczek.
-No dobrze... podejrzewam że dołączy do nas jeszcze kilkoro z uczniów.
Doskonale wiedział kogo brakuje.
Wziąwszy  swoje krzesło jakie stało za stołem zaszurał nim ledwie słyszalnie i zaciągnął przed biurko po czym usiadł do nich bokiem jednym z łokci opierając delikatnie o stół, a dziennik zlądował na blacie otwarty już.
-Nie należę do miłośników spóźniania się...-powiedział naraz po czym uniósł się delikatnie z krzesła i skłonił obecnym.
-Anukis Ibelden, pełnię zaszczytną rolę w tej szkole nie tyle co nauczyciela ale i również wicedyrektora.Jeśli ktokolwiek z was będzie miał jakikolwiek problem...zawsze może do mnie przyjść, aczkolwiek jak na psychologa w testach wypadam marnie...-uśmiechnął się po czym usiadł ponownie na krześle jedną nogę zakładając na drugą.
-Teraz z waszej uprzejmości ...proszę by każdy z was wstał i przedstawił mi się...-przyznał subtelnym i miłym tonem głosu po czym ci jacy uważniej go obserwowali mogli dostrzec wczepioną w mankiet jego rękawa szarej koszuli czerwoną delikatną różyczkę jaka ledwie co odróżniała się od jego ubioru.
A ubrany był poza koszulą z długimi rękawami w kamizelkę w krwistym odcieniu z wyszywanymi wzorami oraz ciemne eleganckie spodnie. Do tego wysokie buty.
Tak, blondyn idealnie pasował do tego pokoju. Wręcz był ubrany można by powiedzieć elegancko jak gdyby na bal się właśnie szykował a nie na lekcję z upartymi dzieciakami.
W tej chwili nie wyglądał na osobę jaka zdawała by się mieć jakiekolwiek zmartwienia czy też ranę w boku po drewnie.


Klikać na nie ^^ Thanks!
http://squiby.net/view/4578380.pnghttp://squiby.net/view/4365130.pnghttp://squiby.net/view/4250869.pnghttp://squiby.net/view/4250902.png

Offline

 

#21 2011-02-06 20:54:08

Masami

Mały aniołek

33603187
Zarejestrowany: 2011-02-05
Posty: 36
Punktów :   

Re: Sala Od Etyki - Anukis Ibelden

Yasuhiro Kate
*poój wspl.*

Nie dałeś mi klu-czyy-kaaa~... Yasuhiro wyobrażał sobie siebie jako zombie goniącego biednego wicedyrektora. Zachichotał. Miał nadzieję, że nikt go nie usłyszał. Zaczął machać nogami. Lekko kopnął jedną z nich Daisuke.
-Ops! Gomen.- powiedział niewinnie. Przyjrzał mu się uważniej... Był dość przystojny... Yasuhiro wpatrywał się w niego przez dłuższa chwilę, nie zdjąc sobie z tego sprawy.


"Kokoro-ni jo-o orosi"

Offline

 

#22 2011-02-06 21:15:20

Kitsune

Początkujący zboczuszek

13413722
Zarejestrowany: 2010-06-24
Posty: 287
Punktów :   

Re: Sala Od Etyki - Anukis Ibelden

Inoichi Shikaku
*sala od etyki*

Dzwonek. Nie do przyjęcia była myśl, że on, Inoichi Shikaku, miałby się spóźnić na cokolwiek w swoim życiu. Szybciej. Jak człowiek mógł ewoluować w tak nieznośny sposób, Bóg powinien udoskonalić swoje dzieło dodając mu dłuższe nogi.
- Jeszcze sobie o tym kiedyś porozmawiamy! - zagroził patrząc w górę.
Prawie wbiegł do sali, a jak to bywa kiedy ktoś jest niezdarny i w pośpiechu plączą mu się nogi, przewraca się. Tak też oto stało się z chłopcem biegnącym w tym plugawym maratonie. Inoichi przekoziołkował przez całą klasę, po drodze wyrzucając gdzieś do góry swój zeszyt i gubiąc ołówek. Zatrzymał się dopiero na przeciwległej od drzwi ścianie. Znów leżał i kwiczał, jak ta czarna wieprzowina idąca na rzeź.
- Rzeczywiście... - wydukał sam do siebie - "Pośpiech jest wskazany przy łapaniu pcheł."
- Ajć... - wstał z niebywałą łatwością.
Rozejrzał się po klasie. Prawie wszyscy już byli, nauczyciel też.
- Przepraszam za spóźnienie! - wykrzyknął beztrosko, aczkolwiek nie wiem czy to słowo odpowiednie jest do sposobu bycia czarnowłosego.
Podbiegł do miejsca gdzie leżał zeszyt i podniósł go.
- Cholibcia, nie ma ołówka. Niedobrze. -wymamrotał pod nosem. 
Nie zważając na nic i na nikogo, zaczął chodzić na czworakach, analizując każdy najmniejszy skrawek podłogi w poszukiwaniu ołówka. Jeśli go nie znajdzie, a zrobi to ktoś inny będzie miał posmyrane.
- Haaa, jakie to ułomne. - westchnął cicho.

Kitsune Tomohisa
*sala od Etyki*

- Bardzo przepraszamy za spóźnienie. - powiedział rudowłosy potulnym głosem, wchodząc dziarsko do  sali i zabierając książki od Akiry. Usiadł na jakimś wolnym krześle przy stole. - Pewne sprawy niecierpiące zwłoki opóźniły naszą podróż. Prosimy o wybaczenie.
Znów uśmiechał się pogodnie, zerkając co chwila co też tym razem koncypuje Inoichi.

Ostatnio edytowany przez Kitsune (2011-02-06 22:26:02)


Bój się mnie poznać, bo gdy poznasz wiedz, że nie ma już odwrotu. ^_^

http://i836.photobucket.com/albums/zz285/nancy_matsujun/NEWS%20animated%20mood%20theme/sympathetic.gif
Sun is everywhere!

Offline

 

#23 2011-02-06 21:26:28

Oliver

nowe niewiniątko

Zarejestrowany: 2011-02-04
Posty: 7
Punktów :   

Re: Sala Od Etyki - Anukis Ibelden

Oliver Dulain Le Brun
*sekretariat*

Chłopak dotarł po jakiejś chwili pod drzwi sali od etyki. Cóż, zajrzał już po drodze na stołówkę i do salonu wspólnego, ale dotarł również i do odpowiedniej sali. Zapukał kilkakrotnie po czym wszedł do środka pewny siebie.
-Dzień dobry. Przepraszam za spóźnienie. -Powiedział swoim normalnym, lekko wywyższającym go ponad innych tonem, z nutką francuskiego akcentu.
Pamiątk po jego ojczystym kraju.
Rozejrzał sie po sali po czym podszedł do jednego z krzeseł znajdujących sie pod oknem i usiadł na nim, plecak przy swoich nogach stawiając. Tak, to zdecydowanie lepsze miejsce niż przy jednym z tamtych stołów.


http://img718.imageshack.us/img718/2203/alessandrok.jpg

Offline

 

#24 2011-02-06 22:07:38

MadCat

MadCat In Hat | Zastępca admina

5629864
Zarejestrowany: 2010-06-25
Posty: 265
Punktów :   

Re: Sala Od Etyki - Anukis Ibelden

Anukis Ibelden
*Sala Od Etyki*

Westchnął ciężko widząc ciszę jaka nastała jak i zauważył dziwnie przyglądającego się innemu z chłopców dzieciaka.
Czarne włoski... ach tak...no tak...
Wstał naraz po czym iść zaczął w kierunku ciemnowłosego po czym delikatnie pacnął go w łepek dłonią otwartą.
-Wymagam może i nie poświęcania mi całej uwagi jednak proszę o choć odrobinę ...Yasuhiro Kate...-dodał na koniec jego imię i nazwisko z wyraźnym akcentowaniem po czym...kluczyk przed nos chłopca wyciągnął.
-To dla ciebie.. numer pokoju to 12b.-powiedział kładąc mu go na dłoni po czym odwrócił się powolnie i zaczął odchodzić już stół kierując ku tyłowi sali kiedy...
Coś wpadło do sali.
Zamrugał zaskoczony wreszcie dostrzegając iż to chłopak jaki...już po chwili przeprosin za spóźnienie zaczyna szukać czegoś na podłodze.
Zerknął naraz pod nogi swoje dostrzegając tuż przy bucie...
-Czynie tego szukasz...?-zapytał naraz pochylając się i biorąc do ręki ołówek po czym wyprostował się i zerknął na kolejną dwójkę.
Nadal w dłoni trzymał ołówek należący chyba do ucznia.
-Wybraliście chyba sobie dziś dzień na spóźnienia prawda? -zapytał i znów....zmarszczył już brwi nieco niezadowolony z faktu iż kolejna osoba się spóźnia, jednak jej ujdzie to płazem.Dlaczego?
A bo i Oliver'owi sam kazał najpierw iść do pokoju.
-Dobrze skoro jesteśmy w komplecie chciałbym prosić ciebie Inoichi byś się przedstawił reszcie, tak dla zachowania kultury...-powiedział po czym otworzył dłoń z ołówkiem na niej by chłopak mógł go zabrać.


Klikać na nie ^^ Thanks!
http://squiby.net/view/4578380.pnghttp://squiby.net/view/4365130.pnghttp://squiby.net/view/4250869.pnghttp://squiby.net/view/4250902.png

Offline

 

#25 2011-02-06 22:25:28

Kitsune

Początkujący zboczuszek

13413722
Zarejestrowany: 2010-06-24
Posty: 287
Punktów :   

Re: Sala Od Etyki - Anukis Ibelden

Inoichi Shikaku
*sala od etyki*

- Oh~ Dzięki Bogu! - westchnął jakby z jego ramion ściągnięto wielki ciężar.
Chłopak prawie skakał z radości idąc w stronę wicedyrektora po swoja zgubę. Został cudownie uratowany.
- Dziękuje. - wziął od nauczyciela ołówek.
Na wiadomość, że właśnie ma się przedstawić poczuł, jakby w jego twarz uderzyła patelnia. Odwrócił się do klasy.
- Jestem Inoichi Shikaku, miło mi was poznać. - nie zamierzał uraczyć ich uśmiechem, powiedział to z mniejszą lub większą obojętnością.
- Mam mówić coś jeszcze? - spytał szeptem mężczyznę stojącego obok.


Bój się mnie poznać, bo gdy poznasz wiedz, że nie ma już odwrotu. ^_^

http://i836.photobucket.com/albums/zz285/nancy_matsujun/NEWS%20animated%20mood%20theme/sympathetic.gif
Sun is everywhere!

Offline

 

#26 2011-02-06 22:38:22

MadCat

MadCat In Hat | Zastępca admina

5629864
Zarejestrowany: 2010-06-25
Posty: 265
Punktów :   

Re: Sala Od Etyki - Anukis Ibelden

Anukis Ibelden & Hidoi Kappa & Gregory Stone
*Sala Od Etyki*

Hidoi jaki do tej pory nie rzucał się w oczy siedział sam przy jednym z stołów pod oknem i  zerknął na chłopaka jaki się przedstawiał. Odwrócił wzrok i westchnął.
Anukis delikatnie się uśmiechnął do ciemnowłosego jaki przedstawił się klasie jako pierwszy.
-Myślę że to był dobry początek, nie psujmy tego...-stwierdził po czym w bok zerknął.
-Może teraz ty Hidoi?-zapytał się chłopaka jaki zesztywniał momentalnie.
Po cholerę się miał przedstawiać skoro nauczyciel znał imiona wszystkich uczniów jak widać.
Czuł się nieswojo w towarzystwie dyrektora i coś...czuł...jakaś część siebie mówiła mu żeby uważać na mężczyznę.
Uniósł ponownie dłoń w górę niby to na przywitanie jednak...nie wyglądało to jak witanie po czym warknął coś nieprzyjemnym dla ucha głosem.
-Hidoi Kappa...
-No widać nie jest to trudne, cóż resztą?- zapytał zerknąwszy na resztę po czym zauważy wyrywającego się blondynka jaki to siedział obok na drugim miejscu przy Hidoi.
-Ja Ja!- pisnął wstając  podskoczył po czym skłonił się w pas wszystkim-Gregory Stone, ale można mi mówić Greg.-przyznał i usiadł skacząc nogami....w miejscu.
Wampir uśmiechnął się delikatnie po czym na resztę zerknął.
-Kto następny? - zapytał zerkając na resztę i nie, nie ominął wzrokiem nauczyciela plastyki.

Ostatnio edytowany przez MadCat (2011-02-06 22:39:07)


Klikać na nie ^^ Thanks!
http://squiby.net/view/4578380.pnghttp://squiby.net/view/4365130.pnghttp://squiby.net/view/4250869.pnghttp://squiby.net/view/4250902.png

Offline

 

#27 2011-02-06 22:59:24

Hannami

Początkujący zboczuszek

13245972
Zarejestrowany: 2010-06-24
Posty: 211
Punktów :   

Re: Sala Od Etyki - Anukis Ibelden

Takumi Kuro  X  Daisuke Akame
*pokój wspólny*

Słysząc słowa Okity i widząc ten aluzyjny wzrok, kuzyni wymienili spojrzenia. Taku jakby nieco spłoszony, Daisuke ze swoim firmowym uśmieszkiem na ustach.
- Okej... - zgodził się Daisuke, mrugając uroczo do Okity.
- Daisuke... nie przesadzasz czasem? - szepnął zburaczony Takumi. Blondyn spojrzał na niego z politowaniem.
- Takuś, czemu jak przychodzi co do czego, zgrywasz taką cnotkę? - wyszeptał w odpowiedzi i poczuł, że coś kopnęło go pod stołem.
- Hę...? - spojrzał na siedzącego przed nim szatyna, wyraźnie zadowolonego z życia... Spojrzał mu w oczy i uśmiechnął się kącikiem ust, jakby chciał rzucić wyzwanie. Słodki chłopaczek to coś, co go interesowało, a jak. Po chwili jednak zjawił się Anukis, "psując" całą sytuację. Trzeba się było zachować, czyż nie?
Z braku lepszego pomysłu, wsadził rękę pod stół i położył ją na udzie Taku. Ten momentalnie dostał rumieńca na policzki i spojrzał na niego kątem oka, jak molestowane dziecko z domu opieki, jednak zaraz uśmiechnął się lekko.


http://a.imageshack.us/img839/1701/daisukebutton.gif

http://a.imageshack.us/img839/8753/takumibutton.gif

Offline

 

#28 2011-02-07 15:06:50

Okita

Mały diabełek

12807408
Zarejestrowany: 2010-07-25
Posty: 161
Punktów :   

Re: Sala Od Etyki - Anukis Ibelden

Okita Souji
*pokój wspólny - sala od etyki*

Blondyn uśmiechnął się jeszcze do Daisuke, zanim do sali wszedł wicedyrektor.
Wtedy też Okita zaczął zabawę.
Kiedy padło pytanie"kto następny?", nie-nauczyciel podniósł się (stanowczo za wesoło i za szybko jak na obecną sytuację) z miejsca, uśmiechając lekko.
- Okita Souji. Nauczyciel sztuki, który w chwili obecnej z powodu wygłoszenia opinii na temat klasy plastyczniej został zdegradowany na stanowisko uczniowskie na czas tej lekcji - powiedział jakby wyrecytował to z pamięci, bądź właśnie opowiadał mu bardzo dobrze znaną, wojskową opowieść o nieszczęśliwym romansie z jakże ciekawym happy end'em...
Po czym jakby nigdy nic usiadł z powrotem na krześle, wyciągając przy okazji coś z kieszeni...


Alois Trancy
*pokój wspólny - sala od etyki*

A wtedy też zaraz po przemówieniu degradowanego nauczyciela, ze swojego miejsca podniósł się Alois.
Chłopak był w nie najlepszym humorze i siedział przy zupełnie innym stole niż ta cała gromada, która nawet nie zwróciła uwagi na to kiedy wszedł do sali. Jednak nie był z tego powodu niezadowolony, a wręcz przeciwnie; blondyn od czasu do czasu lubił posiedzieć chwilę bez czyjegoś towarzystwa. Przynajmniej wtedy nie miał ochoty wbić komuś coś ostrego w dłoń, bądź inną część ciała.
Zły humor jednak nie przeszkadzał mu w odgrywaniu jego zwyczajowej gry w której udawał ucznia idealnego.
- Ja zaś nazywam się Alois Trancy - przedstawił się uprzejmie. Na jego twarzy widniał miły uśmiech, idealnie pasujący do jego niebieskich oczu i wyglądu małego anioła.


http://a.imageshack.us/img715/5251/okitabutton.gif Okita Souji - nauczyciel sztuki <3 ^^

http://a.imageshack.us/img715/4315/aloisbutton.gif Alois Trsancy - uczeń (dziecko piekła) x]

Offline

 

#29 2011-02-07 19:05:51

MadCat

MadCat In Hat | Zastępca admina

5629864
Zarejestrowany: 2010-06-25
Posty: 265
Punktów :   

Re: Sala Od Etyki - Anukis Ibelden

Anukis Ibelden
*Sala Od Etyki*

Mężczyzna uśmiechnął się delikatnie po czym kiwnął głową do przedstawiających się.
-Okita nie bądź już taki zły...powrót do przeszłości dobrze ci zrobi...-przyzna z delikatną nutką zabawy po czym zerknął na przedstawiającego się dalej jaki siedział samotnie.
-Miło mi cię poznać Alois...-powiedział wyczuwając w nim wampira po czym odsunął się i skierował do swojego krzesła. Usiadł na nim i założył nogę na nogę.
Ból w prawym boku nadal był mocny jednak wytrzymywał go.
-Może teraz kolej na Takumi'ego i Daisuke...? -zapytał naraz zerknąwszy na dwa gołąbki obok siebie.


Klikać na nie ^^ Thanks!
http://squiby.net/view/4578380.pnghttp://squiby.net/view/4365130.pnghttp://squiby.net/view/4250869.pnghttp://squiby.net/view/4250902.png

Offline

 

#30 2011-02-07 20:30:23

Masami

Mały aniołek

33603187
Zarejestrowany: 2011-02-05
Posty: 36
Punktów :   

Re: Sala Od Etyki - Anukis Ibelden

Yasuhiro Kate
*pokój wspl.*


Po zwróceniu uwagi przez wicedyrektora, uśmiechnął się tylko, bo i nie miał czym się zawstydzać. Wziął kluczyk do ręki. Szepnął do blondyna, któremu wczesniej się przyglądał:
-Jestem Yasuhiro.- uśmiechnął się promiennie. Westchnał i zaczął bawic się kluczykami.- Ciekawe jak wygląda...- chodziło mu o pokój, rezcx jasna.


"Kokoro-ni jo-o orosi"

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl