Ogłoszenie

PLAN LEKCJI
Na dziś.
1. 9:30 Biologia
2. 10:25 Plastyka
3. 11.:20 Etyka
4. 12:05 Historia
5. 13:00 Polski [zastępstwo]
6. 13:55 Matematyka
Przerwy trwają dziesięć minut. Jak nazbiera się więcej nauczycieli zostaną wprowadzone trzy bądź wiecej planów dla grup, do jakich zostaną poprzydzielani uczniowie. Dokładniej wyjaśnię później ;]
Pogrubiona nazwa przedmiotu oznacza iż teraz właśnie jest ta lekcja. Nie spóźnijcie się ;]

Lekcje zaczynają się od 9:30.


WITAM!
Zapraszam do rejestracji i zakładania postaci, szkoła oficjalnie ruszyła! Plan lekcji uzgodnimy z nauczycielami, jak się odezwą. ^-^

ZACZYNAMY ZE SWOICH POKOI! KTO POKOJU NIE MA, PROSZĘ DO ADMINA (NAMARY BĄDŹ MADCAT) NA GADU PISAĆ, TO DOSTANIECIE ;]

UWAGA! Moi drodzy, od dzisiaj by grać, trzeba mieć zaakceptowaną kartę postaci. Bez tego, żaden użytkownik nie ma prawa napisać postu w fabule forum! Jednak, jak wiadomo, prawo wstecz nie działa, wiec karty założone do tej pory nie będą usuwane, ani one ani posty ich właścicieli.


SŁUCHAĆ! GDY OPUSZCZACIE TEMAT, JAK MI NIE NAPISZECIE [ZT] PRZY OSTATNIM POŚCIE, POUSUWAM WSZYSTKIE DOSŁOWNIE WSZYSTKO POSTY!

#76 2010-06-26 01:21:58

Namara-sama

Lisek sieciowy

7653997
Zarejestrowany: 2010-06-13
Posty: 344
Punktów :   

Re: Sekretariat

James De Safore
*sekretariat*

Spojrzał na wampira jaki przyszedł i mruczeć coś pod nosem zaczął choć zrozumieć to się tego ni w ząb nie dało.
Słysząc wzmiankę o nowym przyjacielu zerknął w stronę pielęgniarza po czym na jasnowłosego.
-Nowy pielęgniarz. Który nie umie podpisać dokumentów. -Powiedział odbierając papiery od wampira i chowając je w odpowiednim miejscu.
-Ta sił nie ma. Leniwy jest a nie zmęczony. Zawsze tyłek posadzi na fotelu i siedzi. Przytyje niedługo. -dalej mamrotał pod nosem, acz teraz już nieco wyraźniej ostatnią kartkę do szuflady wkładając.
Cóż, fioletowowłosy miał humorki o niebo gorsze niźli baba w ciąży... a w ciąży nie był z całą pewnością. No, chyba że po tym co niedawno w sekretariacie się stało mogło się to zmienić, choć jest to raczej wątpliwe.


http://squiby.net/view/3320846.pnghttp://squiby.net/view/3320842.pnghttp://squiby.net/view/2996233.pnghttp://squiby.net/view/3315514.png

Offline

 

#77 2010-06-26 01:30:47

MadCat

MadCat In Hat | Zastępca admina

5629864
Zarejestrowany: 2010-06-25
Posty: 265
Punktów :   

Re: Sekretariat

Anukis Ibelden
*Sekretariat*

Zerknął na wampira i uśmiechnął sie do niego.
Niby Lamia a tak odstawał od normy, od niego samego.
Pokręcił głową i pochylił się po chwili nad chłopakiem.
Szepnął mu do ucha cicho tak by tylko wampir słyszał.
-Leniwy czy nie...Już moja w tym głowa by nie przytył. I nie zrobi tego, o to się martwić nie musisz.-szepnął po czym "klapnął" dłonią parę razy lekko w policzek fioletowowłosego i się wyprostował.
-A ty masz gorszy humor niźli jaki ranny jeleń.-zauważył i zerknął na pielęgniarza nowego.Więc to ten osobnik tknął gardło Dyrektora..cóż, powinien chyba sobie z nim co nieco pomówić.
Jednak później.
-Masz może spis dzieciaków?Musiałbym go przejrzeć.-przyznał po czym westchnął i uśmiechnął się do James'a delikatnie.


