Momo Chikusa
*daleko...*
-Jestem w sierocińcu w moim miasteczku. Tu się wychowałem. -mówił trzęsącym się głosem. -Ja... nie chciałem. To przez Mamoru! Zabrał mnie...Ja nie chciałem... -dyszał coraz ciężej, z oczu zaczęły kapać łzy. -Wybacz, proszę... ja bym... proszę...
Zatrzymał się, gdyż musiał wydmuchać nos.
-Niedługo wrócę...-wziął głęboki oddech i powiedział odważnie. -Będziesz na mnie czekał? Tak bardzo chcę Cię zobaczyć...nawet sam twój głos sprawia, że całe moje ciało jest gorące...
Offline
Daisuke Akame
*pokój*
Słysząc słowa Momo poczuł się, jakby ktoś właśnie podał mu rękę i wyciągnął z lodowatego morza strachu.
- Momo... wracaj. Tylko wracaj. I będzie dobrze. Wróć do mnie. - mówił coraz ciszej, aż ostatnie zdanie zamieniło się w szept.
Offline
Momo Chikusa
*daleko...*
Słowa Daisuke sprawił, że jego serce podskoczyło. W głębi duszy modlił się, by ten głos pozostał z nim na zawsze...Jednak, nie miał pewności, że ktoś nie skradnie mu kochanego.
-Proszę, czekaj na mnie! Wrócę do Ciebie!
Szybko się rozłączył, po czym pobiegł poszukać Mamoru. Dość już siedział w tym miejscu, chce wrócić.
Offline
Daisuke akame
*pokój*
Odjął słuchawkę od ucha i odetchnął. Moze tu nie będzie aż tak źle, jak przypuszczał? Powoli wstał, ubrał się i wyszedł na korytarz, zmierzając w kierunku gabinetu dyrektora, gdzie właśnie powinien znajdowac sie jego kuzyn - Takumi.
Offline
Akira Itoh
*pokój Daisu-chan*
-Hmm... Sam nie wiem...- Spojrzał na tą scenę z boku. Po sekundzie uderzył się ręką w czoło i spuścił głowę.
Żałosny Akira część... Sto któraś, zapewne...
Spojrzał na blondyna. W kimś go przypominał... Otrząsnął się. Uśmiechnął się do Daisuke.
-Jeżeli gardzisz moim towarzystwem w sekundę mogę się zmyć...- Po czym dodał.- Hehe, wysokim wzrostem to ty nie grzeszysz...- Pogłaskał go po głowie jak małe dziecko. Ahh ten wysoki wampir B>>
Ostatnio edytowany przez Akira (2011-07-21 09:01:48)
Offline