Klikać na nie ^^ Thanks!
http://squiby.net/view/4578380.pnghttp://squiby.net/view/4365130.pnghttp://squiby.net/view/4250869.pnghttp://squiby.net/view/4250902.png

Offline

 

#78 2010-06-26 01:35:30

Namara-sama

Lisek sieciowy

7653997
Zarejestrowany: 2010-06-13
Posty: 344
Punktów :   

Re: Sekretariat

James De Safore
*sekretariat*

Prychnął znowu coś pod nosem, po czym zanurkował do jednej z szafek szukając tego spisu... ba! Spisów, bo przecież uaktualnienia były przed chwilą dosłownie... Gdy znalazł starsze rejestry zaczął nowe papiery przegrzebywać by owy spis znaleźć. Jednak gdy to się nie udało wydrukował po prostu nowy z komputera. Bo i przecież jeszcze nie drukował go, więc jakim cudem mógłby znaleźć? Podał wicedyrektorowi kartki na biurko je kładąc.
-Pogrubieni to nasi. Reszta to ludzie. -Uprzedził tak na zaś, z rozpędu już chyba.
Po chwili znowu zaczął układać dokumenty... bo i burdelu mieć nie chciał. Chociaż on był na tyle roztrzepany, ze zazwyczaj będzie miał bałagan w papierach... On to nie dyrektor który układa w gabinecie wszystko w idealnym porządku.


http://squiby.net/view/3320846.pnghttp://squiby.net/view/3320842.pnghttp://squiby.net/view/2996233.pnghttp://squiby.net/view/3315514.png

Offline

 

#79 2010-06-26 01:42:49

MadCat

MadCat In Hat | Zastępca admina

5629864
Zarejestrowany: 2010-06-25
Posty: 265
Punktów :   

Re: Sekretariat

Anukis Ibelden
*Sekretariat/Korytarze/Kuchnia/Gabinet Dyrektora*

Uśmiechnął się biorąc do ręki kartki.
Zerknął na chłopaka gdy ten już sprzątał papiery.
-Dziękuję...-powiedział miłym głosem po czym odwrócił się i wyszedł z pomieszczenia.
Idąc korytarzem skierował się do pokoju Dyrektora jednak zatrzymał się i zmienił kurs.
Wszedł do kuchni i zrobiwszy dwie kawy wyszedł z nimi na tacy kierując się do Gabinetu.
Będąc przy nim zapukał i wszedł do środka.Postawił na stoliczku obok tackę z kawami i zerknął na chłopaka.
Nadal jeszcze z nim rozmawiał dyrektor.
Czyżby rozmowa się nie układała? pomyślał i zerknął czerwonymi oczyma na ciemnowłosego.

Hidoi Kappa
*Korytarze/Sekretariat*

Doszedł wreszcie do drzwi sekretariatu.
Wszedł  do pomieszczenia i rozglądnął się widząc jakiegoś mężczyznę jaki to właśnie szedł do wyjścia.
Zauważył też siedzącego na fotelu fioetowłosego.
-Mnie to przysłali po...klucze?-zapytał nieco się po pokoju rozglądając.
Zerknął na maszynę jaka drukowała jakąś kartę.


Klikać na nie ^^ Thanks!
http://squiby.net/view/4578380.pnghttp://squiby.net/view/4365130.pnghttp://squiby.net/view/4250869.pnghttp://squiby.net/view/4250902.png

Offline

 

#80 2010-06-26 10:30:00

Momo

aniołek z różkami

22628483
Zarejestrowany: 2010-06-23
Posty: 118
Punktów :   
WWW

Re: Sekretariat

Mamoru Chikusa
*sekretariat*
Blondyn przyglądał się mężczyźnie, który wcześniej wkroczył do pokoju. Pamiętał go, ale sam nie wiedział skąd. Poprawił sobie kołnierz dresu i podszedł do fioletowowłosego.
-Dziękuję. -powiedział mając na twarzy brak uczuć. -Teraz proszę mi wybaczyć.
Odłożył papiery na biurko, tym razem podpisane.Wziął przeznaczone dla niego klucze. Wybierał się do wyjścia.
-On był zawsze taki żywy i radosny. -uśmiechnął się przez smutek. -Mamoru zaraz wróci. Nie przejmuj się, z nim wszystko w porządku.


http://i215.photobucket.com/albums/cc148/L-chanchimolona/16j4ygz.gifKoyaShige <3
uzaleznienie-yaoi.blog.onet.pl
jap-fan.blogspot.com

Offline

 

#81 2010-06-26 11:23:16

Namara-sama

Lisek sieciowy

7653997
Zarejestrowany: 2010-06-13
Posty: 344
Punktów :   

Re: Sekretariat

James De Safore
*sekretariat*

Spojrzał na pielęgniarza i tylko oczyma przewrócił.
Naprawdę irytujący typ.
-Super. Cieszę się jak dziecko. -Powiedział z nutką sarkazmu w głosie po czym na nowo przybyłego chłopaka spojrzał jaki po klucze przyszedł.
Gdy karta już się dodrukowała sekretarz wziął ją czytając poszczególne informacje po czym wypełnił inny dokument na biurku go kładąc wraz z długopisem.
-Sprawdź czy się zgadza i podpisz. -Powiedział biorąc srebrno metalowy kluczyk i do pokoju z szafkami wszedł. Odszukał szafkę dla chłopaka przeznaczona, po czym wyjął z niej stos książek oraz kluczyk miedzianozłoty z plakietką na której numer pokoju był. Wrócił do sekretariatu stawiając to wszystko na biurku z kluczykiem na samej górze książek.
-Pokój numer 15b. -Oznajmił wracając na swoje miejsce za biurkiem.


http://squiby.net/view/3320846.pnghttp://squiby.net/view/3320842.pnghttp://squiby.net/view/2996233.pnghttp://squiby.net/view/3315514.png

Offline

 

#82 2010-06-26 11:47:35

MadCat

MadCat In Hat | Zastępca admina

5629864
Zarejestrowany: 2010-06-25
Posty: 265
Punktów :   

Re: Sekretariat

Hidoi Kappa
*Sekretariat/Korytarze*

Zerknął na stos książek i westchnął cicho.
Wziął klucze książki spakował do swojej torby i zastanowił się.
Przeczytał wszystko co było napisane na kartce.Zgadzało się.
Podpisał wszystkie dokumenty sprawdzając czy nie przeoczył czegoś po czym podał je filoetowowłosemu.
Odwrócił się na pięcie i wyszedł z pokoju.
Rozejrzał się po pustym korytarzu.
-15b...to idę....chyba.-przyznał bo i nie bardzo się orientował gdzie jest to 1b.


Klikać na nie ^^ Thanks!
http://squiby.net/view/4578380.pnghttp://squiby.net/view/4365130.pnghttp://squiby.net/view/4250869.pnghttp://squiby.net/view/4250902.png

Offline

 

#83 2010-06-26 11:52:28

Momo

aniołek z różkami

22628483
Zarejestrowany: 2010-06-23
Posty: 118
Punktów :   
WWW

Re: Sekretariat

Mamoru Chikusa
*sekretariat/korytarz*

Mamoru nie zwracał uwagi na nowo przybyłego chłopaka. Wyszedł bez słowa i ruszył. Nikt, nawet on sam, nie był pewien, gdzie nogi chcą go ponieść. Z kurtki wyjął papierosy i zapalił. Zaciągając się szarym dymem zamknął oczy.
-Mamoru... -westchnął po czym położył dłoń na głowę. -Jak ja Cię kocham...


http://i215.photobucket.com/albums/cc148/L-chanchimolona/16j4ygz.gifKoyaShige <3
uzaleznienie-yaoi.blog.onet.pl
jap-fan.blogspot.com

Offline

 

#84 2010-06-26 15:17:10

MadCat

MadCat In Hat | Zastępca admina

5629864
Zarejestrowany: 2010-06-25
Posty: 265
Punktów :   

Re: Sekretariat

Gregory Stone
*Korytarze/Sekretariat*

Wleciał niczym strzała przez główne wejście do szkoły i rozejrzał się po korytarzu.
-Em...i co teraz?-zapytał sam siebie i zerknął na królika jakiego trzymał w dłoni za łapkę.
-Chyba...tędy.-powiedział znów niepewny po czym zaczął iść.
Pierwszy raz musiał sam trafić do szkoły i bynajmniej nie podobało mu się to.
Odetchnął dalej idąc.Wreszcie dotarł do jakiegoś pokoju i zapukał.
A był to sekretariat.
-Przepraszam?-zapytał wychylając głowę zza drzwi. Rozejrzał się po pokoju.


Klikać na nie ^^ Thanks!
http://squiby.net/view/4578380.pnghttp://squiby.net/view/4365130.pnghttp://squiby.net/view/4250869.pnghttp://squiby.net/view/4250902.png

Offline

 

#85 2010-06-26 16:27:15

Namara-sama

Lisek sieciowy

7653997
Zarejestrowany: 2010-06-13
Posty: 344
Punktów :   

Re: Sekretariat

James De Safore
*sekretariat*

Wypełniał za biurkiem kolejne dokumenty.
Podniósł wzrok, następnie i głowę a koraliki wplecione we włosy zalśniły w słońcu przez odsłonięte już okno wpadającym do pomieszczenia.
-Tak? -Spytał bo i tego chłopaka jeszcze nie znal... a i faksu żadnego nie dostał, więc nie miał pojęcia czy to nowy uczeń, nauczyciel czy jakiś przypadkowy chłopak. Choć.. przypadkowy to raczej nie. Bo i szkoła znajdowała się na zupełnym odludziu, więc nikt przypadkowy tędy nigdy nie przechodził.


http://squiby.net/view/3320846.pnghttp://squiby.net/view/3320842.pnghttp://squiby.net/view/2996233.pnghttp://squiby.net/view/3315514.png

Offline

 

#86 2010-06-26 16:43:06

Hannami

Początkujący zboczuszek

13245972
Zarejestrowany: 2010-06-24
Posty: 211
Punktów :   

Re: Sekretariat

Daisuke Akame
*korytarz*

Zmierzał w kierunku wyjścia, trzymając  Momo w pasie. Byłzamyślony, co było widać po jego twarzy. Zerkałco chwilę na chłopaka, aż w końcu spytał:
- Ten Sakura... Co to za jeden? Przepraszam, jeśli nie chcesz  o tym rozmawiać.


http://a.imageshack.us/img839/1701/daisukebutton.gif

http://a.imageshack.us/img839/8753/takumibutton.gif

Offline

 

#87 2010-06-26 16:45:55

Momo

aniołek z różkami

22628483
Zarejestrowany: 2010-06-23
Posty: 118
Punktów :   
WWW

Re: Sekretariat

Momo Chikusa
*korytarz niedaleko sekretariatu*
-Sakura... -zamyślił się. -Okropny człowiek. Brat mojego brata.
Po chwili zrozumiał, ze powiedział głupotę.
-Eh, wybacz. -uśmiechnął się głupkowato. Usłyszał głos dyrektora. -Chodźmy szybciej, później o tym pogadamy.


http://i215.photobucket.com/albums/cc148/L-chanchimolona/16j4ygz.gifKoyaShige <3
uzaleznienie-yaoi.blog.onet.pl
jap-fan.blogspot.com

Offline

 

#88 2010-06-26 16:47:16

MadCat

MadCat In Hat | Zastępca admina

5629864
Zarejestrowany: 2010-06-25
Posty: 265
Punktów :   

Re: Sekretariat

Gregory Stone
*Sekretariat*

Uśmiechnął się szeroko i wszedł do środka.
I już miał coś powiedzieć kiedy rozbrzmiał głos w radio.
Rozejrzał się w górę po suficie odnajdując głośnik.
-Rany...super! Macie radio! -powiedział po czym uśmiechnął się do mężczyzny.
-Bo ja się zgubiłem i szukam...ten...gabinetu dyrektora.Bo się zapisać powinienem, jako uczeń.-wyszczerzył się i uśmiechnął delikatnie.


Klikać na nie ^^ Thanks!
http://squiby.net/view/4578380.pnghttp://squiby.net/view/4365130.pnghttp://squiby.net/view/4250869.pnghttp://squiby.net/view/4250902.png

Offline

 

#89 2010-06-26 16:57:30

Namara-sama

Lisek sieciowy

7653997
Zarejestrowany: 2010-06-13
Posty: 344
Punktów :   

Re: Sekretariat

James De Safore
*sekretariat*

Słysząc chłopaka pokiwał głową po czym wstał.
Podszedł do drzwi i kiwnął dłonią na nowego coby za nim poszedł.
-Idziesz prosto potem schodami w górę i na lewo. I tam szukasz drzwi z napisem dyrektor, bodajże drugie drzwi z kolei. Trafisz? -Spytał patrząc na chłopaka i pokazując mu w którą stronę są schody.
Cóż... mógłby i go zaprowadzić po prostu jakby nie zrozumiał, no ale cóż. Nie chciało mu się może, albo musiał podopisywać w papierach coś.


http://squiby.net/view/3320846.pnghttp://squiby.net/view/3320842.pnghttp://squiby.net/view/2996233.pnghttp://squiby.net/view/3315514.png

Offline

 

#90 2010-06-26 17:40:11

MadCat

MadCat In Hat | Zastępca admina

5629864
Zarejestrowany: 2010-06-25
Posty: 265
Punktów :   

Re: Sekretariat

Gregory Stone
*Korytarze*


Kiwnął głową i skłonił się lekko mężczyźnie z uśmiechem.
-Dobrze, nie nie nie trzeba.Sam trafię a jak nie to sobie poszukam.-uśmiechnął się promiennie po czym nie czekając na reakcję mężczyzny w kierunku schodów się udał.

[Gabinet Dyrektora]


Klikać na nie ^^ Thanks!
http://squiby.net/view/4578380.pnghttp://squiby.net/view/4365130.pnghttp://squiby.net/view/4250869.pnghttp://squiby.net/view/4250902.png

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl